Hiszpański kulturysta NPC Xisco Serra kilka lat temu usłyszał diagnozę - rak skóry. Niestety przegrał walkę z chorobą w wieku 50 lat. Zagraniczne źródła podają, że z powodu przyjmowanych leków, miał ostatnio poważne problemy żołądkowe.

W 2022 roku Serra zajął pierwsze miejsce w Men's Open w NPC Worldwide Amix Classic, drugie w Classic Physique, a następnie drugie miejsce w Worldwide European Masters (Open i Classic Physique). Wystąpił na scenie w sumie 90 razy w swojej karierze. Był dla wielu ludzi mentorem i chętnie udzielał wskazówek treningowych, a jeszcze kilka dni przed śmiercią udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcie z intensywnego treningu.

W 2016 roku Serra opowiedział o swojej diagnozie raka skóry i opowiedział z czy musiał się zmierzyć. 

„Po kilku miesiącach testów, operacji i leków, które sprawiają, że daleko mi do wyglądu kulturysty, to jest moja największa walka o zwycięstwo z tą chorobą i chociaż są trudne momenty, chcesz być silnym, aby pokonać wszystkie słabości nie tylko fizyczne, ale przede wszystkim psychiczne. Ale jak zawsze lubię powtarzać, WSZYSTKO w życiu dzieje się po coś: konieczne było pojawienie się choroby, która sprawiła, że ​​skupiłem się na życiu i przyszłości z innej perspektywy i pomimo moich starań moje zdrowie zawiodło i musiałem priorytetowo potraktować powrót do formy i sprawności”.

Fani znanego hiszpańskiego trenera i zawodnika byli zdruzgotani wiadomością o jego śmierci, a w komentarzach pod zdjęciami Serry na Instagramie pojawiło się wiele miłych słów. 

„Wielka gwiazda będzie świecić na niebie każdej nocy i każdego dnia, za to, kim byłeś jako człowiek!!"

 

„Będziemy za Tobą tęsknić mistrzu, spoczywaj w pokoju fenomen!” 

Xisco Serra pozostawił po sobie nie tylko imponujące osiągnięcia sportowe, ale przede wszystkim ogromny wpływ na hiszpańską społeczność kulturystyczną. Jego determinacja w walce z chorobą i niesłabnąca pasja do sportu uczyniły go wzorem do naśladowania dla wielu ludzi. Jego historia przypomina nam, jak ważne jest podejmowanie wyzwań życiowych z odwagą i pozytywnym nastawieniem, nawet w obliczu najtrudniejszych przeszkód. Mimo że jego życie zostało przedwcześnie przerwane, Xisco Serra będzie nadal żył w sercach swoich fanów i tych, którym pomagał w osiąganiu ich celów.

Komentarze (3)
rarytas1

Dziś jesteśmy, jutro nas nie ma

0
M-ka

Sama choroba go nie zabiła, tylko leki. Specyficzne dla naszych czasów.

0
lordknaga

wielka szkoda, na palmie swietne silki i klimat jest, zeby zyc pod bb.

0