PaatikMadzia - wiadomo, ze wytrzymam 3 miesiące i będę dalej jęczeć o siłę (na którą aktualnie już patrzeć nie mogę).
No planujemy razem, planujemy. I się nawzajem fochamy na siebie podczas tego układania.
Ja to nie wiem po co ty tak kombinujesz i sie rzadzisz, dalabys komus doswiadczonemu w temacie na pol roku porzadzic tym w pelni, glowe bys calkiem wyluzowala i oczyscila z tej potrzeby kontroli. Bo to co ty chcesz tam sobie robic to juz to wszystko robilas kiedys, co wydaje ci sie ze czujesz najlepiej, co lubisz, ale jakos z efektow nie jestes zadowolona w pelni, wiec daj komus mozliwosc zaplanowania tego calkiem inaczej. Co innego jak robisz sobie trening taki for fun, po prostu zeby sie fajnie czuc, byc sprawna, to ok, ale jak juz angazujesz trenera, no czuje z wpisow ze chcialabys na serio poprawic wyciskanie, tylek, to wez porob pod to dobry plan bez fochow, hehe.