Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Ania i jak ocenia zegarek? Zadowolony?

Paatik ja radzę sobie w tradycyjny sposób Zawsze biegam z telefonem (żeby w razie w np. pomoc wezwać ) i zawsze mam w etui jakąś gotówkę, jakby trzeba było autobusem czy taxi do domu wracać Poza tym co to za zegarek którym można płacić a który potrafi się zgubić w lesie na 6km? A to właśnie zarzucają feniksom. Czytałam dziś trochę o tym i kilka wykresów widziałam, słabo to wygląda za taką kasę. Z drugiej strony forerunner podobno do niczego innego niż bieganie się nie nadaje

Dziś w końcu lepiej spałam, choć katar dokucza. Rano wstałam taka połamana że od razu poszłam do lekarza (m.in. ucho mnie boli). Dostałam zestaw leków, inhalację i walczę dalej.

Wracając do zegarków.
Popytałam trochę na grupach i lipa
Suunto 9 nie ma możliwości ustawienia złożonych interwałów. Do tego Suunto app nadal kiepska, jak to większość pisze aplikacja dopiero raczkuje i jest bardzo skromna w porównaniu do Garmin connect czy Polar Flow.
Więc raczej odpada.

Okazuje się też, że tylko Polar ma możliwość równocześnie zapisywać auto lap i ręczne okrążenia (można sobie w Polar Flow przełączać widok danych między auto lap i ręczne lap.) Kto miał polara to wie o czym piszę. Zwykle osoby które zmieniały polara na innego producenta były zaskoczone brakiem tej funkcji, bo to się wydaje takie oczywiste
Niestety Vantage v poza moim budżetem a VM nie ma opcji nawigowania po trasie (i kilku innych opcji obecnych w V800 czy dużo tańszym i "starym" m430).

Niektórzy radzą zostać przy v800 bo żaden zegarek nie jest w stanie go zastąpić

Zadowolony ale nie korzysta z aplikacji, raczej użytkuje go do monitorowania codziennej aktywności i przy treningach biegowych ale on na pewno nie potrzebuje az takich funkcji jakich Ty oczekujesz od zegarka. Ja mam zwykłego polara m400 i powiem ci że też nigdy nie korzystałam z aplikacji polarflow. Zdecydowanie wolę trainingpeaks.

Ja akurat mając polar flow jakoś nie czuje potrzeby korzystania z innych aplikacji Do tego lubię te kolorowe wykresy stref tętna bo to pozwala łatwiej analizować treningi.
Szkoda że v800 nie ma już w sprzedaży bo pewnej jakby mi mój całkiem padł to kupiłabym drugi taki sam

Viki

Szkoda że v800 nie ma już w sprzedaży bo pewnej jakby mi mój całkiem padł to kupiłabym drugi taki sam

Na Amazonie są dostępne. Śmiało możesz zamawiać

Szajba dzięki, popatrzę

A tu jeszcze dwa cytaty odnośnie Polara Vantage:
Finowie zastosowali ten sam energooszczędny moduł GPS produkcji Sony, co w Suunto 9. Generalnie trasy zapisywane przez moduł GPS są poprawne chociaż obiektywnie patrząc jakości zapis jest przeciętna i zdarzają się niewielkie przekłamania. Polar nieoficjalnie przyznaje, że moduł w V800 był dokładniejszy jednak w przypadku Vantage priorytetem była oszczędność energii i wydłużenie czasu pracy i naszym zdaniem dla użytkownika taka zamiana jest zdecydowanie korzystna.

I drugi:
Poza wyglądem – jako takim – te zegarki są kiepskiej jakości i funkcjonalności. W głównej mierze mam na myśli to co jest NAJISTOTNIEJSZE dla zegarka biegowego/treningowego CZYLI GPS !!! – tutaj żadna aktualizacja nic nie da szanowni państwo – albowiem te zegarki mają bardzo słabe bebechy/odbiorniki GPS – bodaj sony. Takie przeciąganie sprawy przez Polara z Krakowa (serwis), że aktualizacje to tamto… to chrzanienie na zwłokę.
Czas najwyższy to powiedzieć, że te zegarki nigdy nie będą miały jakości GPS takiej jak V800 czy nawet M430, bo ZWYCZAJNIE TEN SPRZĘT NIE JEST W STANIE TEGO DAĆ OD SIEBIE!!! PRZECIEŻ NIE WYMIENNĄ TERAZ NAGLE WSZYSTKIM ODBIORNIKÓW GPS.

Większość użytkowników przyznaje, że lepsze i tańsze były poprzednie modele, a obiecane aktualizacje nadal niewiele zmieniły. A w cenie Vantage V można kupić lepszy sprzęt innej firmy.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-02-09 13:13:36

Kiepska noc dzisiaj, Młody budził sie srednio co godzine i płakał ze noga boli
Pogoda rano była niezła, oprócz znosnego wiatru, po czym przyszło wiatrzysko, ulewa i teraz nawet ciężko sie zebrac na zakupy czy na silke Tak mi szkoda tej wczorajszej wiosny.

W kwestii zegarków stwierdziłam, ze pewnie bedzie jednak Garmin, tylko nie wiem który.
Poki co wiem ze FR 935 jest lepszy od Fenixa 5, oba w tej samej cenie i oba przekraczają mój budżet, choć 935 kusi bardzo. Wydaje sie byc zegarkiem idealnym, który ma wszystko czego potrzebuję plus mnóstwo rzeczy z ktorych i tak nigdy nie skorzystam
Trochę tanszy jest FR 645 o którym muszę jeszcze poczytać.
Najbardziej przyjazną cenę ma FR 245 i o tym początkowo myślałam, ale sie okazało ze jest jeszcze inne cudo w podbnej cenie czyli Instinct który wydaje sie idealnym zegarkiem do OCR. Co ciekawe nawet nie ma kolorowego wyswietlacza, raczej przypomina stare zegarki a nie nowoczesne zabawki Garmina. Minusem podobno jest to, że nie pokazuje pułapu tlenowego, obciążenia treningowego, zalecanego odpoczynku itp.Ja na to akurat nigdy uwagi nie zwracałam (nie wiem nawet czy v800 ma pułap telnowy, a co do reszty to raczej ciekawstka, bo nigdy nie słuchałam zegarka ktory zaleca kilka dni odpoczynku ). Nie ma też opcji multisport, choc posiada bogactwo roznych dyscyplin (nawet snowboard). Plusem jest cena i to, że zegarek ma nawigację po trasie (w bardzo prostej wersji ze wzgledu na prosty wyswietlacz), wysokosciomierz ktorego brak w tanszych modelach Garmina i podobno swietnie radzi sobie w górach i w terenie. Do tego odporny na uderzenia czyli idealny dla mnie no i teraz nie wiem. Różnica w cenie miedzy Instinct a FR 935 to 500zł więc sporo. Chyba pojade do sklepu i sobie poogladam

10.02 poniedziałek
Nadal dnt

Miałam nadzieję, że zrobię już jakiś lekki rozruch, ale nadal jestem w stanie jako tako funkcjonować przez max. 2h od wzięcia leków. Później wraca ból rozsadzający głowę i ciężko nawet chodzić nie wspominając o schylaniu. Oczy nadal łzawią ale już mi się przynajmniej nie leje z nosa tak jak wczoraj. W sumie gdyby nie ból głowy to mogłabym spokojnie poćwiczyć.







Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-02-10 19:03:52

Ibuprom zatoki. Nic lepszego nie znajdziesz.
Zdrówka

Szajba dzieki.
No właśnie musze kupić. Lekarz mi kazał łykac zwykły ibuprom, tyle że w dawce 400. A ten zatoki ma wzbogacony skład, może mi to w końcu pomoże z katerem. Póki co idę robić inhalację