Heh ja jestem totalne beztalencie kuchenne,moze jakbym dowalila wszedzie w uj cukru to byloby to zjadliwe,a ja wogole nie daje,bo raptem lyzka na ciasto to nic.tylko mufiny mi jako tako smakuja,czasem wyjda ze mi smakuje,bo oczywiscie nikomu innemu:/
Kleine, to jest kompuls. Ale ja jak zaczęłam jeść słodycze, to też na jednym kawałku nie umiem poprzestać. Tak jak alkoholizm. Niektórzy powinni mieć to zakazane, ale u mnie miłość do cukru chyba nigdy się nie skończy. Ale jednak, gdy się ćwiczy, to bardziej Cię ciągnie do tłustego mięsa niż do batoników%-)
[...] jest kompuls. Ale ja jak zaczęłam jeść słodycze, to też na jednym kawałku nie umiem poprzestać. Tak jak alkoholizm. Niektórzy powinni mieć to zakazane, ale u mnie miłość do cukru chyba nigdy się nie skończy. Ale jednak, gdy się ćwiczy, to bardziej Cię ciągnie do tłustego mięsa niż do batoników%-) eh jak ktos jest uzalezniony to go ciagle ciagnie [...]
[...] jest kompuls. Ale ja jak zaczęłam jeść słodycze, to też na jednym kawałku nie umiem poprzestać. Tak jak alkoholizm. Niektórzy powinni mieć to zakazane, ale u mnie miłość do cukru chyba nigdy się nie skończy. Ale jednak, gdy się ćwiczy, to bardziej Cię ciągnie do tłustego mięsa niż do batoników%-) Al, prawda. Marzy mi się wielka porcja mięcha [...]
Dobry ! A ja dopiero co wstałam, omlet się smaży na patelni, kawa czeka - cudowna chwila :D Co do cukru do pieczenia ciasta to ja polecam słodzik sussina gold do pieczenia. Ma 15 g WW w 100 g/ 60 kcal także znacznie lepiej niż zwykły cukier czy innego typu cuda ;)
2 jaja 1,5 szklanki mleka 0,5 szklanki wody gazowanej sól troche cukru ja dalem 2 łyżeczki na całą porcje (8 naleśników) ale wcale nie musimy go dawać. Mąki tyle aby ciasto było nie zbyt gęste i nie zbyt rzadkie- poprostu ciasto nalesnikowe ;D. Smażyłem na teflonie więc bez problemu. Smacznego.
ja tez i wyznam, ze zjadlam lody w zwiazku z czym od razu wyskoczyly mi ropne wypryski od cukru/tluszczu naraz...nie nadaze kvrva kupowac podkladow... arghhhhhhhhhhhh
jak dd nie zalało może i to nie zaleje. po drodze zjadłem 3 liony i to będzie koniec ze słodyczami na ten czas. oczywiście raz na pare dni coś zjem ale nie codziennie wiadro cukru