PaatikHesia - mam wyznaczone hrmax z takiego mixu HR max z praktyki i średniej z kilku bardziej rozbudowanych wzorów.
Ale generalnie bardziej muszę w tempo iść a nie w HR
Patrząc na te strefy to się zupełnie kupy nie trzyma, dziwne te zakresy.
Bieganie na tempo ma sens jak się biega po bieżni, ewentualnie po płaskim asfalcie. W terenie, szczególnie jeśli jest pofałdowany utrzymanie stałego tempa nie ma sensu, biega się na czas i tętno.
Tętno jest dobrym wyznacznikiem, kwestia ustalenia odpowiednich stref. Oprócz badań wydolnościowych są też inne sposoby, w tym różne testy które jeśli dobrze pamiętam to Friel opisuje w książce.
Paatik mam wrażenie że niepotrzebnie kombinujesz, tak samo jak z treningiem siłowym
Biegaj na razie powoli i spokojnie, tak żeby bez problemu oddychać. Po dłuższej przerwie zaleca się 6-8 tygodni wprowadzenia, na niskim tętnie bez żadnych dodatków. Po tym okresie można wprowadzać jakieś szybsze, bardziej wymagające jednostki (np. przebieżki, podbiegi, biegi ciągłe).