Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Niedziela

Najpierw spokojny kros po górkach a później 8x200m. Miałam obawy jak wyjdą odcinki po krosie, ale było naprawdę dobrze - na luzie, z zapasem. Lepsze tempo niż poprzednio, a wtedy było rozbieganie po płaskim i odcinki.






























Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-31 21:15:45


Dzisiaj bez treningu - cały dzień na wycieczce, a w drodze powrotnej zakupy... Kupiłam kolejne dwie sukienki i buty

Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-07-31 21:18:05

Viki - pokaz sukienki:)
W tym roku nie jedziecie nad morze?


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-07-31 21:19:19

Paatik jutro zrobię fotki

W tym roku niestety nie jedziemy nad morze, bo do ostatniej chwili nie było wiadomo kiedy mąż będzie miał urlop. Także zostały wakacje u babci Dziś była zapora w Solinie.

Tym razem sukienki dość krótkie, ale ja lubię takie i dobrze się w nich czuję Na minę nie patrzcie
Ogólnie to już mi się sukienki z szafy wysypują i nie wiem gdzie ja je upchne Ale to jest jak nałóg

Zgrabnie!!!
Ta u góry bardziej mi pasuje do Ciebie.

Paatik w sukienkach można "schować" grube uda i ukryć wady sylwetki
A ta czerwona to dla męża

Hehe, a gdzie ty mezowi bedziesz tak sie prezentowac?

Kompletnie nie moj styl, ale tobie jest naprawde ladnie w takim fasonie do tej gornej szarej to bym jakies fajne trampki czy sneakersy wolala, ale to kwestia stylu.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-08-01 15:28:51

Fakt - trampki byłyby super do tej szarej!!!

Madzia czasem z mężem wychodzimy gdzieś wieczorem

A buty dopasuje jak wrócę do domu, bo na wyjeździe dużego wyboru nie mam.



Poniedziałek - cały dzień na wycieczce, więc bez żadnego treningu

Wtorek
8x600m, p. 2-2,5

Rozgrzewka 3km, później kilometr w gumach i różne ćwiczenia. Następnie odcinki 600m. Zakładałam tempo 4:30-4:35. Pierwszy lekko wyszedł 4:33 i stwierdziłam, że żaden problem zrobić wszystkie po 4:30. Reszta wyszła już średnio 4:35-4:37. Po 4 zaczęłam się zastanawiać czy wogóle dam radę skończyć ten trening Nogi nawet dawały radę, bo fajnie pracują po tych ćwiczeniach z gumami, ale płuca przestają za nogami nadążać.
Dobry trening wyszedł.

Co do taśm to napewno czuję po tych wszystkich ćwiczeniach że ruch jest zupełnie inny i łatwiej na krótkich odcinkach wejść na większe prędkości z dużą lekkością, bez takiego "rzucania się" do szybkiego biegu. Sprinty które zawsze robię na rozgrzewkę naprawdę fajnie wychodzą. Możliwości wiązania taśm jest dużo, ćwiczeń też więc będę musiała uwzględnić w planie osobny dzień na taśmy bo w ramach rozgrzewki brakuje czasu na wszystkie opcje. Pewnie wypróbuję opcje taśm jako pobudzenia na dzień przed akcentem, ale to już po sierpniowych zawodach.
Na koniec jeszcze wrzucę tu słowa autora tych ćwiczeń z taśmami. To nie jest żadna cudowna metoda na lepsze bieganie. Raczej sposób na to, żeby sobie uświadomić własne dysfunkcje i poczuć jak można zrobić to inaczej. W niektórych ćwiczeniach jak próbuję danego ustawienia to mam wrażenie że biegnę powykrzywiana jak paralityk a później patrzę na nogi i stopy i zdziwienie bo wygląda to zupełnie normalnie. Odczucia zupełnie nie pokrywają się z rzeczywistością

"Jak wiecie są to przede wszystkim zabiegi rehabilitacyjne. Można to rzecz jasna nazwać inaczej. Na przykład przywracaniem mapowania nerwowego ciała. Bardzo ładnie opisuje to Filip w swoim artykule. Polecam lekturę. Zwłaszcza poszukajcie i poczytajcie sobie o metodzie PNF. Trening z taśmami jest właśnie taką formą torowania i przywracania czucia. To samo z tejpingiem, który stosuję. Wszystko to ma wpływ na układ nerwowy i poprawę jego funkcjonowania."

Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-08-02 13:03:02