Nie dać się czasowi

nie znam się to się wypowiem ,
przybyło Cię wyraźnie w pozytywnym sensie na plecach i tyłku (chociaż z tym drugim miałem przez chwilę problem przez ostatnie zdjęcie)
wydaje mi się że idziesz w dobrą stronę, w taką która chcesz, tylko teraz utrzymać kierunek i podążać dalej

goliznę też pooglądałam, jak to facet , ale wydaje mi się że koleżanki z działu też mają co pooglądać
super laska jesteś i każdy to powie czy to facet czy babka


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2019-12-28 13:04:28

Też chciałabym w Twoim wieku mieć taką formę, wyniki siłowe, a przede wszystkim motywację i radość z aktywności. Dobra robota!


Zmieniony przez - shiruetto w dniu 2019-12-28 13:38:54

Kabo, Shiruetto - bardzo dziękuję!
Kabo ja też myślę,że idzie w dobrą stronę. Podobają mi się plecy i tyłek - czwórki bym chciała jeszcze trochę zobaczyć - bo już czuję, ze są.

28.12.2019 Fikanie
W ramach regeneracji rozciąganie, szpagaty, mostki, trochę powrotu do stania na rękach.
Plus pompki na koniec. Wiem, miałam się chwalić jak 10 zrobię - ale póki co tylko 6 wychodzi...

29.12.2019 DT
Przedostatni tydzień mikrocyklu, góra. Szłam ze strachem w oczach bo na rozpisce widniało 40kgx3. A ostatnio 37,5kg ledwo na 3 chciało wejść i wydawało się ciężkie. Na wszelki wypadek wczoraj podjadłam i to ww:)
Poszło, ale pierwsza próba fail, dopiero w drugiej. I Droga Pani Kierowniczko - coś musimy dostosować w tym planie do mojej chorej głowy - dopiero jak to 3 poszło za drugim podejściem - to poczułam, ze mogłabym jeszcze robić, ze teraz byłoby lżej...













Czy ja mam za duży kąt między rękoma a ciałem? nie jest 90, ale starać się iść łokciami bliżej tułowia???

Lokcie dobrze
Nastepnym razem nagraj tak zeby bylo widac nogi

Ci do dostosowania robtak ze wejd na dany ciezar na 1 pow na isowjenie sie. I dopiwro potem ta wlasciwa seria z planu

Czekałem, co Kierowniczka napisze
Kąt tak naprawdę zależy od anatomii i preferencji...jedni wyciskają szeroko, jak Ty, i wtedy ten kąt oscyluje bliżej 70 stopni, inni węziej (mocniejsze tricki), i wtedy jest to bliżej 45 stopni..i tyle
Jennifer Thompson też dość duży ten kąt ma, a wyciska....

Juz kiedyś pisałam, ze fajna laska!!!

Jutro przymusowy dzień lenia - więc dzisiaj jeszcze ostatni trening w 2019. Na szybko bo obiecałam się na obiad i kino wyrobić, więc na wariata...
A propos - nowy Polański dobry, acz długi...
30.12.2019 DT
Nie bałam się MC - styl opłakany, ale wiedziałam, ze pójdzie. Nawet na dobitkę 3 sumo wpadło z tym 75kg. Pewnie mogłabym jeszcze 1-2 zrobić, ale głowa pamiętała, ze plan minimum był 3, to i 3 zrobiłam... Straszny mam charakter.
Wykroki mnie zmasakrowały - robiłam i płakałam i rozmyślałam o tym, ze jutro NIC nie robię!
Wąskie wyciskanie wreszcie poszło tak jak trzeba, triceps i te rzeczy - zadziałało!












Ale generalnie już zmęczenie poczułam i jutrzejszy Leń jak znalazł. Trochę muszę się zwijać z planem, zeby na urlop jechać na deload.

31.01.2019 Dzień Lenia
Bez wysiłku, na leniu - tyle, ze w kuchni trochę powalczyłam z sushi - ze 3 godziny na "stojaka"... Potem sauna, kosmetyczka itp. przyjemności. Wieczorem bąble w umiarkowanej ilości i faworki bez żadnego umiarkowania....

01.01.2020 Znowu Leń
Plany były z gatunku ambitnych ale leń opanował... Wpadł spacer zamiast biegania bo wiało podle, siłka już nie wpadła - może wieczorem kilka pompek.
I fajnego kurczaka na obiad zrobiłam - polecam bo faktycznie mięsko inne w smaku niż zawsze: