Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12193
Napisanych postów
22035
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627597
20.10.2020 REGE Leń, ale ładnie sobie nazwałam - regeneracja.
Przydałby sie spacer - ale ani pogoda ani ciemność nie nastrajały. Zmobilizowałam sie do maty u siebie w pokoju - ok. godzinki popraktykowałam rozciagania, Nie było nawet fikania.
Lewy bark, łopatka plus jakiś piersiowy i cos co idzie od lewej pachy w dół - wszystko razem psuje rękę, która nie chce się tak ładnie ustawiać prosto podczas mostka. Tzw otwarcie klatki jest więc ograniczone...
Niestety dzisiaj sprawdzałam też bezustannie stan lodówki...słoik z powidłami w połowie opróżniony.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12193
Napisanych postów
22035
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627597
powideł nie da sie za dużo zjeść - a jakbym na tej fali depresji upichciła wczoraj ciasto albo bezy (pełno białka mam w lodówce, miałam takie mysli) to bym wcięła pół blachy - a tak tylko pół słoika:)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
powideł da się dużo zjeść opakowanie ptasiego mleczka też da się zjeść, a wielu mówi, że nie bezy uwielbiam, dobrze, że nigdy nie robiłam - ale swoją drogą to beza nie jest taka zła, białko i cukier.
Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2020-10-21 11:19:35
2
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...