SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1600253

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627504
Dziękuję wszystkim za rady. Intuicyjnie zgadzam się, jasne, przecież dlatego założyłam DT. Myśl była też taka, aby zrzucić z tego brzucha ile się da (ale bez popadania na 1200 i inne szaleństwa) i zacząć budować bez tego tłuszczowego obciążenia.
Zmiana treningu - jasne, tylko jak nagle wywrócę wszystko do góry nogami to po kilku dniach zrezygnuję. Więc małe zmiany, stopniowo. Czy naprawdę nie możemy stopniowo uzdatniać tego mojego treningu? Dodatkowo siłownia osiedlowa jest dość uboga i np. nie mam drążka wyciągu do ściągania chociaż to ćwiczenie akurat lubię. Bez kłopotu mogę dodać/wymienić wejścia na ławeczkę z ciężarkami i goblet. Co wylatuje? Bedę próbować dokładać obciążenia, obiecuję:)

- wznosy z opadu na ławce rzymskiej (3 x 15), dwa ostatnie meczą już bardzo
- unoszenie nóg na żurawiu (3 x 15) (czasami robię na zmianę z wznosami, jeden na jeden)
- wiosłowanie hantlą (3 x 15, 7 kg)
- unoszenie hantli bokiem stojąc (3 x 15, 4 kg na rękę), ciężko mi zrobić dobrze ostatnie kilka powtórzeń
- wypychanie ciężaru na suwnicy poziomej (3 x 20-25, 15 kg) – maszyna ma max 20 kg
- przywodzenie nóg na zewnątrz i do wewnątrz ( 2 x 3 x 20-25, 13 kg) – maszyna ma max 15 kg (wyciąg z rolką)
- uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie, w podporze o kolano 3 x 8, 6 kg
- prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie, 3 x 15, 4 kg
- wspięcia na palce w staniu, 3 x 20, 4 kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627504
Dzień 7

Aktywność: poranna przebieżka - trucht 25 minut (dobrze, że nikt nie widział); spacer z psem w słoneczku 60 min - ponad 3 km zrobiliśmy, siłka po lekkich modyfikacjach (będę sukcesywnie poprawiać ten mój nieszczęsny plan treningowy).

wznosy z opadu na ławce rzymskiej
15, 15, 15

unoszenie hantli bokiem stojąc
15 x4, 15 x 4, 15 x 4

wypady z hantlami (tyłek zaczął boleć po pierwszej serii i boli do teraz)
16 x 4, 16 x 4, 16 x 4

rozpiętki na maszynie (jakiś dziwny system obciążenia, 5 dziur z bolcami, musiałam robić na najmniejszym obciążeniu, na kolejnym nie mogłam ruszyć)
10, 12, 12

wiosłowanie hantlą
15 x 5, 15 x 5, 15 x 5, 15 x5

Goblet
6 x 4 kg (i padłam)

wyciskanie francuskie oburącz sztangielką
5 x 5, 15 x 4, 15 x4, 15 x4

uginanie sztangi na modlitewniku (sama sztanga łamana, nie znam wagi)
8, 10, 9

wspięcia na palce w staniu,
20 x4, 20 x 4, 20 x 4

unoszenie nóg na żurawiu
15, 15, 15




Miska poniżej plus pomidory, roszponka, cebula, kapary. Herbata zielona, herbata czarna, pokrzywa, koper włoski. Miska siódmy dzień bez nabiału. Miska rozjechana - dziecko mi klopsy wyjadło przeznaczone na kolację i potknęłam się na mleku kokosowym. W trakcie robienia placka z gryczanej odruchowo sięgnęłam po kefir i przypomniałam sobie , ze nabiału nie jem póki co. To wymyśliłam mleko kokosowe - dodałam do placka a potem do kalkulatora - a tam tłuszcz!!! Potem łosoś i przebiłam tłuszcze. Ratowałam się prochem... Suszone owoce do meczu - lubię ręczną, ale Ci nasi zawsze tak się długo rozkręcają....

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869


te suszone owoce do meczu to 50 g ww. Cukrów praktycznie.

Większosc suszonych owoców jest dosładzana i konserwowana siarką..

Ja, gdy potrzebuję czegoś do zapchania się jem kalarepę i rzodkiewkę.

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627504
Fakt, ale jestem na to przygotowana. Zalewam wrzątkiem i płuczę na siteczku. Woda jest słodka - to prawda. Ale same owoce już trochę mniej:) Najgorsza jest żurawina, ale bio daktyle nawet mają napisane, że niedosładzane....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rzabba Instruktor
Ekspert
Szacuny 492 Napisanych postów 6557 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 132729
We wspięciach na palce spokojnie możesz wziąć większy ciężar

>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627504
ok, też tak myślałam, chociaż łydki mnie zawsze palą niemiłosiernie już po 15 pierwszych wspięciach, ale przynajmniej wiem, ze pracuje to co ma pracować - dzięki wielkie:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 3267 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 134398
Dobrze, że w końcu dodałaś jakieś ćwiczenia angażujące całe ciało.
Wrzuć sobie jeszcze normalne wyciskanie na barki zamiast tych wznosów bokiem, których i tak chyba nikt nie umie dobrze robić. Tylko na bogów nie na 15 powtórzeń, bo ręce więdną od samego trzymania w górze, 10-12 góra, i staraj się dokładać obciążenia.
Wiosło to jest ćwiczenie na plecy, 5 kilo plecy nawet nie mają prawa czuć, poczytaj o technice i dołóż.
I proponowałabym małą rewolucję w "kalistenice" - zamiast trzepania na kopy damskich pompek zacznij uczyć się robić męskie. Na początku nawet w oparciu o ścianę, a potem schodź niżej - nogi dalej od ściany, parapet, stół...Z przerwami, ile tam dasz radę. Całe ciało inaczej pracuje i da Ci to więcej niż zrobienie miliona damskich.



Zmieniony przez - halinae w dniu 2016-04-10 14:16:21

Zmieniony przez - halinae w dniu 2016-04-10 14:19:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627504
Halinae - spróbuję męskie - ale szło mi tak max 3-4 - więc początki będą nie imponujące. Wiosło robiłam poprzednio z 7 kg - ale ktoś rozkręcił tą sztangielkę i już wczoraj nie było czasu szukać - dlatego dodałam serię. Jest ta sztanga łamana i do niej 2 x 5 kg talerze - myślisz, ze mogę z tym spróbować? Jak robię to widzę w lustrze pracującą całą łopatkę ... Wyciskanie sztangielek wygląda fajnie - dodam. Dzięki wielkie - modyfikuję:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 3267 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 134398
3-4 normalne pompki na podłodze? Kobito, to o czym my w ogóle mówimy?! Rób ile możesz, przerwa, i znowu parę, możesz dobić parę na podwyższeniu. Tu naprawdę jakość jest istotniejsza niż ilość :)
A _czujesz_ tą łopatkę, czujesz, że ona faktycznie pracuje, a nie tylko się rusza? Sztangą oczywiście też możesz, jest o tyle trudniej, że trzeba przypilnować pozycji kręgosłupa.

I serio przyjrzyj się tym treningom FBW z biblioteczki, one są ułożone przez ludzi, co się na tym znają, tak, żeby równomiernie dawać bodźce wszystkim mięśniom. Wymienianie treningów A i B też ma dużo korzyści, bo raz dostają mocniej jedne mięśnie, drugi raz inne, łatwiej o regenerację i łatwiej też dołożyć obciążenia. Jak masz braki sprzętowe, to pojedyncze ćwiczenia można wymieniać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627504
Łopatka na pewno się rusza - czy czuję? To dobre pytanie - na pewno czuję ręce... Sprawdzę jutro dokładnie. Czy mam rozumieć, ze ze sztangą jest trudniej zrobić wiosło? To zostanę już ze sztangielką, wrócę do 7 kg i sprawdzę co ja dokładnie czuję. Najwyżej dołożę.
Te treningi z działu w większosci mają martwy ciąg i przysiad ze sztangą. Póki co mi to nie idzie. Dojrzeję na pewno:)



Zmieniony przez - Paatik w dniu 2016-04-10 15:07:09
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium