SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 507931

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Ale że jak ktoś stracił paliczek?? OMG aż mnie ciary łapią.

Gratulacje Viki. Oficjalnie jesteś hardcorem. Szczepienie na tężec masz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Nadinka dzięki
Paula dzięki. Dawno się szczepiłam, to się jakoś regularnie powtarza?

Madzia urwane palce też się zdarzały na biegach, na szczęście mi się nigdy nie przytrafiło ale koleżanka włożyła kiedyś palec w łańcuch na którym wisiało nunczako i spadła a palec został.

W riwanolu moczyłam wczoraj, nawet zrobiłam okład i zawinęłam ale zaczęło jeszcze bardziej boleć, więc na razie nie zawijam.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-04-25 10:37:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22611 Napisanych postów 11144 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356257
Viki, szczepienie na tężec powinno się powtarzać co 10 lat. Jak miałaś standardowo na koniec szkoły średniej, to pora nadrobić. Przy Twoich aktywnościach może się przydać.

I gratulacje startu i wyniku.
2

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Powtarza się i dlatego mi się tak skojarzyło, bo wiem że mało kto wie :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Ghorta dzięki.
Muszę sprawdzić kiedy miałam to szczepienie.




24.04 Barbarian Race Ustroń, Pain 24km

Najtrudniejszy i najlepszy bieg z przeszkodami w Polsce, nie tylko ze względu na wymagające przeszkody ale również lokalizacje - podejście na Czantorię do łatwych nie należy

Na starcie tylko 3 kobiety i kilkudziesięciu facetów. Organizator już na wstępie stwierdził że jesteśmy świry i powinni nam profil psychologiczny robić przed biegiem

Start u podnóża góry i odrazu niecałe 2km do góry po stoku narciarskim. Ludzie narzekali, dla mnie tragedii nie było. Wcześniejsze starty w biegach górskich dużo mi dały. Gdzieś w połowie górki zostawiłam w tyle pozostałe dziewczyny i tak już zostało do końca.

U góry trzy przeszkody zrobione bez problemu.
Zbieg trudny i techniczny, momentami leciałam bokiem bo tak łatwiej i bezpieczniej.

Na dole kolejne przeszkody, w tym równoważnia która zatrzymała mnie na chwilę bo była śliska i ubłocona. Na pętli z obciążeniem zobaczyłam jedną z rywalek, ja kończyłam a ona zaczynała. Trzeciej dziewczyny nie było widać.
Ogólnie to przeszkody nie sprawiały mi większego problemu.

Był dość długi odcinek w strumieniu, nie dało się tam biec a czas upływał. Mieliśmy limit 2,5h na pierwszą pętle. W jednym miejscu gdzie były kamienie zaliczyłam ten niefortunny upadek. To było ok. 10km, do końca pętli zostało 2km.
Niestety był problem ze zgięciem kciuka, przez co chwyt nie trzymał tak dobrze wiec kilku przeszkód nie zaliczyłam a niektóre zapomniałam jak się robi Cały czas mocna presja i bardzo się spieszyłam bo czasu było coraz mniej. Na punkt kontrolny wpadłam w czasie 2:25. Jak się później okazało zwiększyli limit do 2:45 bo dużo osób się nie wyrobiło. Muszę przyznać że trzeba naprawdę dobrze biegać, szczególnie po górach żeby w 2,5h zrobić trasę.

Na drugim podejściu na Czantorię spotkałam zawodników, którzy akurat zaczęli swój bieg (inna fala z innej godziny), więc trochę pogadałam, zjadłam po drodze kanapkę co wywołało spore zdziwienie
Przeszkody na górze ok, ale po zbiegu pojawiło się zmęczenie i zaczęły się problemy. Przeszkodowo niestety jestem przygotowana na jedną pętle a nie na dwie Ta druga pętla już trochę spokojniej bo wiedziałam jak idzie trasa, gdzie powinnam biec mocniej żeby zdążyć a gdzie muszę uważać. Kilka przeszkód które bez problemu zrobiłam na pierwszej pętli na drugiej niestety było poza zasięgiem, ale dwie poszły dużo lepiej za drugim razem. Na jeden przekombinowałam wpadając z impetem głową w ringi, przez co mocno dostałam w twarz i nos Jakby rozwalony paznokieć to było za mało na szczęście nic nie uszkodziłam.

Pod koniec drugiej pętli dowiedziałam się, że jedna z rywalek nie zmieściła się w limicie i musiała zejść z trasy po pierwszym okrążeniu. Nie wiedziałam co z drugą zawodniczką - czy biegnie dalej i jak jest daleko.

Na metę wpadłam z czasem 5:20 więc z niewielkim zapasem bo limit był 5,5h. Niestety uzbierałam bardzo dużo kar czasowych za niezaliczone przeszkody. Przez to nie jestem do końca zadowolona, bo przeszkodowo można to było zrobić lepiej, ale niesprawny palec i zdarte pod koniec odciski nie pomagały. Na koniec nie zaliczyłam przeszkody która nigdy wcześniej nie sprawiła mi żadnych problemów. Jest na drugim filmiku. Byłam bardzo zaskoczona, szczególnie że te dzwony nie chciały się kręcić co nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło.
Za to biegowo super, jest ogromny progres.

Druga zawodniczka dotarła na metę w czasie ok. 6h, więc już po limicie czasowym. Za to miała niewiele kar czasowych bo zrobiła prawie wszystkie przeszkody, wiec naprawdę niezły wyczyn. Gdyby limit był dłuższy, to łączny czas z karami miałaby dużo lepszy niż ja




?feature=share



?feature=share


Następnym Barbarian już za miesiąc, tym razem płasko (Dąbrowa Górnicza na Pogorii) i na normalnym dystansie 13km.
Jak po dotarciu na metę w Ustroniu zapytałam organizatora czy zrobi Paina na jesień w Wiśle, bo się nie doczekam przyszłego roku to stwierdził że jestem wariatka
W Dąbrowie jestem zapisana na Open, ale zastanawiam się jednak nad startem w Elicie, bo czuję że Open to poniżej moich możliwości. Tylko stresuje mnie to, że Elita ma jedną próbę na przeszkodzie a Open dwie. No i nie wiem....

















Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-04-26 10:09:33



Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-04-26 10:12:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Jakbyś paznokcia nie zerwała to na pewno byłabyś bardziej zadowolona z pokonywania przeszkód :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
Kinga kiedy dokładnie masz zawody w Dąbrowie górniczej ? Mam blisko, może wpadlabym pokibicować ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
Paula do tej pory nie mogę zgiąć kciuka, bo mnie ciągnie i boli.

Ania 22 maja w niedzielę na Pogorii. W sobotę też są zawody, ja akurat nie startuje, ale po południu pewnie będzie Arrow czyli krótki tor przeszkód. Bardzo widowiskowe, szczególnie jak biegnie czołówka



Poniedziałek dnt, wieczorem pojawiły się zakwasy wszędzie, nie było miejsca żeby nie bolało w nocy nie mogłam się przekręcić z boku na bok wczoraj też dnt bo chodziłam jak paralityk. Barbarian to jedyny bieg po którym zawsze wszystko mnie boli.












...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
To ostatnie zdjęcie w ramkę, zdecydowanie
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12974 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607824
U mnie niedoczas, w sobotę wyjeżdżamy na tydzień do teściów i w związku z tym mam trochę rzeczy na głowie.

Wczoraj lekkie bieganie 20 minut, nogi ciężkie i zmęczone, tempo ślimacze.
Dziś spokojny kros, nogi już dużo lepiej, tempo normalne.


Później krótki trening 45 min

- rozgrzewka i mobilizacje, próby do KNL (Bradford press i plank)

5 serii łączonych
- pompki na podwyższeniu 8x, izo 3s, 5kg
- inverty 6x, izo 3s, 5kg
- wiosło jednorącz 20kg x6

3 serie łączone
- pompki tricepsowe 10x, 5kg
- nożyce na brzuch 30 sek
- spięcia 50x



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium