Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6531
Napisanych postów
36044
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679934
Paatik
Julietta dobre pytanie - ja mam strasznie pod górę z systematycznością suplową. Generalnie w suple nie wierzę...a jak nie wierzę, to zwykle połykam kilka dni, a potem stoi. Tak było z ashwagandą, bacopą i innymi.
generalnie to wierzę w wit. D i kreatynę. Wit D w miarę regularnie jem, kreatynę - jak sobie przypomnę - bo mnie ten proszek wkurza (pewnie w tabsach bym szybciej łyknęła - ale mam 2 słoje prochu).
na kreatynę to jest świetna pora przy śniadaniu - pijesz nawet do jedzenia i jest ok. No i po treningu można jeszcze na siłowni nawet strzelić. Wchodzi w krew jak się człowiek kilka dni wdroży w taką rutynę.
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Paatik
Nic z tego Kabo - było o to pytanie na konferencji dzisiaj - w przestrzeni publicznej na rowerze jeździsz w maseczce - i biegasz tez. Zaraz dodali ze w lesie i parkach bez....
To ja jeszcze raz w kwestii uprawiania sportu - polecam przeczytać rozporządzenie a nie opierać się nie niezaufanych źródłach takich jak konferencja prasowa rządu
https://www.gov.pl/attachment/cc557c3c-4042-446b-9820-44710b517dc5 par 27, ust 3
Obowiązku określonego w ust. 1 i 2 nie stosuje się w przypadku:
8) sprawującego kult religijny podczas jego sprawowania;
11) sędziego, trenera oraz osoby uprawiającej sport; 12) osoby przebywającej na terenie lasu, parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży;
13) jazdy konnej;
wg mnie sprawa jest jasna i tu nie ma miejsca na rozkminy czy to w lesie czy nie w lesie ten sport bo las to jest inny punkt więc wtedy zwolnienie jest na podstawi dwóch punktów a jak ktos jeszcze odprawia mszę w biegu i w lesie to jest nie do ruszenia
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-10-12 18:28:45
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12988
Napisanych postów
20750
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
608025
Kabo dziś była właśnie dyskusja na jakiejś biegowej stronie na fb, bo w rozporządzeniu jest tak jak napisałeś, w wytycznych że niby tylko osoby uprawiające sport wyczynowo nie muszą nosić maseczek (a definicja wyczynowego sportu to nie to samo co zawodowiec ), no chyba że właśnie biegają w parkach, lasach itp. to nawet rekreacyjni biegacze nie muszą. Ja zwykle pełno niejasności.
Szacuny
351
Napisanych postów
2013
Wiek
41 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
23896
pełna zgoda, biegać możesz wszędzie i bez maski, ludki będą temat wykorzystywać by unikać maseczki ale na to nie poradzisz, ważne że można dbać o formę
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12247
Napisanych postów
22111
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628097
Kabo - ani Ty ani tym bardziej ja - sportu nie uprawiamy... poszukam Ci jutro definicji ustawowej sportu - i jak jest sędzia to jest tez zawodnik. Ustawodawca w teorii jest racjonalny i wykładnia prowadzi niestety do wniosku ze chodzi o sport zawodowy... bo jest sędzia. Ale niech będzie tak jak Ty piszesz - wolałabym nie mieć racji.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12247
Napisanych postów
22111
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628097
Obawiam się,że życie nam zweryfikuje ten "sport" w i bez maseczek...
12.10.2020 REGE Aktywna regeneracja, fikanie i rozciąganie na luzaku w osiedlowej siłce. Mostek potrzebuję ze stania - a idzie mi jak krew z nosa...
Stąd pomysł na własne i osobiste wyzwanie - chociaż jedna próba każdego dnia przez tydzień. Niech będzie po siłce, czy przed spaniem - obojętnie, ale niech będzie chociaż tydzień. Znając moją podatność na plany to pewnie powinnam zacząć od planu na 3 dni:)
Dzisiaj był dzień 1.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12247
Napisanych postów
22111
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628097
No ja też już zupełnie odpuściłam ulicę - ale Ty przynajmniej możesz rankiem wyskoczyć - ja jak mam chwilę to las juz ciemny... Mam do wyboru 2 opcje - górka za domem - ni pies ni wydra - na pewno nie ulica, nie do końca las:) Ale szansa na mandat bliska zeru. Jest jasno dłużej niż w lesie. I promenada wzdłuż plaży - tam od zawsze non stop ktoś biega, albo rolkuje, albo jezdzi na rowerze. Jakby tam chcieli mandaty dawać to chyba musieliby całym plutonem przyjechać i zawsze można buffe podciągnąć na usta na moment konfrontacji... Ale tam chodnik jest.