no

no to na co czekasz

Nie no bo sięfochniesz na mnie o i tyle mi z tego przyjdzie więc wole sie p******ić za wczasu w język;p

no bo to wywołam bo taki jest plan. Tzn poprostu powiem to co myślę , zakończy się płaczem z jej strony.. Niestety trzeba być sk***ysynem czasami .

wogóle w pracy teraz już z nikim nie gadam.. bo to fałszywe kvrwy.. ona jedna została no ale,dużo pieknych słów a jednak jakieś gierki tylko żebym się nie denerwował, ale nie lubie być traktowany jak cień więc jutro się to posypie.

no to teraz mi leży na nogach i się gapi w monitor

No, albo jak chce by go głaskać i nagle mu odwala, łapie przednimi łapami, gryzie, a tylnymi łapami kopie. Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-10-13 23:26:46

no pewnie, źe tak 8-)

no nie, raczej na odwrót. Pisałem ci kiedyś coś o tym;p

Pierwszy posiłek u mnie to obiad. A potem kolacja... Albo trzy... No tak, początek roku, to zryw mają. Potem im przejdzie %-)

no i jak nie jak tak :-)

O tak, dla babci to zawsze człowiek za gruby albo za chudy :-) Nie no, ja sobie brody nie zapuszczę więc trzeba dbać o brak drugiego podbródka %-) Masz łatwiej :-D

No nie potnę się

No + w ten weekend wesele, za tydzień ponowna integracja się zapowiada. Ale na uczelni powiedzieli, że nie mam co redukować, więc tryb świniaka jeszcze poza zasięgiem8-)

no to bylo pisac

no to trzebabedzie dupe ruszyc i isc jakis syf do piekarni kupic w takim razie;/

Haha no żebyś wiedział, nogi:-D on plecy ppomęczy

ja musze do banku jechac jeszcze. Kurde no nic trzeba z psem wyjsc i isc do tej piekarni.. znowu jakieś pączki wpadną pewnie

no z tluszczy nie problem wrzucic 5tys.. Ale ja robie po 13h pierwsza przerwa o 12 druga o 17 i 21:30 jestem w domu;/

no różne risotta są:-D

no aż się zaczęłam zastanawiać, czy nikt Ci się na konto nie włamał