Nie dać się czasowi

Paatik zawsze możesz sobie zrobić test terenowy Friela, żeby orientacyjnie wiedzieć co i jak

Turoń a masz jakieś doswiadczenie z tym mierzeniem?

Za pomocą tego czegoś to nie. Jedyne co robiłem to badania wydolnościowe Vo2max- i tez w sumie nie wiem po co.

Jeśli chodzi o próg to wystarczają mi własne odczucia plus to co pokazuje Garmin. W 90 procentach to się pokrywa.

Zazwyczaj potrafię określić kiedy piegam w progu- pod warunkiem ze jestem wypoczęty i nie mam żadnej kontuzji.

Z tym progiem to jest tak że jeden mocny trening interwałowy potrafi go ładnie przesunąć.

To chyba wartośc jeszcze mniej stała niż HRmax
Jeżeli biega się cały czas to samo na podobnych intensywowciach ( np. Klepie bazę) to można próg utrzymać na mniej więcej tym samym poziomie( albo przynajmniej nie będzie się tak dynamicznie zmieniał jak przy treningach jakościowych)





Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-09-29 13:13:32

Własne odczucia to ja mam takie że umieram zawsze, czasami jako Indianka, czasami jako blada twarz...

Paatik a czytałaś w końcu "szybkość i siłę po 50-tce"? Ja właśnie jestem w trakcie i póki co polecam

Ale tam nic nowego nie wyczytałam - za to zaraz wrzucę foto takiej która jest ciekawa - ale mogę tylko jako kibic poczytać

Super jest!

KEBUL74

Paatik

ajazy - na co stawiasz? Młody mnie obadał na kuchennym stole:)

jesteś Dłuuuuuuuga stawiam ze za cholere nie masz rotacji wewnetrznej , za to noge na szyje sobie założysz .... czyli stajemy tak szeroko jak sie da

u patik rotacja wewnętrzna jest bardoz słaba, ale zaczęła jakas być, bo wczęsniej nie było jej wcale

próbuę nadrobic waszą wymianę zdań tu, ale za duzo piszecie :P

Paatik to jak czytałaś Friela to wiesz, że ważna jest intensywność treningów a takie treningi nie są łatwe i przyjemne

Na podstawie Twojego biegu na 5km https://www.strava.com/activities/3732703277/laps można śmiało określić Twoje LTHR jako 176bpm.
Tym samym strefy tętna i strefy tempa tak jak na zrzutach poniżej