Nie dać się czasowi

nightingal

U mnie jeden koleś trenuje nawet "szarpanie swojej dziewczyny". Wi dać się szykuje na jakiś rozwód czy jak. Ćwiczenie genialne. I on to robi w 5 seriach . A ćwiczenie wygląda jakby kogoś trzymając za klapy szarpać i odpychać .

Padłam

Wrrr.... nie będzie wszystko po swojemu.
Ale jakiś moment na próby w wWL i przysiady do Fifarafy muszę znaleźć.

Viki

nightingal

U mnie jeden koleś trenuje nawet "szarpanie swojej dziewczyny". Wi dać się szykuje na jakiś rozwód czy jak. Ćwiczenie genialne. I on to robi w 5 seriach . A ćwiczenie wygląda jakby kogoś trzymając za klapy szarpać i odpychać .

Padłam

Ja na siłowni jak patrzę to mam ubaw po pachy. Ale nikt nie podchodzi, nie zaczepia kolesia - niech trenuje. Może dziewczyna go bije i się próbuje wzmocnić żeby tego nie robiła. Teraz takie czasy że kobiety są silniejsze od wielu facetów.

Cały czas się człowiek uczy i non stop jest zaskakiwany.

Nagrałbyś Night, też byśmy się pośmiali

RODO - poza tym jeszcze mnie zacznie szarpać .

Apropos nietypowych ćwiczeń to mam fajną parę treningowa. Aż mam ochotę zapytać do czego trenują bo trener nietypowy dość trening układa. Na rozgrzewkę odbijają piłkę tenisową . A w przerwie między seriami mc z deficytu dziewczyna robi skoki docelowo obrót 360 stopni. Ale to się fajnie ogląda.

Mamy też żołnierza. Tzn śmieje się że żołnierz chociaż nie wiadomo do czego trenuje ale w przerwach się czołga, robi podchody wzdłuż ściany za maszynami itp. czasem ciężko zachować powagę ;p

Czołganie to w sumie element biegów z przeszkodami, też kiedyś ćwiczyłam, nawet filmik wrzuciłam

Na mojej starej siłce kiedyś ćwiczył chłopak-facet (ponad 30 miał), który jak go zahaczyłam to wyznał, ze chciał być gimnastykiem, ale jakoś w życiu nie wyszło. Dla mnie to on jest gimnastykiem. To co wyprawiał na górnej belce bramy było tak fascynujące, ze nie raz stałam i podziwiałam. I miał najfajniejsze mięśnie brzucha jakiekolwiek widziałam. Cały nie był jakoś chudy tak jak kulturyści przed startem, ale te mięśnie brzucha było widać przepięknie!

jak widać dla każdego się znajdzie miejsce na siłowni - piękno tego typu miejsc do aktywności fizycznej,.

Na starej siłowni też miałam takiego akrobatę, cuda wyczyniał i fajnie było poobserwować jak trenuje. Na nowej niestety nikt mi się specjalnie nie rzucił w oczy.. klatka, bicek i maszyny.. może i dobrze, bo rack do przysiadów i podest do MC zazwyczaj wolne