Nie dać się czasowi

Oby to tylko stłuczenie i szybko przeszło

Paatik, to trzymaj kciuki za tę moją rękę, dzisiaj jest już dużo lepiej i może wrócę od jutra albo od poniedziałku do liczenia :)

Tak Paatik liczę, choć wypisek nie wrzucam. Boję się, jak zacznę raportować to popłynę.

Dużo zdrówka z tym kolanem.

26.08.2021 active rege
Lenia trochę miałam - tyłek powinnam robić, ale jakaś taka połamana się czuję. Weszło jogowanie, rozciąganie, rolowanie i fikanie przez 1 godz.
Jedzeniowo było ok. Garmin nie docenił fikania na macie tak jak siłowego i 100-200 kcal brakowało. Trudno się mówi, ale na 1600 nie umiem żyć i to na dodatek teraz kiedy już ciemno i zimno i leje....
Z jogi - nic nowego - tyle że lotos wreszcie do mnie przyszedł:) Biodra i kolana ok - gorzej ze stopą, mało wygodnie jeszcze mi w tej pozycji jest.

26.08.2021 active rege
Lenia trochę miałam - tyłek powinnam robić, ale jakaś taka połamana się czuję. Weszło jogowanie, rozciąganie, rolowanie i fikanie przez 1 godz.
Jedzeniowo było ok. Garmin nie docenił fikania na macie tak jak siłowego i 100-200 kcal brakowało. Trudno się mówi, ale na 1600 nie umiem żyć i to na dodatek teraz kiedy już ciemno i zimno i leje....
Z jogi - nic nowego - tyle że lotos wreszcie do mnie przyszedł:) Biodra i kolana ok - gorzej ze stopą, mało wygodnie jeszcze mi w tej pozycji jest.

26.08.2021 active rege
Lenia trochę miałam - tyłek powinnam robić, ale jakaś taka połamana się czuję. Weszło jogowanie, rozciąganie, rolowanie i fikanie przez 1 godz.
Jedzeniowo było ok. Garmin nie docenił fikania na macie tak jak siłowego i 100-200 kcal brakowało. Trudno się mówi, ale na 1600 nie umiem żyć i to na dodatek teraz kiedy już ciemno i zimno i leje....
Z jogi - nic nowego - tyle że lotos wreszcie do mnie przyszedł:) Biodra i kolana ok - gorzej ze stopą, mało wygodnie jeszcze mi w tej pozycji jest.

Sorki za duble









Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-08-27 08:12:51

Super ta joga, nieustannie zazdroszczę

Lotos! Szacun :)

Hesia - lotos pierwszy raz dał sie zrobić prawidłowo, to znaczy kolana leżą na ziemi. Stopy dałoby się dociągnąć jeszcze wyżej, ale własnie w stopie przez całą "praktykę" mnie skurcze łapały - nawet przy szpagacie. Za rzadko się w to bawię:)
Do lotosu bede wracać, zeby go nie zgubić i nauczyć się luzować w tej pozycji. Chociaż bardzo ciekawy (kontrowersyjny?) artykuł o lotosie jest tutaj
www.joga-joga.pl/pl115/teksty1461/lotos_czy_naprawde_warto_radek_rychlik
nie wiem czy widać link - jakby co "lotos czy naprawde warto robić", autor Radek Rychlik, portal joga-joga


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-08-27 09:49:54