U mnie dziś będzie dnt, czekam tylko na wieczór aż maluchy pójdą spać i też się położę, muszę odespać
chociaż wolałbym poczytać, szkoda że tak mało czasu mam. Wszystkie książki już kiedyś przeczytane, ale z chęcią do nich wrócę
wszelkie wskazówki do układania planu treningowego napewno się przydadzą.
Poza tym przejrzałam na szybko stare dzienniki i najlepszy progres w bieganiu miałam przy 4 treningach w tygodniu. Był też okres że próbowałam upchać 5 ale to było z dużo i ciężko było połączyć z przeszkodami. Tak myślę o dodaniu jeszcze jednego, nawet krótkiego biegania, ułatwiłoby mi to też rozplanowanie
treningów biegowych w tygodniu.
W sumie tydzień został do urlopu, później 2 tygodnie luźniejsze, choć liczę że będzie sporo biegania. Jak wrócę to zostają 4 tygodnie do MP, ale udział w tej imprezie stoi pod znakiem zapytania, zależy od wielu czynników. Póki co to nie ma jeszcze zapisów, nie wiadomo jaka opłata startowa, jakie godziny, nic. Tydzień później biegnę RMG 6km, a za kolejne 3 tygodnie jest Barbarian, o ile się odbędzie bo pewnie znowu na zimę nas pozamykają
Przez to zastanawiam się jeszcze nad jedynym startem pod koniec sierpnia, z jednej strony nie chce za dużo zawodów ale z drugiej nie wiadomo czy wszystko się odbędzie wg planu. Ciężkie czasy przy planowaniu kalendarza.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-07-23 12:20:26