Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12257
Napisanych postów
22132
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628238
Dobrze, ze ten moj młody trener Was Świntuchy nie czyta...
A tak zupełnie z innej beczki:), jak już Bziu wspomniałaś, trudno mi było dzisiaj zacząć jak na to ciacho patrzyłam co je tam miałaś na treningu przede mną:)
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-04-19 15:47:22
Szacuny
11150
Napisanych postów
51595
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A ja na pięknie trenerów się nie znam ale pragnę zauważyć, że jesteś jednym z liderów działu dla zaawansowanych, wiec ten piękniś niech się nie mądrzy.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12257
Napisanych postów
22132
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628238
Jeszcze dzisiaj pochodzone i chlebek upieczony. Do chlebka wsypałam tyle maku, siemienia i sezamu,ze myślałam że żyto i zakwas sobie z tym nie poradzą. A jednak wyrósł! Pyszny, gorzej że z domowym majonezem wjechała kromka.
Byłam u nowego fizjo. Ten przynajmniej przeczytał wynik USG i nie pytał sie mnie ciągle czy "trafił". Wziął jakieś gwoździe i wielokrotnie leciał tak jak pasmo naprężacza i powięzi - od kolana do biodra. W skrócie miał jakis plan i zdawał sie nie działać w ciemno. Mamy kilka teorii - albo za słabe doopsko, albo spięty środkowy... Generalnie wszytsko koło tyłka sie kręci, a nie stopy ani czwórek. Miał jakiegoś piłkarza z takim samym objawem. Mam się przestawić na rower na 3 tygodnie, albo basen ale bez żaby. I to mi się nie podoba, ale postaram się posłuchać. Jutro bedzie więc rumak, kask już odnaleziony...
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-04-19 20:40:34
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
4315
Napisanych postów
17994
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
282925
Paatik
Dobrze, ze ten moj młody trener Was Świntuchy nie czyta...
A tak zupełnie z innej beczki:), jak już Bziu wspomniałaś, trudno mi było dzisiaj zacząć jak na to ciacho patrzyłam co je tam miałaś na treningu przede mną:)
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-04-19 15:47:22
serio?!
ja chyba za bardzo gustuję w młodszy hahah
swoją drogą znam go od takiej strony, że nie polecałabym :P
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12257
Napisanych postów
22132
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628238
20.04.2019 DT W przerwie od zmagań kuchennych był dół zrobiony na siłce. Poprzysiadałam z kijkiem, z lżejszą sztangą, z talerzami. I jak obciążenie nie za duże, to jakoś sie trzymam, na buzię nie lecę. Można to było potraktować jako rozgrzewkę przed MC. MC porobiony uczciwe, potem suwnica i wykroki chodzone z workiem. Dużo ludzi było - ciągle miałam jakies przygody - a to ktoś ustawiał sie z tyłkiem do przysiadów przy mojej sztandze do MC, a to zwinęli mi talerz z suwnicy... A może po prostu wqrwa miałam bo mi w domu nawalili i juz na siłce sie dowiedziałam, ze mam dodatkową robotę... Tak czy inaczej poćwiczone i kopytka czuję.
Bziu - dzięki za pomoc z kolanami. Muszę zwrócić uwagę kiedy "otwieram z kolana" a kiedy "otwieram z biodra" - to drugie mam po balecie, moze faktycznie tym dodatkowo dokładam naprężaczowi?