SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1623636

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12249 Napisanych postów 22114 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628117
27.01.2020 DT
Miałam wczoraj jakiś "głowowo" trudny dzień:( Planowałam podjechać na nową siłkę - naprawdę niedaleko, ale nie mogłam się zmobilizować i wyszło, ze pojadę do starej. Różnica może 7 minut w czasie jechania, jakościowo inny świat - no, ale nie mogłam sobie sama z własną głową poradzić...
Trening ok - przysiady do bani, wiem. Ale to nie jest ciężar, który mnie skrzywdzi - natomiast może w końcu przestanę się bać i przestanę się spieszyć. Jak tylko mam sztangę na plecach to staram się jak najszybciej zrobić i odłożyć...
Przysiady - obciążenie liczone z maxa do Fifarafy, więc nie zupełnie z czapy.



















cyckiem do góry nie umiem, a i laska robiąca obok mnie rozpraszała. ładnie robiła, tylko powozie ma inne... Aha i jeden plus - kolanka do środka mi się nie schodziły, tylko leciałam na dziób:) Nie tyle leciałam z nóg, co plecy mi się składały do dzień dobry.








Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-01-28 10:09:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2096 Napisanych postów 2464 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 29237
No.. dość ładnie pani robiła za tobą, ale te łokcie raczej tak najszerszego nie dopnie..
No i u Ciebie Paatik plecy puszczają, ale to już wiesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12249 Napisanych postów 22114 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628117
No wiem:)
Z tymi łokciami to też nie do końca juz wiem jak ma być - na pewno mam kierować w dól i do tyłu. Tak robie jak zaczynam - a potem to samo się dzieje, ze skrzydełka się robią...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4310 Napisanych postów 17993 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 282922
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2220 Napisanych postów 6201 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 311380
Się napisałem..ale wszystko sprowadzało się do jednego...wyłącz myślenie i rób jak w piśmie stoi, czas na rozkminy po treningu.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12249 Napisanych postów 22114 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628117
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12249 Napisanych postów 22114 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628117
28.01.2020 AEROBY
Wreszcie trening na którym mogłam wyłączyć głowę:)
Najpierw orbitek, potem 10 min na bieżni pod górę (tyłek!), potem rozciąganie, rolowanie, próby fikania (nie za dużo, żeby bark nie dostał po głowie).

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12249 Napisanych postów 22114 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628117
29.01.2020 DT
Trening góry na lekkim strachu co z barkami. Z barkami nie gorzej, ale na pewno i nie lepiej. Strach nie pomaga, więc w planie mocno czerwono - czyli regres....
Chwila rozkminy:
Rozpiska od Bziu w listopadzie, która opierała sie na wysokim % obciążenia w głównych bojach i niskich zakresach powtórzeń była przygotowana pod Fifarafę. Myślę, ze moje wyżyłowane 42,5kg x 1 w WL było w pewnym momencie łutem szczęścia i nie ma co na nim bazować kolejnego planu - co niepotrzebnie zrobiłam. Dół tak nie ucierpiał jak góra - więc póki co dokończę kolejne 1,5 tygodnia dołu takim planem jak mam, góra robi pauzę na 2 tygodnie co najmniej - porobię jakieś TRX, rehabilitacyjne Y, W, V etc. I za 3 tyg. zacznę tym samym planem w sensie ćwiczeń ale zejdę z ciężaru tak aby spokojnie robić 8-12.
No trudno, korona na chwilę pójdzie się kurzyć na półkę, abym mogła własnymi rączkami, bez bólu barków, ubrać ją ponownie:) Rozsądek przemówił, mam nadzieję,że wytrzymam.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6533 Napisanych postów 36046 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679963
To że się unika bólu w treningu to wcale nie zdejmowanie korony - wręcz odwrotnie. Zdrowie najważniejsze.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12988 Napisanych postów 20750 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608031
Paatik dobra decyzja. Ten wynik w WL to napewno nie był przypadek
W każdym razie przez jakiś czas patrząc na Twoją walkę w Fifarafie miałam wrażenie że na każdym treningu WL podchodzisz do maksa. I kilka osób nawet zwracało uwagę że tak się nie da. Z tego nie tylko progresu nie ma ale i ryzyko kontuzji. Takie przeciążenia potrafią wychodzić po czasie. Ja pamiętam jak po długiej przerwie robiłam WL do KNL, niby tylko zakwasy a później przy pompkach wyszło, że jednak barki oberwały i to wyciskanie na rekord było głupim pomysłem.

Generalnie żadne odkładanie korony tylko mądra decyzja bo takie kontuzje potrafią nawet kilka miesięcy utrudniać życie i treningi.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

forma lato