SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1601038

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607801
Paatik
Hesia - mam wyznaczone hrmax z takiego mixu HR max z praktyki i średniej z kilku bardziej rozbudowanych wzorów.
Ale generalnie bardziej muszę w tempo iść a nie w HR





Patrząc na te strefy to się zupełnie kupy nie trzyma, dziwne te zakresy.
Bieganie na tempo ma sens jak się biega po bieżni, ewentualnie po płaskim asfalcie. W terenie, szczególnie jeśli jest pofałdowany utrzymanie stałego tempa nie ma sensu, biega się na czas i tętno.
Tętno jest dobrym wyznacznikiem, kwestia ustalenia odpowiednich stref. Oprócz badań wydolnościowych są też inne sposoby, w tym różne testy które jeśli dobrze pamiętam to Friel opisuje w książce.
Paatik mam wrażenie że niepotrzebnie kombinujesz, tak samo jak z treningiem siłowym
Biegaj na razie powoli i spokojnie, tak żeby bez problemu oddychać. Po dłuższej przerwie zaleca się 6-8 tygodni wprowadzenia, na niskim tętnie bez żadnych dodatków. Po tym okresie można wprowadzać jakieś szybsze, bardziej wymagające jednostki (np. przebieżki, podbiegi, biegi ciągłe).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12186 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627552
A co nie tak z tymi zakresami?????
Biegać to będę trochę spokojnie a trochę interwały.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-09-21 20:33:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607801
Paatik a jaki masz cel tego biegania? Na pewnym etapie robienie interwałów nie przynosi korzyści.
Jeśli chodzi o strefy masz bardzo rozciągnięta strefę S1 która tak naprawdę jest strefą regeneracyjną, za to strefa S2 w której powinni się robić większość treningów to tylko zakres 8 bpm, bardzo wąska. Teoretycznie górna granica S2 to powinien być próg tlenowy. Wychodzi też na to, że górna granica S4 to próg mleczanowy. To co pomiędzy progiem tlenowym i beztlenowym niektórzy dzielą na S3 i S4 a niektórzy traktują jako jedna strefę S3.

Ogólnie w nazewnictwie jest trochę bałaganu. Nazwy stref w Garminie nie zawsze odpowiadają strefom w których wykonujemy daną jednostkę. Np. u mnie w Garminie jest strefa 1 która powinna się nazywać 0 albo rege. Strefa 2 odpowiada intensywności S1. Strefa 3 w Garminie to jest moja S2 w której wykonuje większość treningów. Wszystko jest przesunięte.
Tak samo jest w przypadku stref proponowanych przez Pana S. - ta pierwsza to tak naprawdę strefa regeneracyjna, strefa druga to słynne obw1 (pierwszy zakres), strefa 3 to biegi w drugim zakresie.
Najbardziej sensowny dla mnie jest podział z książki pod górę, wiem gdzie mam próg tlenowy i mleczanowy, stąd wiem które strefy to trening spokojny w tlenie, które są pod progiem a które ponad.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Jak wpisałam w Garmina Twój próg mleczanowy to pokazał mi takie zakresy (u mnie pokrywały się z tym wzorem, który wklejał mi Szajba):
113-139 strefa 1
139-155 strefa 2
155-165 strefa 3
165-174 strefa 4
>174 strefa 5

I tutaj strefa 2 faktycznie ma większy zakres niż w tej chwili u Ciebie. Przy czym 3 zaczyna się jeszcze szybciej, więc i tak miałabyś ten trening w 3 strefie ;) Wiesz, dużo pisałaś kiedyś o indianinie na twarzy. Chyba czas spróbować pobiec tak, by go nie było. Zauważyłam, że jak się zamyślę w trakcie biegu to często przyśpieszam i wychodzę z 2 strefy. Trzeba sobie przestawić myślenie z trybu "biegnę, żeby wyszedł fajny czas" na "to jest trening, na którym mam się tylko rozruszać, nie zmęczyć".
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12186 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627552
Viki - mimo mojej duchowej fascynacji długimi biegami w przyrodzie - cel mam przyziemny. Biegać te parkruny 5km w czasie bez wstydu. Dlatego jakieś elementy przyspieszeń muszę mieć -Szajbowy fartlek mi pasuje. I w ta stronę będę biec:)
Hesia - Indianina mam po siłowni tez - a tam strefa 1.
Popatrzę na te strefy jeszcze raz - ale generalnie mi się z odczuciami zgadzały…
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12186 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627552
Hesia - ale między tym co Ty napisałaś a co ja mam to właściwie tylko finezyjne różnice / dyskusyjne co w 1 co w 2. A reszta podobnie.
Viki to ma jakieś szaleństwo - ale tez i Max ma szalenie wysoko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Paatik
Viki - mimo mojej duchowej fascynacji długimi biegami w przyrodzie - cel mam przyziemny. Biegać te parkruny 5km w czasie bez wstydu. Dlatego jakieś elementy przyspieszeń muszę mieć -Szajbowy fartlek mi pasuje. I w ta stronę będę biec:)


I to jest dobry pomysł
Krótka rozgrzewka, trochę spokojnego biegu, kilka szybszych akcentów, kolejne kilkanaście minut szybciej w równym tempie i do domu.
W ten sposób porządnie rozgrzejesz się przed intensywniejszym biegiem i wpleciesz w trening to czego najbardziej nam "dojrzałym" biegaczom potrzeba czyli krótkich ale mocnych wrażeń
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607801
Paatik
Hesia - ale między tym co Ty napisałaś a co ja mam to właściwie tylko finezyjne różnice / dyskusyjne co w 1 co w 2. A reszta podobnie.
Viki to ma jakieś szaleństwo - ale tez i Max ma szalenie wysoko.



Paatik całkiem możliwe że Ty jeszcze nie miałaś okazji poznać swojego HRmax. Na treningu raczej ciężko to osiągnąć. Poza tym wg tego co piszą eksperci osoby zaczynające biegać nawet na zawodach często nie dochodzą do tętna maksymalnego bo organizm nie jest przygotowany na taki wysiłek. Lepsze są strefy ułożone w oparciu o próg tlenowy i mleczanowy, szczególnie że te progi można wyznaczyć podczas testów na treningach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2585 Napisanych postów 5119 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78340
Viki, głupie pytanie do Ciebie takie bo Ty jesteś przyrodą, błotem, górami, trawą itp zafascynowana.
Zresztą ja też uwielbiam naturę.
Tylko jak myślisz, czy warto tempo, interwały czy podbiegi trenować na bieżni mechanicznej?
Od razu napiszę że biegałem już na bieżni (i całkiem sobie wyczucie potem tempa w terenie chwaliłem), i wiem że teren jest zupełnie czymś innym.
Chciałbym tylko poznać Twoje zdanie na ten temat.



Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2021-09-22 06:52:59

Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2021-09-22 06:53:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Szacuny 24270 Napisanych postów 25221 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020294
tomaszS
Viki, głupie pytanie do Ciebie takie bo Ty jesteś przyrodą, błotem, górami, trawą itp zafascynowana.
Zresztą ja też uwielbiam naturę.
Tylko jak myślisz, czy warto tempo, interwały czy podbiegi trenować na bieżni mechanicznej?
Od razu napiszę że biegałem już na bieżni (i całkiem sobie wyczucie potem tempa w terenie chwaliłem), i wiem że teren jest zupełnie czymś innym.
Chciałbym tylko poznać Twoje zdanie na ten temat.


Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2021-09-22 06:53:20



To ja Ci napiszę dlaczego warto biegać na bieżni mechanicznej. Przede wszystkim uczysz się biegać naprawdę w tempo. Uczysz się utrzymać odpowiednią kadencję oraz gdy masz okno/lustro naprzeciwko uczysz się trzymać technikę. Uczysz się też walczyć z głową, bo bieganie na bieżni elektrycznej jest cholernie nudne... Dodatkowo możesz dostosować nachylenie by spełniały warunki biegu naturalnego (2-4% nachylenia) lub naprawdę duże nachylenie, które pozwoli Ci na "imitację podbiegu". Spędziłem 4 miesiące biegając tempówki, na bieżni elektrycznej (przygotowania do Chojnika) i powiem, że było warto. Z luźnego biegu tempem 5:15min/km przy tętnie 150-155, wskoczyłem na 4:40min/km przy tym samym tętnie. Przy czym biegałem te tempówki raz w tygodniu. Dodatkowa zaleta, w zimie zwłaszcza, to nie biegasz w smogu.

P.S.
Teraz jakbym miał sobie kupić bieżnie do domu, to kupiłbym TrueForm Runner, a nie elektryczną.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium