Nie dać się czasowi

Viki podobno dzieci słychać. Ale sama nie próbowałam właśnie odkąd dzieci są. Tzn. w szpitalu po urodzeniu Grzesia używałam ale spał koło mnie to słyszałam bez problemu. Mnie to bardziej uwiera. Różnych próbowałam i wszystkie mnie nad ranem uwierają.

słychać wszystko co się dzieje w domu, słyszę jak kot miałczy i jak budzik dzwoni. Używam takich i nic mi nie uwiera.

Mam takie same

Nie wyobrażam sobie w tym zasnąć....
Dzisiaj robię offa. Jeszcze jak na złość, na dokładkę coś mnie podkusiło i pierwszy raz od 20 lat kupiłam puszkę z wątróbkami rybnymi i zjadłam. I umieram. Zalałam tequilą i chyba zaraz bedzie poprawka.

Spora szansa, że po kolejną puszkę też nie sięgniesz prędzej niż za 20 lat... nawet nie wiedziałam, że coś takiego można kupić


Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-09-01 20:07:41

O fuj... Tylko przeczytałam i od razu zrobiło mi się niedobrze

Takie cudo.... za czasów studenckich bardzo lubiłam. Teraz pierwszy gryz był tez ok, dalej jednak juz tylko gorzej...

Matko Paatik

No bo tak zakąskę na sucho... Toż to profanacja była. ;)

No w robocie nie było jak zaprawić - jak do domu przyjechałam to pierwsze kroki prosto do barku:)