Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12976
Napisanych postów
20737
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607862
Moja babcia też robiła z kwaśnego mleka, pyszny był taki twaróg.
Nie wiem jaki sens jest robienie sera z mleka z kartonu tak samo jak nie jestem pewna czy taki kupny ser jest lepszy/zdrowszy/mniej przetworzony
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679754
Moja babcia robiła też ze zsiadłego mleka - ale ona miała swoje krowy i taką specjalną prasę z której wychodziła osełka. Pyszny był ten twaróg. Ale taki zrobiony samemu w domu nawet z kupnego mleka jest czymś fajnym.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12198
Napisanych postów
22049
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627681
Matko Jedyna - ludzie czy Wam upał dokucza czy tylko mnie? Kto zwariował- ja czy świat?
Szajba - mleko nie jest z kartonu. Z UHT nie wyjdzie twaróg... Bez cytryny też wyjdzie bo kefir zakwasi.
Nigdzie nie napisałam ze to robię bo wierzę, ze w ten sposób mam jedyny na świecie, najzdrowszy twaróg w pełni naturalny.
Robię bo lubię robić nowe rzeczy. Od 15 lat siedzę za biurkiem, ale wcześniej w labie - normalnie to mam dusze eksperymentatora a nie zarządcy - i chociaż w kuchni czasami sobie poeksperymentuję. Jogurt też sobie kiedyś sama robiłam - i nie, nie z własnej krowy która na tarasie iglaki żarła - ale z mleka ze sklepu. I też mi bardziej smakował! I też miałam frajdę że różne szczepy grzybków/bakterii różne smaki dawały. I chleb żytni na zakwasie też piekę z mąki kupnej - chociaż z młyna a nie ze sklepu... Lubię umieć to robić jako czysta miastowa kobita.
A i masło też kiedyś robiłam z kupnej śmietany.
Podsumowując - robię bo mogę i lubię.
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-08-11 11:33:20
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1812
Napisanych postów
2917
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73538
Po prostu było trzeba podgrzać. Powoli i bardzo delikatnie i później na gaze do odsączenia. Babcia mojego m kiedyś robiła ale na kuchence elektrycznej. Teraz też jej już tak nie wychodzi. No ale mleko też jest teraz inne.
A kiedyś robiłaś sernik z takiego sera, dobrze pamiętam? Bo bym o przepis poprosiła.
I polecam twarogi ze Strzałkowa, jak Ci się kiedyś rzuci w oczy w sklepie to kupuj. Szczególnie śmietankowy, takie w kostkę, w papier zawijane.
1
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12976
Napisanych postów
20737
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607862
Paatik bo jak już robić to tak, żeby jak najbardziej przypominało ten od babci
Kiedyś jeszcze takie starsze panie sprzedawały twaróg i mleko na placach targowych, ale nie widziałam ostatnio. A twaróg był pyszny i podejrzewam że tłusty.
I jest też coś takiego jak mlekomaty, ale nie wiem jakie tam mleko mają i czy różni się czymś od tego świeżego ze sklepu, nigdy nie korzystałam. Ciekawe jaki by wyszedł twaróg z takiego mleka. Może też poeksperymentuje jak mi się tryb len w kuchni wyłączy