nie jedzenie

Ja jeszcze trochę od siebie co do jedzenie w szkole. Też brałem miche z ryżem i kurakiem albo kaszke czy jajka, gdy pierwszy raz wziąłem to się śmiali, a ja im tłumaczyłem że lepiej jest zjejść obiadek na przerwie niż męczyć suchą bułkę, po jakimś tygodniu jak każdy spróbował mojego posiłku sami prosili się o zostawienie :D .....ten się śmieje [...]

ok dzięki, jeszcze mam pytanie w sprawie pojemnika na jedzenie, szukałem w wielu sklepach i wszędzie jest ten polipropylen, nie wiesz gdzie kupić pojemnik bez polipropylenu, PC7 i PVC3 ? może jakiejś konkretnej firmy?

ja również nie podgrzewam jedzenia w pojemniku, więc wychodzi na to, że mogę mieć dowolny, dobrze Cię zrozumiałem? bo wcześniej wyczytałem, że powinien być pojemnik bez polipropylenu, PC7 i PVC3, ale to tylko w przypadku kiedy chcemy podgrzewać w nim jedzenie tak?

Może powstanie nowa moda , wtedy jedzenie z pojemników będzie trandy i nikt nie będzię się śmiał, sog za ciekawy temat.

A co gdy nie mam możliwości w pracy zjedzenia posiłku takiego, żebym mógł sobie usiasc w spokoju odgrzać jedzenie. Mogę jedynie jeść podczas roboty ale to coś takiego co chwycę w ręke zrobię gryza dwa odłoze zaraz znowu cos porobię. Zazwyczaj jadłem chleb z różnymi serami, białymi zóltymi ale tam wcyhdzo za duzo wegli, chciałbym coś bardziej [...]

A co gdy nie mam możliwości w pracy zjedzenia posiłku takiego, żebym mógł sobie usiasc w spokoju odgrzać jedzenie. Mogę jedynie jeść podczas roboty ale to coś takiego co chwycę w ręke zrobię gryza dwa odłoze zaraz znowu cos porobię. Zazwyczaj jadłem chleb z różnymi serami, białymi zóltymi ale tam wcyhdzo za duzo wegli, chciałbym coś bardziej [...]

hmm... z tym lekarzem to mogę mieć małe problemy@@-), ale jak mi nie przejdzie do końca tygodnia to się umówię. Żołądek mnie nie boli i zgagi nie mam codziennie. Staram się obserwować po czym mi zaczyna dokuczać i póki co zauważyłam, że mam po mocnej kawie, smażonym mięsie i jak za szybko zjem (co ostatnio często mi się zdarza bo w pracy ciśnienie [...]

Dzień minął raz dwa - jedzenie, sprzątanie, pakowanie, spanie i uczelnia. Ranek miałam bardzo ciężki, po pierwszym posiłku zrobiło mi się strasznie nie dobrze, miałam zawroty głowy i dyskotekę w głowie %) ale poleżałam godzinę i już było lepiej, jak zjadłam kolejny posiłek już było ok, pierwszy raz tak dziwnie zareagował mój organizm, dałam w [...]

Ja przy takiej ilości jedzenie po prostu się zmuszam, często mam kryzys, że już "nie wchodzi" %-) Odpocznę 5 min i jem dalej :P Bardzo chętnie poopowiadam na różne tematy odnośnie przygotowań (i nie tylko! )na dzienniku, gdyż najczęściej pytania dostaje na priv i zamiast odpowiadać xxx liczbie użytkowników/forumowiczów, odpowiadam jednemu w [...]

będę kibicować spod sceny ! duża obsada się szykuje w tym roku wśród juniorek. weteranek zreszta tez chyba ;) Miło mi, dziękuję :) Kibicowanie zawsze potrafi dodać otuchy i motywacji - dość mocno to również odstresowuje i dodaje wiary w siebie :) I po weekendzie i małym ładowaniu %) W sobotę imprezka - pyszne jedzenie, tańce itp :) Podjadłam, [...]

No to chyba przegrałam z dietą... Kto czyta mój dziennik wie jak było w poniedziałek.. Wczoraj było jeszcze gorzej bo zamiast obiadu był grill pod wieczór a dziś też mnie nie było w domu do po południa a że autem ciągle to nie było co pożywnego zjeść a że także głodna to została sucha bułka.. No i też co do tego nieszczęsnego białka nie dało [...]

Lepiej będzie, jak się moderatorzy wypowiedzą, ale myślę, że tak 65 to spokojnie, może nawet więcej. I to od zaraz, a nie za miesiąc. Tyle to ja mam przy podobnym wzroście, a ja nie jestem dwudziestolatką, która od roku nie miała miesiączki... Żółtek żadnych nie wyrzucaj, czemu chcesz marnować jedzenie? Zrozum, na czystym nieprzetworzonym [...]

ja zauwazyłam u siebie i męża, że takie bezsensowne jedzenie zdarza się gdy się .... nudzimy :) I u mnie bardzo pomaga zajęcie się czymś. Druga sprawa, że jak nie zaplanuję miski dzień wcześniej tylko idę na żywioł to też mi się takie kwiatki przytrafiają. Tak więc oszukuję siebie (tak to u siebie traktuję) najczęściej w dni wolne. Jeśli juz [...]

No właśnie dziś już jedzenie było kontrolowane, ale na trening się nie zebrałam. Zazwyczaj w weekendy nie trenuję ale może chociaż jutro jakieś wybieganie zrobię. Zazwyczaj też w weekendy coś tam wypiję alkoholu, ale na początku lipca mam ślub siostry więc do tego czasu zero alkoholu, nie ma zmiłuj :D

T-Blacha: Tatar średnio wygląda? No to chyba nigdy przedtem tatara nie widziałeś i nie jadłeś... To jest chyba największy raj dla podniebienia spośród mięs czerwonych dla mnie. Co do pasa - moim zdaniem jest on bez sensu, powoduje uczulenia i pieczenie. I powoduje tylko pocenie się. Proponuję w ogóle go nie używać, nic Ci nie da, a już założenie [...]

[...] ciężko jest? Nie wiem... DIETA: Trzymana znów w 100 %. Rano płateczki z jajeczkiem , potem dwa razy kurczaczek z surówką i ryżem, na kolację ryba, która mi siadła na żołądek nie wiem czemu. Ale smaczna była Patrycja i nasza współlokatorka dostały fazę na noc i zamówiły sobie z chińskiej restauracji PEKIN (swoją drogą polecam, przepyszne chińskie [...]

DZIEŃ 13 Nie żebym był przesądny, ale poranek mnie dzisiaj przygiął do ziemi i jak tu nie wierzyć w te niby bajki? Wstając rano schyliłem się po coś i coś mi w krzyżu się spięło i nie chciało puścić. Ból... Ale poleżałem godzinkę, trochę pokręciłem pupką i już jest lepiej Chociaż dzisiejszy HIIT stoi pod znakiem zapytania. Zobaczymy, jak będzie [...]

Dzisiaj znowu nas ktoś odwiedził. Zgadnijcie kto? PEKIN! Myślałem, że urwę Patrycji głowę, no ale ta nie i nie, bo ona ma ostatnio fazę na chińską knajpę i cały czas by to mogła jeść i zamawiamy i nie ma dyskusji... Ale wypiąłem się! Moja była tylko zupka bo brakowało paru złotych do darmowego dowozu. Oto pysznościowa zupa kwaśno - ostra za [...]

DZIEŃ 24 i PODSUMOWANIE DNIA 24 Cały czas na wariackich papierach... Rano jeszcze w miarę, potem prowadzenie warsztatów z retoryki dla studentów politologii, absolutorium Patrycji i obiad "absolutoryjny" z rodzicami. Ma-sa-kra! Zmęczony jestem jak pies, a ta mnie jeszcze ciągnie na jakieś koncerty w ramach "Nocy Muzeów" w [...]

Kłócić się nie mam zamiaru ale podyskutować mogę. Pod kulturystykę i to na redukcji to ta ilość nie jest za duża. Kilka lat temu twierdzono, że 1,5g białka wystarczy. Teraz wszyscy zaczynają twierdzić, że odpowiednie jest 2,5g/kgmc. Mam tani twaróg i go pakuję w siebie. No to podyskutujmy :-) Zaznaczam, że to moje stanowisko, poparte jedynie [...]