Nie dać się czasowi

Generalnie to chora nadal jestem...
Życie kłody pod nogi rzuca, musiałam sobie znowu przypomnieć jak to jest sprzątać w domu - Pani pomagająca dochodzi do siebie po koronie... No i 2 psy, które z sobą razem jeszcze nie potrafią przebywać, w tym jedna szczeniara - przechlapane. W robocie też od groma -a robić się nie chce. No i Młody odnalazł super film na Netflixie, który oglądamy razem jeszcze z Małżem - więc jak juz tak grupowo-rodzinnie jest to nie chcę tego psuć. Rzadko sie zdarza ze nam wspólnie coś podpasuje.

Jedyne dobre newsy to takie, ze coroczne USG cycków, brzucha i tarczycy zrobione. Dodatkowo,skoro juz przerwa w treningach jest - TSH poszłam sprawdzić i wit. D (od listopada jem jak opętana 8 tys/dzień). I wit. D ładnie urosła, a TSH jak jestem wypoczęta też głupot nie robi.

To masz niezłe dawki tej witaminy D. Żadnych niepożądanych efektów ubocznych?

nie - według mojego endo do 10 tys/dzień możesz brac jeśli masz poniżej 50 wynik i monitorujesz. Pewnie za tydzień zejdę do 4tys. i tak przytrzymam do lata.
Weź tez proszę poprawkę na moje podejście do supli - strasznie trudno mi być regularną stad mogły byc dni gdzie zapomniałam - pewnie z raz w tygodniu się trafiło.
No ale grunt ze podskoczyła.
Ale treningi leżą i kwiczą...

Ja biorę 2000 codziennie - ale w sumie nigdy nie badałem tego parametru. Chyba z ciekawości sobie przy jakiejś okazji badań okresowych w pracy sprawdzę i to.

o bardzo łądny przegląd, też musz epoczynić takowy
a osttanio trochę poszło w las moje łykanie iwt d 3 musze się poprawić

a swją drogą, jaką wit d bierzesz Patik?

Ja biorę na zmianę Vigantol w kroplach i Vitrum D3 forte i ibuvitD.
Night - 2 tys nic nie dawały... no ale to u mnie, u każdego i na dodatek w róznym okresie życia moze być inaczej.

Stąd właśnie wniosek że muszę ten parametr sprawdzić. Będę wiedział na czym stoję.

a propos WitD to takie badanie było, co prawda mało supli ale wszystkie wyszły "przesypane"
https://www.badamysuplementy.pl/witamina-d3/

ja łykam patriotycznie z SFD
Paatik a z ciekawości - dlaczego dajesz D3 bez K2 ;)?

bo "nie wierzę" w konieczność suplementacji K2... i traktuję D3+K2 jako chwyt marketingowy.