Nie dać się czasowi

Paatik

To ja robię dokładnie tak jak na zdjęciu. Rozumiem ze Ty robisz z noga na stepie, niższym i tam opierasz tylko palce?

No właśnie to jest ten prawdziwy przysiad bułgarski robiony przez bułgarskich ciężarowców jako akcesoryjne ćwiczenie - stąd jego nazwa. Dzięki temu że masz postawiony przód stopy na niskiej ławce/stepie można idealnie dopiąć wszystkie mięśnie które stabilizują ciało. Nie da się tego natomiast zrobić jak stopa leży grzbietem na ławce bo nie masz szansy tą stopą aktywnie pracować w odpowiedni sposób.

Noga zakroczna na niskim stepie załatwia większość problemów osób które mówią o słabej stabilizacji. dzięki temu że tą stopą zakroczną możemy aktywnie zapracować łatwiej jest poprawić biodra po każdym powtórzeniu, łatwiej jest odzyskać równowagę jak coś nas zachwieje.

Jednocześnie łatwiej jest w takim ustawieniu ukierunkować ćwiczenia bardziej na czwórkę lub jak chcemy to bardziej na pośladki. Dla mnie osobiście w tej wersji jest to bardzo wszechstronne ćwiczenie - może nawet wszechstronniejsze niż klasyczny przysiad.

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2023-03-21 09:26:41

Zmieniony przez - nightingal w dniu 2023-03-21 09:34:25

Night dzięki - będę próbować.

20.03.2023 DT
Zakręcony i podły dzień. Ale trenio wszedł super - może nie cały bo czas gonił i brzucha nie zdążyłam, a o pompkach zapomniałam. I to robi się już "standard" - więc muszę się mocniej pilnować:)
Jestem super zadowolona z podciągnięć - bo próbowałam za każdym razem to trzecie powtórzenie chociaż "bujnąć" czy w inny sposób ruszyć trzeci raz z dołu. Jeszcze bez powodzenia, ale już widać ze to kiedyś wejdzie.
Sztangę poprzednim razem trzymałam jak byłam sama - więc tylko sobie liczyłam (pod takim ciężarem człowiek liczy szybciutko!!!) - wczoraj kolega na stoperze kontrolował i namordowałam się, ale wytrzymałam (dla porównania powiem, ze jak sama sobie liczyłam to wczoraj 2 minuty mi wyszły, czyli szybciej liczę niż stoper).
Extra poszło wyciskanie na maszynie, pilnowanie pauz dało tyle, ze przebiłam się przez ciężar 25kg!
Wiosłowanie sztangą - długa sztanga 20kg plus talerz 10kg - super mi się ustawiło i faktycznie czułam plecy! Dałam radę ładnie spiąć na szczycie - normalnie ulubione ćwiczenie wyszło!
Wąskie wyciskanie i te bicki - tu jeszcze edukacyjnie wszystko szło, zobaczymy za jakiś czas.

Dzisiaj nie wiem czy dam radę na siłkę - nie spałam od 3 do 6 rano. Ojka niewinna - tak mnie kaszel męczył. Piję lipę od rana, może coś pomoże.

Jeszcze taka mała uwaga - dobrze jak step/ ławeczka stoi przy czymś - tak żeby się nie mógł przesunąć kiedy chcemy lub musimy tą stopą na nim stojącą zapracować.

ok, oprę o ścianę.

Jeszcze info z wczoraj:
Miska - dopilnowana, 2 tysie
Kroki - 8500


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-03-21 09:37:21

Paatik

20.03.2023 DT

Dzisiaj nie wiem czy dam radę na siłkę - nie spałam od 3 do 6 rano. Ojka niewinna - tak mnie kaszel męczył. Piję lipę od rana, może coś pomoże.

Moim chłopakom na taki uporczywy kaszel pomógł najzwyklejszy tani syrop prawoślazowy. A kaszleli tak że myślałem że płuca wyplują. Taki wirus u nas krążył z właśnie takim strasznym kaszlem w pakiecie.

kupie, bo zdesperowana jestem

A to wioslowanie to robilas zwykla sztanga plus 10kg na strone?

Landmine- półsztanga, ale zwykła długa- 20kg, plus 10kg talerz (jeden).

Nightingal - czyli jak dobrze rozumiem, jesteś zwolennikiem podejścia, aby noga zakroczna była niżej i opierała się na swoim czubku, niż to co przedstawia fotografia Patik?
Masz jakiś filmik podglądowy, gdzie Twoim zdaniem jest najkorzystniej przestawiony "Bułgar"?