SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 508081

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Ann..
Kinga bardzo się cieszę że prowadziłas dziennik w połogu. Już jakiś czas temu miałam Ci pisać że non stop wracam do tamtych wpisow - korzystam z treningów jak i rozkmin na temat macierzyństwa ;)


Cieszę się, że komuś może się to przydać

Hesia dzięki, przerabiałam ten filmik przy okazji wyzwania szpagatu

Paatik naprawdę jest źle. Ja nawet prostego rozciągnia kanapowego nie zrobię Wiem że powinnam te czwórki rozciągać, ale mnie zniechęca fakt, że nawet przy regularnych próbach nie ma żadnego progresu czy to w zakresie czy choćby w mniejszym bólu. To się od lat ciągnie i za każdym razem po jakimś czasie odpuszczam bo mam później zakwasy jak po treningu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24270 Napisanych postów 25221 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020297
Zanim zaczniesz rozciąganie warto jest zrolować przyśrodkową głowę oraz prosty uda. Dodatkowo warto rozbić odrobinę napinacz powięzi szerokiej oraz pośladkowe. Wtedy powinno iść lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777735
Napinacz to dziadowski mięsień i często jest przykurczony sam regularnie go roluję i rozciągam, ale jesteście dziewczyny elastyczne

Viki co do efektywności rozciągania mam podobnie, pracuję, roluję, rozciągam się widzę delikatne postępy, po dwóch miesiącach pracy tydzień przerwy i cały progres psu w du... i zaczynam od nowa


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-10-20 11:07:40

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Fighter od fizjo dostałam zalecenie żeby przed rozciąganiem rolować/masować. Nie czuję żeby to pomagało.

Rion tak mam z dwójkami, przestaje rozciągać i wracam do punktu wyjścia. Z czwórkami jest inaczej, bo progresu nie ma. I nawet nie chodzi o zakres, ale żeby chociaż po 3-4 tygodniach regularnego masowania i rozciągnia nie było tego bólu na drugi dzień to już bym była zadowolona. A bywało już tak, że ból utrudniał bieganie następnego dnia.



Tymczasem spam książkowy
Skończyłam czytać Urodzeni biegacze. Bardzo ciekawa i wciągająca książka. Miałam ją na liście do przeczytania, odkąd w książce Scotta Jurka przeczytałam o wyścigu z indianami
Książka oprócz głównej historii porusza też inne wątki. Momentami trochę mnie to irytowało bo miałam wrażenie bałaganu i czasem nie wiedziałam czemu czytam o danym zagadnieniu, skoro jeszcze przed chwilą było zupełnie coś innego. Dodatkowo byłam ciekawa głównej historii a nie jakieś dygresji na temat badań
Mimo to czyta się szybko i przyjemnie. Książka mocno promuje bieganie naturalne - odpowiednia technika, buty minimalistyczne lub boso. Do tego dieta oparta na tym co jedzą indianie. Podobnie jak w przypadku książki Scotta, nikt na siłę nie namawia na zmianę stylu życia, za to pokazane są przykłady ludzi którym to pomogło oraz badania potwierdzające, że to działa. Pomimo że są tu relacje z kilku wyścigów, nie przeczytamy o kryzysach i walce za wszelką cenę. Nie ma tego tak jak w książce Pam (jeszcze jedna mila) ale z zupełnie innego powodu - książka pokazuje po prostu radość z biegania. Okazuje się, że wcale nie trzeba umierać i walczyć o życie na trasie biegu ultra, można biec z uśmiechem i wygrać. To akurat bardzo mi się podoba, bo ja sama uwielbiam biegać, więc takie podejście jest mi wyjątkowo bliskie Co ciekawe pojawia się wzmianka o wspomniannej wcześniej Pam Reed oraz jej rywalu - Dean Karnazes - o których autor pisze tak: "Podczas gdy dużo bledsze gwiazdy ultra, jak np. Dean czy Pam, pyszniły się w obiektywach kamer, pisały autopamflety i promowały napoje energetyczne [...], największy spośród wszystkich amerykańskich ultramaratończyków wydawał się w porównaniu z nimi praktycznie niewidzialny." Jak ktoś chce wiedzieć o kogo chodzi, to polecam przeczytać książkę Zupełnie inne spojrzenie na bieganie niż w innych książkach.

A swoją drogą, wiecie że można kupić specjalne sandały do biegania?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2595 Napisanych postów 5124 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78398
Czytałem. Fajna książka. Zastanawia mnie jak wyglądała naprawdę potyczka między Arnulfo i Jurkiem. Bo kto wygrał to wiemy
I było mi szkoda Caballo Blanco kiedy dowiedziałem się że nie żyje.
Fajna ekipa, fajnie opisane i rzeczywiście nic nachalnego.
Nie pamietam nazwiska gościa który biegał bez butów, ale widać bardzo mu to służyło i pomogło.

Tak w ogóle to kiedyś w Polsce na wielu imprezach widziałem gościa ps Bosy Biegacz. Zawsze boso biegał po asfalcie i kończył zawody
Sam nie raz zastanawiam się czy lepiej dla ciała i kręgosłupa biegać naturalnie, czy też korzystać z nowinek technologicznych i postawić na największą amortyzację. Ciekawe co Wy myślicie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24270 Napisanych postów 25221 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020297
Jeszcze nie ma technologii biegowej, która byłaby lepsza niż to w co nas wyposażyła natura. Buty mają chronić przez uszkodzeniami mechanicznymi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Tomasz w swojej książce Scott napisał jak wyglądał wyścig, mam zamiar przeczytać dziś ten fragment Ciekawa jestem opisu z innej perspektywy. Nie pamiętam już szczegółów.

Znam gościa który w OCRach startował boso, zawsze w czołówce. Z tego co pamiętam wygrał też wyścig na skocznię narciarską w Wiśle, ludzie byli w szoku że bez butów.
Z drugiej strony w artykule o butach minimalistycznych, który Ghorta wrzuciła do tematu o bieganiu wynika, że bieganie boso było popularne na początku XXI a później zaczęto od tego odchodzić. Są tam badania pokazujące, że w butach minimalistycznych biegacze też mają kontuzję, ale inny rodzaj, wynikający z przeciążeń.
Moim zdaniem bieganie boso jak element treningu i wzmacnia stopy jest ok, pamiętam że nawet Paawo tu na forum polecał mi tak pobiegać
Wydaje mi się że cały problem polega na tym, że Indianie chodzą i biegają w sandałach całe życie więc mają stopy i układ ruchu przyzwyczajony. Natomiast nasze stopy ciągle są w najróżniejszych butach, zupełnie nieprzyzwyczajone do chodzenia na boso, więc jak nagle wyjdziemy na godzinę pobiegać i ściągniemy buty to może się źle skończyć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Jeszcze tylko dodam, że zarówno nasi przodkowie - biegający myśliwi, jak i Indianie z kanionu biegali w terenie i nie znali asfaltu. Nikt nie robił sprintów na bieżni ani wybiegań po ulicach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2595 Napisanych postów 5124 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78398
Jurek opisał bieg. Tylko że on jest tak skromny i pokorny wobec natury, innych ludzi i biegania, że to jak było na prawdę na trasie, i ile mógł z siebie wycisnąć, to tylko jest w jego głowie

Odnośnie butów. Obaj macie rację. Bo naturalnie to powinniśmy mieć góra onuce
Tylko że nasz układ kostno- szkieletowy, przyzwyczajony do tych czasów, mógłby chyba tego nie wytrzymać
Tylko moje luźne myśli. Sam nie mam zdania wyrobionego na ten temat. Biegałem zarówno w butach minimalistycznych, jak i na dużej amortyzacji. Te i te mają swoje plusy i minusy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Też biegałam w różnych butach. O ile nie czuje różnicy między zerowym dropem a spadkiem 10mm o tyle czuję różnicę w amortyzacji, zwłaszcza na kamieniach i korzeniach. Lubię czuć co mam pod stopą, ale trochę amortyzacji się przydaje, bo mniej boli
Zastanawiam się też czy ostatnie problemy ze stopą nie mają związku ze zmianą butów. Te nowe mają większy drop i więcej amortyzacji.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium