SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1614427

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3385 Napisanych postów 4394 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108631
Zebys ty Patik w ogole pomyslala o sobie jako o najgrubszej osobie na silce to juz rzeczywiscie pokazuje, jakie to mentalne doly musialas zaliczyc, bo - sorry - przeciez ty chuda jestes jak nomen omen patyk ale to rozumiem, ja tak czasem zdanie o sobie potrafie zmienic kilka razy dziennie, hehe, dobrze ze silke zaliczylas mimo to
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12215 Napisanych postów 22072 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627813
29.10.2023 DT
Długi dzień był. Poszłam na siłkę już solidnie zmęczona całym tygodniem. Czas był na plecki i tyłek, ale widząc jak się czuję zrobiłam tylko plecki. Tyłek zostawiłam na weekend.
Wiosło dla odmiany nadchwytem - i lekkie zdziwko bo podchwytem 40kg jest ciężkie ale 10-12p zrobię, i tutaj spodziewałam się więcej a było oops! Długo rzeźbiłam ten nadchwyt w okolicach 35-40kg, serie zejściowe robiłam już podchwytem. Potem ściąganie drążka - ładnie szło, dołożyłam kafelek. Było ciężko, ale opanowany ruch. Podobało mi się, że umiałam na chwilę zatrzymać ruch na dole, przytrzymać spięcie etc.
Potem już byłam padnięta i dałam radę jeszcze ładnie zrobić GM na ławce, już z dużą sztangą. Na koniec brzuchy.

30.10.2023 DRAMAT

Lepiej zapomnieć - plany ambitne, a dorwało mnie jakieś przeziębienie, gorączka etc. Cały dzień ból głowy, katar taki, że nos jak u alkoholika. Na dodatek Ojcia ze wsi wróciła, nawiozła "swojskiego jedzenia" - trzeba było próbować tych boczków, salcesonów, powideł śliwkowych, konfiturki wiśniowej..... Oj dużo tego było.
A teraz trzeba jakoś zabrać się za niedzielę, żeby była lepsza niż sobota - bo szkoda weekendu.






Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-10-01 19:29:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679863
Ja się nie chcę mądrzyć ale ogólnie dużo bezpieczniejsze jest wiosłowanie nachwytem. Ja podchwytem nie wiosłuję i nawet jakby mi ktoś płacił za wykonywanie tego ćwiczenia to bym go nie robił. Ścięgna i nie młodnieją i nie robią się bardziej elastyczne z wiekiem. Po co więc ryzykować niepotrzebne kontuzje.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12215 Napisanych postów 22072 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627813
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12215 Napisanych postów 22072 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627813
02.10.2023 DT
Szybka siłeczka wczoraj. Nie jestem jeszcze zupełnie zdrowa, ale trzeciego dnia na kanapie z jedną ręką w lodówce a drugą wycierającą nosa, bym nie przeżyła...
Miałam asekurację i dobre rady - więc pykło 46kg w WL!!! Bardzo się cieszę, chociaż muszę sobie jeszcze kilka razy powtórzyć ten sukces żeby uwierzyć, ale mamy to! Potem były jeszcze wyciskania do rollera 47.5kg i 50kg. Po WL rozciąganie klatki - przenoszenie hantla za głowę.
I szybki tyłek: HT na maszynie - i dałam rade pierwszy raz zrobić 55kg na 12p (do tej pory 50kg było tak męczące, że nie odważyłam się dodawać), ławka rzymska, GM na siedząco, troche brzucha i niestety trzeba było lecieć. Także ten tyłek taki tylko trochę "muśnięty":) Niestety 2 dni które mi wyleciały przez przeziębienie nie da się odrobić.
Chciałam jakiś plan na kartce wreszcie rozpisać - a tu malowanie mi sie szykuje. Przyszedł fachowiec znajomy co na niego długo czekałam i mówi,ze zaraz może zaczynać i że 3 tygodnie będą mi na głowie siedzieli.... Ciężko bedzie treningi w tym październiku regularnie robić...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Gratki Paatik! Bić rekordy w takim nie w pełni zdrowym stanie to wyczyn jak już wyzdrowiejesz to pewnie i 50kg pójdzie bez problemu
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3385 Napisanych postów 4394 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108631
Ladnie Patik, gratki! Zalezalo ci na tym WL, wiec satysfakcja napewno duza
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12215 Napisanych postów 22072 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627813
Miss, Madzia - to 50 kg to nawet do rollera ciężkawo szło, ale 47.5kg jest na wyciągnięcie ręki:) Do grudnia chcemy pociągnąć taki blok bardziej siłowy, więc na pewno moich zmagań z WL będzie więcej.
Dzięki za kibicowanie!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12215 Napisanych postów 22072 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627813
03.10.2023 Leń
Zawsze tyle się pisze jak to fajnie z kimś ćwiczyć. Bo nas motywuje etc. I jest asekuracja i dobre rady - normalnie same plusy.
A co jeśli leń naszego współtrenującego nam się udzieli?? We wtorek taki cudzy leń wziął i przelazł na mnie....

04.10.2023 DT
Siłka była. Nawet połowicznie zgodnie z planem.
Miały być siady i do siadów się zmusiłam. Zajęło mi długo zanim weszłam na jakies obroty. Ale zadowolona jestem bo posunęłam się do przodu - 57.5kg i wstałam! Coś mnie trochę wstrzymało w połowie drogi, ale nie wyciągnęłam plecami tylko wstałam z czwórek. Ładne to pewnie nie było - ale ważne że do przodu. Jak na to, że ostatnio kręciłam się w okolicach 50- 52.5kg to jest światełko w tunelu.
Potem czwórki dobite - przysaid wykroczny z hantlami 6kg/8kg/10kg x12p - nast. razem muszę dojść do 12kg, ale nóżki za bardzo bolały....
I prawie mi godzinka pykła. Więc szybkie bicki, tricki i zginacze/prostowniki dla fizjo.
Zachwyt nad małym trapkiem na bicka trwa - nawet dołożyłam sobie i robiłam z trapek +5kg. Definitywnie fajna zmiana w jakości mojego męczenia bicka.

Jakby życie dzisiaj nie przeszkadzało to czas na kolejne próby ciagów sumo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12215 Napisanych postów 22072 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627813
05.10.2023 DT
Powolutku do przodu....
Drugie podejście pod ciągi sumo zakończyło się mieszanym sukcesem. Z jednej strony ciągle nie czuję pozycji, z drugiej poszło 95kg. Dawno nie robiłam ciągów, ale w ostatnim cyklu siłowym to klasykiem ciągnęłam 92.5kg i było to takie ciągnięcie plecami wyraźnie. Potem podchodziłam do ciągów już bardziej "technicznie" a nie na siłę - ale ciągle mi sie plecy włączały przy 80kg +. Potem była era trapka i tutaj spokojnie to 100kg+ szło.
Stąd wczorajsze 95kg było miłym zaskoczeniem. Ciagle mam te biodra za wysoko, ale już na wczorajszą "formę" machnęłam ręką - robiłam na zasadzie, ze ma być wygodnie i w miarę bezpiecznie. Pewnie poszłoby nawet i więcej, ale uznałam, ze jak na 2 trening ciągów to starczy.
Za tydzień musze bardziej skupić się na kontroli kolan, piszczeli i barków.
Potem ławka skos+ i wyciskanie hantli. 12kg szło jak cardio, 14kg było pewnym wezwaniem do ustawienia się i musiał mi kolega podać - ale spokojnie 10-12p szło. Stąd zrobiliśmy podejście pod 16kg. Już jak je niosłam ze stojaka do ławki to myślałam, ze za cięzko będzie. Kolega podał i 4p poszły. Widać nie tak bardzo ciężkie jak myślałam i za tydzień na pewno będzie lepiej.
GM na ławce miał zakończyć trening, ale że siłka opustoszała, a partner treningowy jeszcze rozładowywał nakład na suwnicy to popróbowałam takiego instagramowego wyciskania Smitha nogami. Na leżąco kopytka do góry i pchamy. Kombinowałam z rozstawem, ustawieniem tyłka na podłodze (pod sztangą, trochę przed etc.), ale tak naprawdę robotę zrobiło pchanie palcami a nie śródstopiem. CZwóreczki poczułam i taki był zamiar. Moze czasami będę się w tą zabawę bawić:)


?feature=share


?feature=share


?feature=share
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium