Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12277
Napisanych postów
22144
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628326
No właśnie z grubsza poczytałam o kadencji - ale nie umiem tego odnieść do siebie (w ogóle tych wykresów z Polara nie umiem pojąć). Jak sobie tak truchtam w lesie to w miarę stabilnie mam 73-76 kroków na minutę, czyli na obie nogi okolice 150. Do 180 jak widać dużo brakuje. Ale czy to naprawdę znaczy, ze powinnam skrócić krok, zeby wydreptać te 180 kroków? Ja raczej myslałam, ze powinnam go z czasem wydłużać, bo tedy droga do przejścia z truchtania do biegania...
Acha i biodro oczywiście wróciło:(
Panowie - jestem zaskoczona, ze prosta czynność wyrabiania ciasta budzi w Was tyle ekscytacji. Mam nadzieje, ze ta pozytywna energia się nie zmarnowała i znalazła jakies ujście:)
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-11-01 08:11:34
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12277
Napisanych postów
22144
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628326
01.11.2018 AEROBY W taką ładną pogodę nie odpuszczę, nie po to mam las za furtką. A las jesienno/wiosenny (w listopadzie) jest cudny, taki złocisty:) No więc - albo ja przekonam biodro do biegania, albo ono mnie do leżenia na kanapie.
300m rozgrzewki, 200m trucht/200m marsz (6 standardowych odcinków)/2 km marsz na cool down.
Włączony i Polar i Endomondo. Każdy w efekcie pokazał coś innego. Próbowałam się bawić z kadencją - ot tak z ciekawości jak to byłoby robić 90 kroków? Dobiłam w kilku momentach do 80...
W zeszłym roku jak siłka nazywała się Tiger to 1.11. była otwarta - teraz nazywa sie zdrofit czy jakoś tak i jest zamknięta:( Zdecydowanie wolę tygrysa.
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-11-01 16:03:16
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12277
Napisanych postów
22144
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
628326
@Paawo - masz rację, ale z ciekawości chciałabym to zrozumieć i umieć "odłożyć" do siebie i do różnych warunków biegania. Nawet jesli na moim poziomie nie ma to żadnego znaczenia (to akurat świetnie rozumiem).
Szacuny
11150
Napisanych postów
51601
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja mam las i za furtką i przed i obok i nawet pod. Kleszcze są z tego powodu prze szczęśliwe.
Paatik
Nawet jesli na moim poziomie nie ma to żadnego znaczenia
Nie wiem czy dla kogokolwiek mato znaczenie. No ale jakbyś bardzo się uparła, to zwiąż sobie nogi nitką, tuż nad kolanem.
Tak żeby przy naprężonej nitce kąt między udami był z 80% i zacznij biec. Jak nie zerwiesz tej nitki to wywal obydwa zegarki.
Mówię poważnie.