Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Viki

Nie lubię jak śnieg topnieje i nie lubię tej chlapy.

To zawsze jest najgorszy okres na treningi w terenie.

Najgorsze jest to, że w dzień dziś ciepło i słonecznie, wszystko się topi, ale w nocy ma być mróz więc będzie ślisko.

U mnie nadal bez treningu, do jutra jest moja Mama więc nie mam ani kiedy ani gdzie poćwiczyć Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia wrócę już do regularnych ćwiczeń.

Niedziela również bez treningu, jedynie krótki spacer z Małą w nosidle plus wejście po schodach. Ostatnio Mała ma focha na wózek, w nosidle też nie pasuje więc kwestia spacerów robi się problematyczna

Mama niech zostanie a Ty w teren :)
A tak na serio to doskonale rozumiem Twoją frustrację.

Nadinka najgorzej jak męża nie ma, wtedy ciężko się gdzieś wyrwać.


22.02 poniedziałek

Tym razem trening taki jak ostatnio:
1a. podchwyt 1x /1x /1x
1b. opuszczanie na kulkach (z zatrzymaniem w 3 punktach) 3x /3x /3x
1c. wykroki 10kg kamizelka + talerze 2x5kg 8x /8x /8x
1d. bieg w miejscu 60sek /60sek /60sek

2a. pompki na mini poręczach 8x /8x /8x
2b. rdl jednonóż 17,5kg 8x /8x /8x
2c. bieg w miejscu 3x60sek

3a. wiosło hantlą 17,5kg x6 /17,5kgx6 /15kgx8
3b. wyciskanie talerzy stojąc 2x5kg 8x /8x /8x
3c. dead bug 8x /8x /8x

Dziś ledwo się ruszam
Do tego krótki spacer z wózkiem. Młody bardzo chciał iść po schodach a nie windą, więc musieliśmy wyjechac na górę, zostawiłam wózek, wzięłam Małą na ręce, zeszliśmy po schodach na dół i wyszlismy do góry Dzieci i ich pomysły...

Na które pietro?
Na wakacjach w Chorwacji kilka lat temu mieszkaliśmy na 11 pietrze i zawsze rano lubiłam po marszobiegach wchodzić na piechotę...
Jasne, ja na wakacjach - Ty z dziećmi. Na pewno nie ma tej frajdy jak człowiek zmęczony.

Paatik nie jest źle, bo 6 piętro. On chciał żebym z wózkiem wyszła udało się wynegocjować żeby wózek jednak zostawić u góry i wyjść drugi raz

Z wózkiem????
Sadysta!:)
A uzasadnienie jakieś było?

Bo tak to jedyne słuszne uzasadnienie moich dzieci jak nie mają argumentu

musiały od Tatusia kiedyś usłyszeć...:)