SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1609924

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Możesz iść i nie mów, ile masz lat. Grzywka Cię odmładza, nikt nie pozna
4
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55025
Patik życie jest za krótkie żeby przejmować się tym co wypada , a co nie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12198 Napisanych postów 22049 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627681
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12198 Napisanych postów 22049 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627681
20.12.2022 DT
Pierwszy trenio po powrocie. Kiepsko poszło. Chciałam podejśc pod 47.5kg, które cudem udało mi się wycisnąć na Maderze,ale tym razem nie poszło. Poszło 47.5kgx2p do małego rollera, próbowałam 50kg - nie poszło. Poleżałam z 50kg, tak żeby chociaż potrzymać i poczuć ciężar. Kolega zły bo twierdzi, ze się nie testuje maxów co trening, a ja wiem, ze muszę ileś razy to 47.5kg poczuć żeby oswoić. On z kolei - że jak już raz wycisnęłam to oswojone, że teraz po prostu zmęczenie i przemęczenie materiału. Łopatki puszczały, tam podczas masazu sa jakieś stany zapalne, troche smaruję... Fakt, ze regeneracji niet... Szykuję się jeszcze na jakieś 2 treningi, ale w odstępie tygodniowym i z rana i kończę WL.
Jechałabym jeszcze kilka tygodni, ale coś niekomfortowo w barkach - w nocy pobolewały jak się przewracałam z boku na bok. Plecki dorobiłam, tricek i do domu.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Paatik kolega ma rację, nie robi się maksów co trening, bo wtedy zmęczenie większe, regeneracja gorsza i o kontuzję łatwo. Jak się będziesz słuchać to i 50kg pójdzie w swoim czasie, a pewnie nawet więcej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3375 Napisanych postów 4369 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108386
Paatik
… a ja wiem, ze muszę ileś razy to 47.5kg poczuć żeby oswoić. On z kolei - że jak już raz wycisnęłam to oswojone, że teraz po prostu zmęczenie i przemęczenie materiału.

No brzmi logicznie co kolega mowi, nic nie musisz powtarzac zeby poczuc regeneracja ci potrzebna i tyle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Jeszcze Patik jako zachęta do rurki to o dziwo jak chodziłam to było właśnie sporo grup z starszymi dziewczynami. To nie jest tani sport, więc nie jest zdominowany przez "małolaty" i za każdym razem były jakieś babki starsze ode mnie. Ostatnio miałam taką dziewczynę na pewno po 50.tce- radziła sobie świetnie no i ciało takie, że mogłam tylko zazdrościć :P
Ważne żeby sobie grupę dopasować, bo przyznam że ja w takiej grupie z dziewczynami liceum/studia czułam się średnio ale jak już miałam starszą grupę to żadnych problemów i bardzo dużo wsparcia i akceptacji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12198 Napisanych postów 22049 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627681
No to się porobiło. Zaległości się porobiły i jakoś nie mogę odnaleźć siebie. Święta na kilka domów dały mi popalić emocjonalnie, fizycznie i finansowo. Niech już sobie pójdą precz! I jeszcze meno mi się nasiliła - spać to już w ogóle nie mogę. Obkupiłam się ziółkami na nocne poty, ale nie wiem czy coś z tego da radę.

Zaległe 2 treningi w okresie przedświątecznym - jedna hipertroficzna doopka i jedno fikanie.

27.12.2022 DT
Ostatnie podejście do siły w WL i trapku. Czułam, że peak tej siły to juz miałam - już jestem nią zmęczona i w głowie i fizycznie. Prawa łopatka nie trzyma, mam jakiś stan zapalny, napuchnięta i pobolewa aż do barku. 47.5kg do malutkiego rolerka (osłonka do HT) poszło, a od klatki nie. No więc kończe ta siłę z PR - 47.5kg, które udało sie raz zrobić na Maderze. Dobrze, ze mam świadka - bo potem ani razu nie udało się powtórzyć. Za to 45kg idzie normalnie. W zeszłym roku siłę zakończyłam na 42.5kg - 45kg nie dałam rady wycisnąć. No więc coś tam jest do przodu. Na pewno technicznie to zupełnie inne wyciskanie, ale też w zeszłym roku nie kończyłam siły obolała fizycznie (a program trwał prawie 5 miesięcy).
Trapek - zrobiłam 115kg. Na kocie, brzydko - ale zrobiłam. W zeszłym roku tak samo brzydko zrobiłam 105kg. Więc też jestem do przodu. W najlepszym momencie tej siły robiłam 110kgx4p, więc w porównaniu do zeszłorocznego 105x1p też jest ok.

Przed końcem roku chciałabym coś usiąść i pociągnąć. Zobaczymy co się dzieje w przysiadzie i martwym.
Od stycznia spokojne 2-3 miesiące jakiejś hipertrofii i jeśli ciało pozwoli to będę wracała do WL, trapka i ciągów pod siłę. Może nie jedynki od razu, ale chociaż 5x5.
Ogólnie - strasznie zmęczona się czuję. Wszystkim, nie tylko treningami - szczególnie, ze tutaj akurat miałam przerwę. Ale chęci jeszcze na trening mam - więc zakończę ten marudliwy post optymistycznie. Jeszcze w 2023 coś zdziałam:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3375 Napisanych postów 4369 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108386
Ladnie Patik, jest progres wiec mozesz byc z siebie naprawde dumna!
A te hipertrofie to na twoim miejscu to bym porobila z pol roku, a nie 2-3 miesiace. W naszym przypadku to za krotko by cos realnie zbudowac by byl widoczny efekt. Potem ci bedzie znacznie latwiej wrocic na trening sily, ktory tez bedzie bardziej efektywny.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12198 Napisanych postów 22049 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627681
Madzia - kolega tez mnie chce dłużej przytrzymać na tej hipertrofii, ale ja wiem, ze bedzie mnie nosić. Potrzebuję jakiegoś mierzalnego celu, takiego który da się stopniowac - nie typu przyrost cm w bicku:)
Coś tam kombinuję, zeby podciągania i pompki i wielokrotne WL zmieścić w planie. To moze dać mi ten mierzalny cel i małe sukcesiki:)
A dół - wiadomo, ze przysiadów kolega mi nie podaruje, więc tu się będzie działo nawet w zakresach 8-12.
Póki co muszę te plecy/łopatki wyprowadzić na prostą, więc wWL nie bedzie od razu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium