Nie dać się czasowi

Dobra, oblookałam yt i tu znalazłam jeszcze większy hardcore...


Ale czy to nie sprowadza się do tego samego co chodzenie z obciażnikami na kostkach?
Wariatki na publicznej siłce z siebie robić nie będę, ale pas i cięzsze gumy zakupię, na osiedlowej se porobię:)

Nene - dzięki za odzew. Na 100% dołożę. Coś mi do pleców fajnego brakowało, bo wiosła robię ostrożnie z uwagi na łokcie (czuję podczas). Do tej pory mój number 1 to przyciąganie drązka w poziomie.

Pullover z linką wyciągu to bardzo fajne ćwiczenie. Warto przynajmniej okresowo sobie dodać.

nightingal

Paatik

Kpisz czy na serio??? Ze mną jest ryzyko ze spróbuje... ale nie mam 2 takich samych gum.

Ale to się robi z jedną gumą. Podobne ćwiczenie jest też w leżeniu na plecach.

si z jedną gumą

ale to co oni tu robią to jest tak zwane ugniatanie kapusty i to ćwiczenie wykonuje się jako tak zwany prehab
czyli np po ciężkim treningu dołu, robi się coś takiego na koniec przez 1-2 min
dzięki temu ukrwienie wpośladach się zwiększa, czyli i lepiej rosną i szybciej się regenerują po treningu

Paatik

I jeszcze wczoraj przyłapałam jedną laskę na takim ćwiczeniu na plecy - nie znałam, nie pamiętam abym to często widywała. Jakieś plusy/minusy?

to ćwiczenie często pojawaia się w planach na forum pod nazwa narciarz

robie i tez lubię

Paatik

Dobra, oblookałam yt i tu znalazłam jeszcze większy hardcore...

Ale czy to nie sprowadza się do tego samego co chodzenie z obciażnikami na kostkach?
Wariatki na publicznej siłce z siebie robić nie będę, ale pas i cięzsze gumy zakupię, na osiedlowej se porobię:)

Patik obstawiam, że Ty to zrobisz ze zginaczy bioder a nie z pośladków

Bziu - kiedyś muszę nauczyć się wyjść z tych zginaczy bo biodra bolą nawet w nocy... Lepiej szybciej niż później. Diagnosta jesteś świetny:) Niech się fizjo schowają.

Ach a ja próbuję od tygodnia i nic. Wszystko mnie boli oprócz tyłka.

Paawo - 10 groszy w przedziałek? Sorry, ze tak brutalnie....

Będzie problem, ja nie mam pieniędzy bo wszystkie żonie oddaję.