se

Monster massa se piję waniliowego, bo jakoś ochota naszła Dałem bardzo mało wody i jest słodziutki Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-03-15 18:07:43

Czystej nie pijam wogule jedynie drineczki :P a zaraz se *******ne jacka na lepszy sen i lepsze wchłonienie tabsów

Ja tez niestety wszystko smazone nigdy jakos nie mam na tyle chęci zeby ugotowac se cos na obiad zawsze lepiej usmazyc szybciej i smaczniej hehe . A nie przepraszam, makaron gotuje Zmieniony przez - .MIrko. w dniu 2009-04-14 11:28:43

Pred chwila owsianka poszla a teraz deserek Danonek loda se zrobilem

4 kawalki razowca , 2 jaja na miekko, serek wiejski, To byl taki posilek hmmm jakby to powiedziec niby na noc ale nie jadlem 5 posilku wiec to byl moj 5 ,a wiec pozwolilem se na troche razowca Pozdro

Szpinak plus masło plus schab nic wielkiego więc se darowałem fote. Ej leszcze ;) pochwalcie się na co startujecie na studia

1,5 kg ? robią takie? nie no daruj se kebaba bo dupa przytyć nie przytyjesz ale szkoda żołądka, wyjdź z domu i pospaceruj

Dzisiaj taki wycisk se dałem że szok. matrix i w poduchę...

ja dzisiaj mam cheat meal day ;d nie wiem co se zjem teraz obalam placka kolesia z 3 jaj z dodatkami Zmieniony przez - bb117 w dniu 2009-06-06 10:19:43

omlet owsiany i na zapite gainer a Ty powyżej to dla mnie się liczy smak, a nie jakieś lamerskie dogmaty, żeby na noc nie jeść węgli niby czemu ? mi dużo fatu nie grozi więc mogę se jeść nawet czekolady na noc Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-06-07 10:00:19

a ja zaraz se ryz zjem paroweczki i jajeczko

wypraszam se - ja mam jaja %-)

ja se kupiłam nowe, mają może 4 tygodnie już pełno dziur na szwach @-) A ja to pyerdolę - chodzę w takich dziurawych \-)

Wzrost to wzrost... Czuje sie tlustsza... Naprawde! jeszcze dzisiaj chialam se poskakac na fitnesie, ale niestety zapomnialalm sie zapisac i na dziko nie bylo juz miejsca ;-)

aaaa już wiem, tu przy każdym kiblu jest słuchawka taka od zlewu doprowadzona, że można se sedesu jak bidetu użyć. Zaraz wracam %-)

o na to tez od czasu do czasu chodze, to sie u mnie nazywa cardio combat. Fajne jest, mozna se pokopac z wyskoku i tp

doopa, nie da sie podciagnac ;-) ja tego nie kumam... Jak mialam 16 lat to na silownie nie chodzilam, ale w kosza gralismy ze 2-3 godziny dziennie minimum i zaden ze mnie sportowiec nie byl, a ta se na rowerku pojezdzi 2 razy w tygodniu ;-]

To se dorobi w filmach XXX, kariera sportowca nie trwa wiecznie %-)

no właśnie nie, ja mówię o prawdziwym wariacie %-) Obiecałam że jutro jakiś film se obejrzymy

Se na Allegro kupiłam, od gościa co pracował w Magazynie Macania i nie wpadł na to, że jak będzie reguarnie sprzęt wynosił i opychał pod swoim nazwiskiem na aukcjach to go wyhaczą %-)