Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12970
Napisanych postów
20730
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607780
Ania Młody już nazwał - Leon i Kuba
Króliki mają zdecydowanie większy zasięg (wysoko skaczą) i bardziej niszczą. Szkoda mi stołu w kuchni. Przy świnkach zastwisz zgrzewką czy nawet butelką wody i po problemie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12178
Napisanych postów
22021
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627488
Na świniakach się nie znam - wyglądają na madrzejsze od chomików... Ale królików zdecydowanie nie polecam - mieliśmy jednego w labie - kupiony był, zeby przeciwciała w nim hodować. Tylko niekt nie miał sumienia mu antygenu zapodać i biegał taki wredny Fredek po labie. Ile to kabli przegryzł, ile pięt dziewczynom popodgryzał i ile bobków wszędzie było! Zawsze się zastanawialiśmy jak on cwanie te kable przegryza, ze go nic nigdy nie "popieściło":) A chłopaki ładniusie. Nie dziw, ze nawet chłopu serce drgnęło...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12970
Napisanych postów
20730
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607780
FighterX
To racja, duży zwierzak to obowiązek, ale nikt się tak nie cieszy jak wracasz do domu jak adoptowany psiak
żadne inne zwierzę nie cieszy się tak mocno i głosno jak wstajesz w środku nocy, nie ważne, że tylko do toalety głośne kwiiii słychać jeszcze długo To samo jak otwierasz lodówkę. W sumie wystarczy nawet odgłos foliowego worka
wypiski uzupełnie jutro, bo niedawno z pracy wróciłam. Wczoraj i dziś treningi grupwe na przeszkodach
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12970
Napisanych postów
20730
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607780
sroda, czwartek - DNT z racji kiepskiego samopoczucia
25.10 piątek
Najpierw krótki trening na siłce. Trochę latania i ćwiczenia do drabiny.
Później MC z 1/2 cc na ilość (do konkursu). Wyszło 50 Podoba mi się taki trening, co prawda trochę nudny, ale można się zmęczyć.
Chciałam też pobiegac po Lasku, ale brakło czasu i zrobiłam bardzo krótki trening. Bieg spokojny + 5x100m przyspieszenia techniczne. Pierwsze 3 kiepsko, bo nie mogłam złapac rytmu, za bardzo wydłużałam krok, kadencja za niska. Za to dwa ostatnie wyszły super, złapałam fajny rytm i wysoką kadencję i pomimo, że nie były wcale na maksa to w ostatnim pierwszy raz zeszłam poniżej 24s teraz tylko opanowac taka technikę
26.10 sobota
Zajęcia grupowe OCR combo. Niestety spóźniłam się dość mocno, więc sporo treningu mi przepadło (utknęłam niestety w korku, targi książki były).
27.10 niedziela
Liczyłam, że uda się pójść w sobotę do pracy i będzie więcej czasu w niedzielę na trening, ale z powodu świnek w sobote sie nie wyrobiłam. Znowu wpadł trening grupowy, tym razem u sąsiedniej druzyny, prowadzony przez ich i naszych trenerów (i trenerki). Fajnie było, chociaż rozgrzewki tam bardzo nie lubię, bo zawsze jest bieganie po schodach, a u mnie to więcej szkody niz pozytku Zdecydowanie wole trening pobiegów w terenie. Biodro mnie zaczeło boleć i mam mega zakwasy w czwórkach.
Niestety nie mam żadnych zdjęć i filmików, może póxniej coś się pojawi.
28.10 poniedziałek
Tym razem w planach spokojny bieg, ale dłuższy niz ostatnio. Pobiegłam na znaną płaska trasę. Ostatecznie wyszedł BNP Nie wiedziałam ile mi to zajmie, a musiałam wcześnej odebrać Młodego z przedszkola, bo mielismy wizyte u lekarza. Na trasie zeszło mi za długo, więc w końcówce musiałam przyspieszyć, szkoda bo miał byc cały bieg owb1. I tak ledwo zdążyłam
Pogoda fajna, co prawda zimno i prawie mi uszy odpadły przez wiatr, ale słonecznie i nawet błocka nie było po całonocnym deszczu.
Wrzucam foty z biegu i moja ulubiona zupa z lanymi kluskami (często robię bo Młody lubi).
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12970
Napisanych postów
20730
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607780
Jeśli chodzi o plany treningowe, to bieganie będzie wg schematu 1x k, 1x d, 1x m. Czyli raz w tygodniu krótkie, spokojne bieganie + przebieżki, raz bieg długi z przyspieszeniami i raz bieg mocny w postaci krosu (najlepiej w Lasku na górkach). Jak będzie czas i dobre samopoczucie to może wpadnie jeszcze spokojny trucht 30-40 minut. Byc może uda się też wprowadzić trening specjalny czyli bieg przeplatany ćwiczeniami, zobaczymy. Do tego raz w tygodniu zajęcia grupowe na przeszkodach, 2x trening siłowy/kalistenika + ewentualnie przeszkody i może upcham gdzieś ściankę wspinaczkową, choćby co drugi tydzień
Szacuny
24264
Napisanych postów
25218
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1020284
Viki za odwagę przeniesienia się do działu wytrzymałosciowców oraz merytoryczne prowadzenie dziennika w nagrodę otrzymujesz 200PLN do wykorzystania w sklepie Treca na suplementy z linii Special Forces : https://www.trec.pl/odzywki-i-suplementy/special-forces/suplementy/ . Po więcej informacji zapraszam na priv.