SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 505379

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Paatik nie znalazłam nic o tym że TRZEBA jeść mniej ww. Wręcz przeciwnie, Friel cały czas podkreśla że to kwestia indywidualna i nawet opisuje dwa różne modele żywieniowe - HC i HF bez wskazywania który jest lepszy. Jedynie zaznacza jak w przypadku obu modeli wygląda żywienie okołotreningowe i jakie są różnice. Naprawdę ma bardzo fajne, tolerancyjne podejście do diety bo zwykle można się spotkać z system tylko HC a HF to zło, albo na odwrót











Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-08-30 12:06:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4078 Napisanych postów 3699 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 151014
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 234 Napisanych postów 423 Wiek 247 dni Na forum 247 dni Przeczytanych tematów 3864
BroStyle
Węgle to życie.



Dla wytrzymałościowca - tak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Ja tam lubię węgle


Wracając do biegania....

Wtorek - wolne

Środa - miało być bieganie, ale nie zdążyłałam w ciągu dnia, a po 21 nie bardzo miałam ochotę wychodzić, szczególnie że było ciemno, zimno i padało. Stwierdziłam, że pobiegam w czwartek jak Młoda będzie miała adaptację w przedszkolu...

Czwartek - okazało się, że ta adaptacja to z rodzicami i nie można zostawić dziecka i wyjść. Sama byłam z dziećmi więc nie udało się pobiegać

Piątek - w końcu się wyrwałam Zrobiłam 7,5km, miało być spokojnie ale nie miałam ochoty truchtać, pobiegłam trochę mocniej. Na płaskim tętno jeszcze w tlenie, ale na górkach już podskoczyło i bieg wyszedł mocniejszy niż zamierzałam, tempo 5:47

Sobota - odpoczynek przed niedzielą

Niedziela - Barbarian Race Wisła 13km - relacje wrzucę jak będę miała jakieś fotki i może filmiki. Super było, uwielbiam ten bieg za atmosferę i za to, że spotykam na tym biegu mnóstwo znajomych


Październik miał być bez startów... Właśnie wpisałam do kalendarza dwa biegi na październik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Nie mam jeszcze żadnych fotek z biegu



Poniedziałek - odpoczynek po zawodach.
Nogi ok, zakwasy w klacie, tricach, przedramionach i w tylnej części barków. Pleców wcale nie czułam. Trzeba będzie popracować nad tymi słabymi ogniwami.

Wtorek - powinno być bieganie ale nie było czasu Młoda pierwszy raz była na zajęciach sportowych



?si=Gu8RB8C8Y5VLhGa5


Środa - bieg w terenie, nie wzięłam pasa więc nie miałam jak kontrolować intensywności. Wyszło dość mocno, bo poleciłam na górki na których dawno nie byłam. W zimie i na wiosnę robiłam tam krótkie sprinty pod górę, teraz wyraźnie czułam spadek mocy na podbiegach.










Czwartek - w końcu udało się zrobić trening góry Dość długie przerwy i przez to długi trening, nie jestem do tego przyzwyczajona. Wolę obwody - krótko i intensywnie

1. Podchwyt z nogami na ziemi 5x5
- w przerwach równowaga

2. Dipy negatywnz pauzą 5x1
- w przerwach równowaga noszenie nóg w leżeniu 15x + równowaga

3. Inverty 3x8
+ naprzemienne prostowanie nóg w pozycji krzesełka na poręczach

4. Pike 3x1 + 1x negatyw z pauzą
+ unoszenie kolan w zwisie + aby wheel 3x10

W przerwach żeby się nie nudzić robiłam równowagę i ćwiczenia na brzuch, głównie takie pod przeszkody.



Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-09-08 20:11:21

Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-09-08 20:13:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Piątek - bieganie. Wg założeń 30 minut spokojnie i 10 minut mocniej (wyszło trochę ponad 8 min. bo ścieżka się skończyła ). Od początku biegło się źle, dziwnie spięte czwórki a do tego ogólna niemoc, tętno wysokie, nie mogłam się rozpędzić powyżej 3 strefy. Po południu pojawił się ból głowy a wieczorem ból gardła i osłabienie. Młodsza pewnie coś przywlokła z przedszkola bo od środy ma katar.





Z tego powodu weekend bez treningu, niestety zamiast lepiej to jest coraz gorzej. Dziś samopoczucie koszmarne a w sobotę bardzo wymagające zawody. Czarno to widzę.

Poza tym ostatnio mam wysyp malin na działce, zrobiłam już soki i dżemy i już trzeci tydzień jemy ciasto albo mufinki z malinami










Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-09-11 10:34:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Dziś nadal bez treningu, gardło boli mniej, za to głowa mi pęka i cały czas niemoc czuję. Mimo to rower cały czas w użyciu, bo to najszybszy sposób żeby dotrzeć do szkoły ze starszym. Może stąd te spięte czwórki bo odzywczaiły się przez wakacje od roweru, szczególnie z obciążeniem w postaci Młodej.

Dodatkowo wrześniowy chaos czyli próba dopasowania zajęć dodatkowych starszego do planu lekcji i zajęć młodszej Dopiero dziś udało nam się znaleźć zajęcia które nie pokrywają się z treningiem młodszej. Starszy jest trochę znudzony zajęciami OCR bo ciągle to samo, dlatego chce spróbować czegoś innego. Piłka nożna go nie interesuje, sztuki walki fajne ale terminy nie pasują, tańce lubi ale sam nie wie czy chciałby chodzić Dziś byliśmy na zajęciach pokazowych z akrobatyki i jest zafascynowany, zresztą ja też. Gdybym nie była taka stara i takie drewno to sama bym się zapisała, ale w moim wieku to co najwyżej gipsu się mogę dorobić a nie czegoś nauczyć
ale nauki stania na rękach to już mu zazdroszczę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12186 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627542
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607799
Paatik przeglądam różne oferty ale w pobliżu nic nie ma, a nie wiem czy dam radę jeździć 2x w tygodniu na zajęcia gdzieś dalej. Nie mam z kim dzieci zostawić

U mnie nadal bez treningu, samopoczucie koszmarne. Dokucza mi przede wszystkim ból głowy i osłabienie, boli nawet w nocy przez co nie mogę spać. Nic przeciwbólowego nie pomaga. Dziś zmierzyłam temperaturę po tym, jak odstawiłam na rowerze starszego do szkoły - zawrotne 34,8 ciekawe ile było przed rowerem. Nie mam na nic siły i chce mi się spać.
Nie wiem co z tymi zawodami w sobotę. To miał być najważniejszy strat na jesień, cały rok na to czekałam a zaczynam mieć obawy że nie dam rady Szczególnie że to bardzo trudny bieg. Sytuacje dodatkowo komplikują sprawy osobiste i fakt, że bardzo ciężko będzie mi pogodzić ten bieg z pracą w weekend, być może będę musiała iść do pracy wcześnie rano przed biegiem (start o 12.00, dojazd ok. 1h a muszę być na miejscu ok. 11). Na chwilę obecną nawet nie mam siły żeby pomyśleć jak to wszystko pogodzić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12186 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627542
Przykro mi ze tak pechowo cię to choróbsko złapało. Czasami powrót do zdrowia po wirusie jest błyskawiczny - ale coś się obawiam ze u ciebie osłabienie weszło i to będzie taka długarozbiegowka nim wrócisz do pełnej formy.
W pracy nie ma opcji żeby się z kimś zamienić?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium