Nie dać się czasowi

Paatik

Taka to pożyje!!!

A Ty nad morzem nie masz jednak trochę chłodniej niż Viki czy ja na co dzień? Bo jak w zeszłym tygodniu (i teraz też) południe i centrum miały 30+, to na północy było na mapkach dużo lepiej.
Teraz np. na wyjeździe pod Kołobrzegiem miałam cały tydzień 20 stopni i to nie siedząc nad samym morzem.

I po powrocie do Wawy czuję się jak skwarka na patelni... ;)

Ghorta - u nas ostatnie 2 dni powietrze stało!!! I było 30. Ja wiem ze np koło Lublina gdzie mam rodzine to było i 35…
Może właśnie dlatego ze przyzwyczajeni jesteśmy do wiatru to jego brak był taki straszny?
Już nie mówiąc o naszej silce, gdzie blaszany dach jak się nagrzał to zrobił saunę w środku i wentylatory się przepalały..,



Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-21 22:09:06

Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-21 22:10:13

Paatik

Już nie mówiąc o naszej silce, gdzie blaszany dach jak się nagrzał to zrobił saunę w środku (...)

Mieszkam na poddaszu bez klimy, znam ten ból.

Te upały teraz to jakiś dramat. Żeby chociaż w nocy było chłodniej to dałoby się żyć. Mam 27-28 stopni w mieszkaniu. Właśnie zmieniam Młodej pościel, bo obudziła się cała spocona.
Pamiętam że nad morzem plusem był wiaterek i zawsze jakoś tak chłodniej. Nawet jak na działkę jedziemy to inaczej ten upał się odczuwa niż tu w mieście pośród rozgrzanego betonu.
Cieszę się że mam teraz luz po zawodach i nie muszę biegać ani robić treningów góry, przy takiej pogodzie nie dałabym rady.

Ghorta - oops.... Niektórzy mają pod górkę:(
Viki - no własnie o to biega, że cały weekend powietrze stało i się lepiło. Teraz lepiej bo jest przynajmniej rano rześko.

21.08.2023 DT
Szłam jakaś taka strasznie ociężała i się zastanawiałam po co ja na tą siłkę idę... Jak mam jeden dzień przerwy to od razu zapominam jak fajnie jest jednak pójść i poćwiczyć. W planach było leciuchno barki, szybki tricek i bicek i ewentualnie spróbować coś w kierunku siły np. rack pull. Chociaż na samym początku jak szłam na leniu zupełnym to tylko chciałam się rolować i ewent. zrobić jakies próby takich szerokich sumo siadów jak dziewczyna z filmiku.
Typowego treningu barków nie robiłam od 30 maja, kiedy to się popsułam. Miało być leciuchno - ale jakoś zaczęło iść to robiłam:) Wyciskanie sztangi zza pleców stojąc, wyciskanie nie maszynie do barków, wznosy talerza 5kg stojąc na przody i boki hantelkami. Wszystko po 12p, 3-5s, dokładałam jak mogłam - fajnie szło.
Potem tricek- ściąganie warkocza i wyprosty ręki z hantelką z przytrzymaniem (ujć!), bicek w oparciu o kolanko - dokładnie i powoli tak jak fizjo kazał. Plus trochę ćwiczeń na zginacze i prostowniki plus rozciaganie przedramion - od fizjo zestaw - i godzinka pękła. Żadnego gadania ani telefonu - uczciwie zrobione:)
Podeszłam do tych prób siadów szeroko i nisko - zabiło mnie 8 powtórzeń... Czwórki i wnętrze ud się trzęsło, natomiast tyłek chyba się nudził. Zrobiłam kilka serii, na pewno wrócę do tego póki co jako rodzaj rozgrzewki/mobilizacji w dni czwórek i tyłka. Jak nauczę się nad tym sumo panować to dokładam jakiś ciężar.
I tym optymistycznym akcentem kończę pamiętniczek:)
Oby mi się zapał utrzymał do końca dnia bo dzisiaj w planie 4ki i plecki.



Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-22 08:49:43

22.08.2023 DT
Byłam, zrobiłam - mimo tego, ze miałam wiatr w twarz:) Tak po prawdzie to właśnie wiatru żadnego nie było, na siłowni dramat temperatury i duchoty - chłop mi się rozchorował od klimy i musiałam się do niego spieszyć...Wczoraj wykuliśmy termin "hot bodybuilding", ala "hot yoga":) Ci co górę robili to jeszcze dawali radę...
W ogóle dużo ludzi, nie dopchałam się do wyciągu na plecy, zrobiłam na maszynie. Narciarza chyba wyeliminuję - jakbym nie ciągnęła tak czucia w dole pleców nie mam.
Na suwnicy prawie płakałam, chciałam się zmusić do serii więcej - ale to nie był dobry dzień.
Trochę sumo siadów, siady z gumą cc - tak aby nie puszczać czwórek/tyłka - taka męcząca rozgrzewka.

siady SMITH (8-10p)
cc/+10kg/x12p, +20kgx8p; +25kgx8px3s
cc/+10kg/x12p, +20kgx8p; +25kgx8px2s
cc/+5kg/+10kg/+15kg/+20kgx12p; +25kgx8p
cc/+5kg/+10kg/+15kg/+20kgx12p; +25kgx8p


suwnica (8-15p)
39kgx15/59kgx15px3s
39kgx15/59kgx15px3s
39kgx15/59kgx15px3s
39kgx15/59kgx15px3s


wykroki z hantlami x12p
8kg/12 kroków x 2/3s
6kg/12 kroków x 2/3s
4kg/12 kroków x 2/3s
4kg/12 kroków x 2/3s


przyciąganie linki wyciągu w poziomie (8-12p)
32kgx8px4s (ściąganie z góry)
32kgx8px4s
25kgx12px4s
25kgx12px4s

narciarz (8-12p)
23kgx12px4s
16-23kgx12px4s
23kgx12px4s
23kgx12px4s


Allachy stojąc x25p
Nie było
Spięcia z wyciskaniem talerza 5kg, 2s
64kgx3s
Mix

Paatik

Ghorta - u nas ostatnie 2 dni powietrze stało!!! I było 30. Ja wiem ze np koło Lublina gdzie mam rodzine to było i 35…
Może właśnie dlatego ze przyzwyczajeni jesteśmy do wiatru to jego brak był taki straszny?
Już nie mówiąc o naszej silce, gdzie blaszany dach jak się nagrzał to zrobił saunę w środku i wentylatory się przepalały..,




Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-21 22:09:06

Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-21 22:10:13

w sobotę było straznie ciężko jak na Gdynie
jak szłam na rower to nie mogłam stopy w buta wepchnąc :P

Patik, a w jakim ustawieniu robisz te siady na smithie? Wygodnie ci?

A czy siady bywają wygodne?? Chyba nigdy nie jest mi wygodnie z siadami. Nogi mocno z przodu, nie sumo. Nagram w weekend taki mniejszy ciężar poglądowo.
Trochę podpatrzyłam jak Dorota robiła :)





Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-24 06:21:29