Nie dać się czasowi

Jak ze wszystkim w bieganiu. Możesz cisnąć krótkie dystanse i tak samo się zajechać, jak będziesz robić to za często albo za mocno. A długi bieg jednak wymusza ogarnięcie tętna, bo w 3 czy 4 strefie daleko nie pobiegniesz ;)
Ale po komentarzu Tomasza już widzisz chyba, jakie bezsensowne jest oglądanie się na innych. Są ludzie, którzy robili 5 km w 30 minut w czasie swojego pierwszego biegu ever, bo po prostu wcześniej już mieli wypracowaną wydolność. I porównywanie się z kimś takim albo słuchanie porad typu "ale weź po co będziesz klepać, cyknij sobie trochę interwałów, u mnie działa" jest niemądre. Też się naczytałam swego czasu komentarzy o tym, jak to tempo 6:00 to nawet nie bieganie tylko szybki chód, a potem miałam problem, by zwolnić, bo ta 7 wydawała mi się absolutnie żenująca, a co dopiero 8. I ciągle mi wychodziły marszobiegi, bo nie dawałam rady inaczej biegać.

Tomasz, no offence, nic złego nie napisałeś, jakby co ;) Chodzi tylko o porównanie doświadczeń.



Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-09-23 13:37:38

Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-09-23 13:38:08

Wiem, wiem
Wtedy nie wiedziałem kompletnie nic
Problem w sporcie zaczyna byc wtedy, kiedy zaczynamy robić coś, czego nasz organizm jeszcze nie zna.
Kiedy zaczynamy biegać tak długo, jak nigdy nie biegaliśmy, albo tak szybko, jak nigdy przedtem. Albo zmieniamy lub dodajemy inny sport.

Ja obserwuję bardzo zmianę sylwetki jak zrezygnowałem na jakiś czas z biegania na rzecz roweru (trenażer).
Choć jezdziłem wcześniej, to nie tyle i nie tak jak teraz, a reakcja organizmu, sylwetki jest piorunująca.

Ghorta

Schody będą jak chcesz tyle samo km ale zauważalnie szybciej.
Bo powolne wydłużanie dystansu i czasu nie powinno być problemem.

Ale długie biegi mają być właśnie powoli trzeba pokonać określony dystans czy biegać przez określony czas. Szybciej biega się jednostki krótsze - biegi tempowe, interwały. Przygotowanie do 10 czy 21km nie polega na tym, że ciągle biegamy 10km i próbujemy coraz szybciej Po to są metody treningowe żeby organizm do tego przygotować. A długie biegi mają m.in. właśnie zmienić myślenie i nastawić odpowiednio głowę - bo skoro umiem przebiec 20km powoli, to 10km to tylko połowa więc spokojnie dam radę, nawet trochę szybciej. W końcu to tylko godzina a nie dwie o tym często autorzy wspominają w swoich książkach.
Każda jednostka treningowa ma jakoś cel. Ja lubię wiedzieć po co robię dany trening i co on daje

Też się cieszę, że nie biegam :D

Ciągle jestem pod wrażeniem Twojego finania. Masz super talent do tych ćwiczeń. Stanie na rękach jaki piękny balans już. No zazdro 500

23.09.2021 DT
Siłka, dół, zgodnie z planem:)

rozgrzewka - jak zawsze
MC 40kgx2px10s, 30-40'' przerwy
HT z gumą 50kgx3sx25p
RDL z hantlami 14kgx3sx8p
Przysiad wykroczny z hantlami 6kgx3sx12p na nogę
Przysiad na taboret cc i z kijkiem x12p
RDL Smith z deficytu: drabinka x12p, sztanga, +10kg, +20kg
Allachy 3x20kgx25p
Plus kilka pojedynczych podciągnięć

Jak przyszłam na siłkę to tam fizjoterapeuta pracował z 2 klientami, a siłka malutka. Nie chciałam juz jaj robić z nagrywaniem bo i tak sporo miejsca im wyrwałam na sztangę do MC i talerze też im popodmieniałam (duże chciałam). Ale ok poszło.Następnym razem dołożę +10kg i zobaczymy.
HT dla odmiany po ostatnich 100kg - zeszłam do 50kg i nadrobiłam tempem i ilością powtórzeń.
Próby przymiarek do siadu na taboret - chociażby jakiś goblet czy sama sztanga w przyszłości... Nie wiem czy mam się zrywać jak poparzona z tego taboretu czy spokojnie wstawać?:)
No i jak urlop to fun. Jak fun to coś nowego - Smith i deficyt. Nie powiem ze dwójek nie czułam.
Niby tak dużo nie zrobiłam - ale czułam się zmęczona po. I Gremlin też docenił.

@Tomasz - o co chodzi z tą piorunującą reakcją sylwetki??:)
Zainteresowało mnie - bo jakbym mogła nie zwrócić uwagi na takie ważne info. Chodzi Ci o różnicą w reakcji organizmu przejawiajacą się w korzystniejszej sylwetce między aerobami biegowymi a trenażerowymi??
Rozwiniesz?

Schudłem, nogi mam silniejsze (nie dosyć że widzę to obiektywnie bo czasy i moc jest dużo większa), to też ich kształt (muskulatura) na plus.
Taki rekomp na którym mi bardzo zależało.
Dawno nie byłem tak zadowolony z sylwetki jak teraz.
Biegając, nie umiałem zrobić ostatnio dobrej redukcji czy rekompozycji. Organizm przyzwyczajony do biegania, do tego widzę że w jednostkach rowerowych często muszę jeździć "mięśniowo" i z efektu się cieszę.
Takie masło maślane Ci napisałem

Ps i do tego cały czas trenuje na siłowni, więc myślę że siła i mięśnie raczej na stałym poziomie, natomiast tłuszczu i "mgielki" mniej.


Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2021-09-23 15:58:38

I Patik nie trenuje tego roweru tak długo jak kiedyś bieganie (1,5 - 2 godziny).
Mam sesje około godzinne zawsze z jakimiś akcentami, czy małym ściganiem.

tomaszS

I Patik nie trenuje tego roweru tak długo jak kiedyś bieganie (1,5 - 2 godziny).
Mam sesje około godzinne zawsze z jakimiś akcentami, czy małym ściganiem.

Tomasz a tak z ciekawości, w bieganiu też robiłeś akcenty? Były krótsze, ale bardziej intensywne treningi?

Generalnie bieganie sportem sylwetkowym nie jest. Co innego cardio wspomagające redukcję, podczas którego nie zależy nam zupełnie na tempie i które nie jest celem samym w sobie. Podobnie krótsze dystanse, gdzie dominuje trening szybkościowy oraz porządny trening nóg (można poszukać filmików z treningiem siłowym sprinterek, czasem szczęka opada co one robią ). Owszem, zaczynając przygodę z bieganiem można schudnąć ale jeśli trenujemy i mamy konkretny cel, to raczej nam zależy na jak najlepszej adaptacji organizmu do biegania

Viki

Ale długie biegi... i ciach ;)

Ależ ja to wszystko wiem, etap teorii przechodziłam kilka lat temu jak zaczynałam biegać.
Gorzej było z praktyką, bo, jak to często na forum, za duzo było kombinowania i za dużo teorii jak na początkującego dreptacza.

Tak jak teraz u Paatik - za dużo kombinacji, a cel prosty i do igarnięcia prostymi treningami.

A, i dlugie biegi nie muszą wcale być wolno, mają być w tempie odpowiednim do tego, co chcemy osiągnąć.
Jak ktoś np. trenuje do złamania 3h w maratonie, to połówka w tempie 4min/km ma sens.