11.06.2019 AEROBY
W robocie 30 stopni i wiatraczek na pocieszenie.... I roboty od jasnej ch...
Po południu pojechane do centrum handlowego bo tam jest siłka z klimatyzacją. Jak juz się cała rozebrałam to się okazało ze butów nie zabrałam... No to na złości powrót do domu i rozkminy co teraz. Opcja zostać na kanapie kusiła na maxa.
W końcu decyzja - trzeba wypróbować majtki kolarskie. I wyjechałam bez planu, bez celu... Nawet nie wiedziałam o której się teraz ciemno robi w lesie. W teorii wiedziałam, ze chcę się dostać do lasu po drugiej stronie obwodnicy, ale w praktyce nie wiedziałam jak. Błądziłam. I już jak wkurzona zamierzałam wracać odkryłam LAS!!! Piękny wjazd do lasu, super ścieżki i w ogóle miodzio. Las z potencjałem na jeszcze kilka wycieczek. I teraz mam pytanie - czy szlaban taki zielony, bez znaku zakaz wjazdu to tylko dla aut czy dla rowerów też jest? Ludzie z wózkami tam spokojnie szli, biegacze też. Rowerzysty akurat żadnego nie było. Ale generalnie było to na drodze, która na drzewie miała znaczek trasy rowerowej. Na koniec jeszcze jedna pomyłka i powrót do domu. Po drodze kilka much w oku i w buzi. Zapomniałam o okularach - już nigdy nie zapomnę.