Nie dać się czasowi

Rzeczywiście forma świetna. I w takich chwilach człowiek chciałby się skupić na ćwiczeniach siłowych i pracy nad sylwetką, ale z drugiej strony szkoda zrezygnować z tego co się lubi a to znowu nie idzie w parze z sylwetką. Takie tam dylematy

No ale motywacja jest.
Mój Koszykarz popatrzył i powiedział ze trzeba zap... a nie Netflixa oglądać... coś w tym jest:)
Viki ~ u Ciebie to chociaż te wszystkie rozpraszacze to i tak sportowe są i w budowaniu sylwetki nie przeszkadzają....

Paatik nie do końca tak jest niestety. Bieganie nie idzie w parze z fajną sylwetką, szczególnie jeśli chodzi o dół. No chyba że mówimy o sprinterach. Fajnie umięśnione nogi i tyłek nie pomagają w bieganiu to raz, a dwa ciężko pogodzić treningi biegowe z treningami budującymi tyłek. Dwa zupełnie sprzeczne cele.

A netfilxa z czym pogodzisz???:)

Widziałam forma mega :D

Ano...

dajcie linka jakiegoś, bo nie w temacie jestem

co do biegania i formy to u mnie znowu dół jest super - tak pociętych nóg i kwadratowego tyłka dawno nie miałem, ale niestety w okolicach opony i boczków lipaaaaa strzaszna, góra nie dość że przez pandemię zmalała to jeszcze jakość do dupy

Kabo tutaj:
https://www.sfd.pl/Po_1,5_roku...-t1187218-s9.html#post-19548148 

20.12.2020 DT
Jak wczoraj - punkt 9 otworzyłam drzwi na siłkę. Trenio: RDL+HT, plecy - ściąganie linki w pionie i poziomo, arnoldki na siedząco, tricek.
I fajnie czuję teraz tyłek. Jutro WL w piwnicy i może coś na 4ki. A może TRX?:)
Wygląda na to ze pochodzę do końca roku - czy do końca siłek - i wracam do piwnicy. Dylemat pod co rozpisywać plan właściwie już nie istnieje - albo przyjął inny kształt: pod siłkę osiedlową (piwnicę) czy pod własny pokój do którego ściągnę graty z siłki...
Dzisiaj pojechaliśmy z Koszykarzem małą oglądać i powiem Wam 7 tygodni to najcudowniejszy czas w szczeniactwie. Podżerały Młodemu sznurówki, zaczepiały, uciekały - cała 8. Piękny obrazek:)

Może osiedlowej nie zamkną. W końcu kto tam pójdzie sprawdzać czy jest otwarta czy nie.Bo osiedle pewnie zamknięte.