Paatik...dobrze kombinujesz, ale musisz zrobić jeszcze rozróżnienie między ćwiczeniami suplementujacymi (jest takie słowo ) a akcesoryjnymi. Suplementujące faktycznie wzmacniają słabe ogniwo w głównym boju, a akcesoryjne, wzmacniają suplementujące, a rehabilitacyjne zapobiegaja kontuzjom. I masz prosty łańcuszek, gdzie wszystko z sensem się z sobą łączy, progres idzie we własnym tempie i jest czas na koziołki i fikołki Absolutnie Cię nie namawiam na stricte metodę sprzężoną, ale masz pewien pogląd...nie trzymaj sie procentów (zostaw Fansowi i Czołgowi ). Albo idź na crossfit i baw się zaj**iście, tylko uważaj na siebie...ale pod opieką łatwiej
Ide, bo napiałem na SFD więcej słów od wczoraj niz przez ostatni rok...jeszcze wrócę na stałe