Nie dać się czasowi

wycwiel

Ja nie będę Ciebie korygował tylko zapytam po co Tobie ta gimnastyka ?
Zawodników rozumię wykorzystają każdy cm swego ciała dla lepszego wyniku na zawodach a Ty chyba nie myślisz o zawodach.
Ja tak jak 6ripley zalegam na ławie tak żeby było miło i przyjemnie i cieszę się wykonywaniem ruchu a nie koncentrowaniem się na wyginaniu

Ja w sumie też nigdy mostka nie robiłam, dopiero jak się zrobiła moda na forum na mostek to coś tam próbowałam ale rekord poszedł bez żadnej gimnastyki

Viki - a ja nie rozumiem czemu jeśli mostek pomaga (a jak Night napisał nawet zapobiega kontuzjom w jakimś stopniu) to nie skorzystać z tego?
To tak jakby robić przysiad na nogach blisko siebie, skoro np. dla kogoś jest bardziej komfortowe stanąć szerzej? Albo w butach do przysiadów czy bez...

Jakby miał mi kto podać to i 45kg mogło w ten dzień pójść. I byłby to mój PR i byłoby +100 do motywacji...

Paatik skoro pomaga to rób Tylko czasem mam wrażenie, że bardziej się skupiasz na mostku jakby to on był głównym celem niż na ćwiczeniu I więcej czasu zajmuje samo ustawienie niż wyciskanie

To tak jak Szwedzi mają przysłowie - masz tak dobrze (długo) zaplanować pracę aby trwała jak najkrócej.
Długo się układam i buch - szybko robię 1 powtórzenie:)

Viki to ładnie ujęła
Siły od niego nie przybędzie ale skróci ruch więc wynik powinien być lepszy

17 i 18.06. zdecydowanie nie moje dni
Wczoraj absolutnie nic, dzisiaj jakiś udawany trening z tylną taśmą,ale taki bardziej edukacyjny. Próba bicka dla Wycwiela u Ripley pokazała, ze jak zwykle jestem słabeusz:)
Trochę stania. Powiem Wam szczerze, ze głową w dół strasznie trudno się myśli. Czuję, ze mnie przewala w którąś stronę i myślę, którą nogą zareagować aby tą wagę uratować. To takie proste - przeciwną, ale do góry nogami to w głowie jakieś straszne siano.... Jak zaczynam myśleć i nie idę na automat, to coś tam sie próbuje dziać....
Filmik dla dokumentacji postępu bo jednak ufam, ze do końca roku jakoś będę stać bez ściany.

mostkowanie to nie gimnastyka, tylko zdrowe ułożenie na ławce, bezpieczne dla barków
no chyba, ze już mówiły o turbo mostkach, czasami to aż zdumienie bierze jak się mostek widzi :P
delikatny mostek powinien być zawsze, chożby taki, że da się wsunąc dłoń pod plecy

19.06.2021 DT
Ciągle za gorąco... Nie moja pogoda, a lecę jutro do jeszcze większego piekarnika:)
Plecy były: wiosłowanie na maszynie, próby podciagania się, pendley row. I trap bar - drabinką szłam...
Potem fikanie.Zauważyłam, że nie mogę się "odkopywać" od ściany, tylko powinnam naciskając palcami u rąk przenieść ciężar i odkleić nogę od ściany. I oczywiście po powrocie znalazłam w necie filmik dokładnie o tym problemie... W necie jest wszystko - tylko czemu nie wystarczy naoglądać się,zeby umieć?
Za dużo szampana juz wypite - chyba Małż chce wypić wszystko przed meczem, bo nie bedzie czego świętować po meczu. A zalewać żale to trzeba czyms mocniejszym....
Fot w kostiumie przed wyjazdem nie bedzie - bo i nowego bikini w tym roku brak. Jak @ sie zdecyduje wreszcie to na miejscu jakieś foty zrobię.

Wygląda I stabilniej wygląda. A nogi albo jak Bziu mówi, ściskając ławkę, albo szeroko, łatwiej leg drive zastosować. W każdym razie nogi mocno w podłogę. Z tego co widać, to fajnie widać.

Koniec urlopu - trza do domu jechać….
Sesja pożegnalna z tarasu:)














Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-06-27 05:34:11