SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1604379

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627597
12.02.2024 DT
Poniedziałek na siłowni..... Miałam cardio robić, ale jakoś tak bardzo nie pociągające to cardio było... Wszytskie bieżnie okupowane, orbitki też.Dałoby się wcisnąć, ale jakoś mało pociągająco to wyglądało.
Zrobiłam sobie klatkę siedząc - inny atlas niż zwykle, nie do góry wyciskanie, a do przodu. Potem bawiłam się z RDL na boxie na Smithie - też podokładałam talerzy, że ledwo schodziłam z boxa po zakończonej serii. I na koniec jak już cały Smith był mój to wyciskanie nogami leżąc - sama siebie zaskoczyłam bo ponakładałam 70 kg, plus waga sztangi w Smith - jak na mnie nieźle, nowe standardy:) I brzucho było.
Dzisiaj powinno być WL według planu, tricki, bicki i plecki - ale dzień nie do końca zależny od moich planów - zobaczymy czy się uda, czy dopiero w środę....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
A co tu taka cisza cały tydzień?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3364 Napisanych postów 4363 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108302
No ja tez zaczynam sie martwic o Patik..
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Może ją nadmiar pracy zaatakował - bywa i tak. Albo nas zaskoczy i wrzuci fotkę z jakiegoś egzotycznego zakątka w którym nie było internetu.
2

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22611 Napisanych postów 11144 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356257
Pisała w weekend coś u Viki, znaczy jest na forum.
Też obstawiam prozę życia i brak czasu/chęci na wypiski.
1

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627597
Proza sezonu - walnęło razem i przeziębienie jakieś podłe i szef z USA przyjechał. Dzisiaj, najpóźniej jutro powinnam wrócić do żywych.
Dzięki że o mnie pamietacie:)
Już się wczoraj zastanawiałam z chłopem jak po takiej przerwie tygodniowej i po osłabieniu (a siekło mnie) podejść do treningów. Chyba zrobię to co powinnam w tym tygodniu, tak jak dam radę i powtórzę to samo w kolejnym tygodniu, z nadzieją że troche więcej siły będę miała.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Czasem pozory mylą. Niby choróbsko solidnie człowieka przeorało, a na treningu idzie bardzo dobrze. Także ja bym zalecał "rozpoznanie bojem". jak będzie ok - to można przycisnąć prawie jak normalnie. A jak będzie słabo - to można zrobić taki tydzień rozruchowy.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627597
20.02.2024 DT
No to witaj siłownio po chorobie.
Słabo było. W planie był WL - najlepsza mozliwa opcja na powrót po chorobie, znacznie lepsza niż siady czy ciągi... Trzeba było zrobić 8x37.5kgx3p. 37.5kg czułam jak 43kg. Zrobiłam co w planie kazali, ale to ostatnie powtórzenie gdzie robię amrap wyszło fatalnie - tylko 8p. Powinnam 10p bez problemu zrobić. Także ten tydzień robię według planu, ale za tydzień powtarzam ten sam tydzień treningowy - trudno.
W ogóle czułam się słabo, poty mnie oblewały, co jakiś czas jeszcze pokasłałam - ot taki trening z gatunku głowa chciała, ciało mówiło "odwal się".
Dorobiłam plecy na maszynie, tricka na maszynie, bicki i barki.
W ogóle jeszcze kaszlę, w nocy mnie budzi kaszel - pewnie jeszcze z tydzień będę z tego paskudztwa wychodzić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12193 Napisanych postów 22035 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627597
21.02.2024 DT
No to poszłam za ciosem, była góra - trzeba zrobić dół.
Siady według planu - było 8x40kgx3p i amrap 8p. Potem HT, uginanie na dwójki leżąc i ławka rzymska na dupkę. Zmachałam się, umęczyłam, ale zadowolona że byłam. Przez pierwszą połowę treningu myślałam, ze ucieknę - tyle było ludzi! Jakiś kocioł się zrobił, tylu ludzi ćwiczących samodzielnie, plus jeszcze chyba z 4 trenerów z podopiecznymi... Dobrze, ze po 19.30 się przerzedziło i już mogłam się skupić bardziej na tym co robię. Słabo poszły te siady, ale nic - walczymy dalej.
Teraz chłop w domu z katarem leży i widać, że coś tam się rozwija....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Znowu jakieś choróbsko?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium