Nie dać się czasowi

A gdzie tam jest pałąk? Po drugiej stronie widzę tylko sztangę. Chyba Patik musisz przetestować i dać nam znać.

Wczoraj kolega pokazał mi jak to robić - trzeba ubrać pas z łańcuchem i generalnie podest jest potrzebny... Nie dla mnie zabawa - za dużo zachodu.

Aaa to już wiem o co chodzi - to ćwiczenie wygląda ciekawie (sama nigdy nie próbowałam) ale faktycznie dużo zachodu

25.09.2023 DT
Pierwszy dzień w pracy po urlopie - MAKABRA, przypomniałam sobie dlaczego nie lubiłam urlopów dłuższych niż 7 dni. Wczoraj szalałam, zeby zrobić jak najwięcej, dzisiaj w jakąś apatię popadłam...
Na siłkę dotarłam - jako, że był poniedziałek, ludu mnóstwo to miałam w planach albo fikać, albo edukacyjnie sumo ciągi zacząć. Dorwałam sztangę, miejsce przed lustrem i kombinowałam. Może do grudnia dojdę pod te 100kg. W klasyku pamiętam, ze 95kg było nie do przejścia. Od strony mięśniowej było ok bo czuję dzisiaj drętwe dwójki, tyłek i przywodziciele. Nie umiem tak ładnie naciągnąć sztangi na siebie- jak w klasyku ciągnę plecami jak już ok 80kg jest. Gdzieś jest moment, ze powinnam cięzar ciała bardziej na piety przenieść, ale nie czuję tej chwili... A specjalnie chciałam zaczęłam sumo robić, bo tego nawyku ciagnięcia plecami w klasyku nie umiem się pozbyć.
Takie tam poglądowe filmiki


?feature=share


?feature=share


?feature=share
Standardowo przy 80kg czułam, ze powinnam już chwyt naprzemienny zrobić - ręka puszczała.

Robiłam tez jako moblizację GM siedząc na ławce, bardzo fajnie wszystko rozciągało. Póki co jestem fanką tego ćwiczenia.
Na koniec był zestawik od fizjo- zginacze, prostowniki, rozciaganie przedramion etc. Chyba z 2 tygodnie nie robiłam, a miałam co najmniej 2x w tygodniu robić...

Paatik

Wczoraj kolega pokazał mi jak to robić - trzeba ubrać pas z łańcuchem i generalnie podest jest potrzebny... Nie dla mnie zabawa - za dużo zachodu.

Też nie lubię takich ćwiczeń, że jest za dużo zachodu, ale brzmi to fajnie

Marta, to mniej więcej ten numer jest
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=yt machine for squat with belt and chain#fpstate=ive&vld=cid:2fad1276,vid:WgPOxiQLoYY,st:0 

Nie wiem czy link aktywny, bo mi go na czerowo wywaliło....jakby co to się nazywa Mirafit Belt Squat Machine

Ale wiesz Paatik, że ten belt squat to zaj**iste ćwiczenie na 4? I w odciążenie kręgosłupa...nie sądzę, żeby za dużo zachodu było. Warto. A dzień dobry siedząc...bomba.

Oj Szefie - jak Ty mówisz to poczekam aż zamontują tą platformę i spróbuję... Wczoraj jak taki młody zawodnik się podczepił to pięknie odchylił plecki do tyłu, bardzo głęboko przysiadł i praktycznie z tyłka wstał. I to mi się podobało. Ale potem normalny użytkownik próbował (i to taki wyznacznik jak mi będzie szło) i na dramacie, nie umiał tak ładnie odchylić się do przodu i paluchy odrywał...

Paatik...jak nie Ty, to kto