SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1602418

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3363 Napisanych postów 4362 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108287
Ale Patik tracisz sporo energi na te bujanki na drazku, a mysle ze ty spokojnie bys ladne toes to bar zrobila, ale jak przeanalizujesz troche technike tego ruchu, bardzoej najszersze do tego zaangazowac np. Ja np wole tez trzymac weziej drazek, a u ciebie jakos bardzo szeroki ten chwyt sie wydaje.

Zrob zrob ten moj trenign nog, przetrenujesz giry jak trzeba :)

A do tych twoich sprzatan, myc okien, tarasow to wez sobie wynajmij jakas ekipe moze.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
Madzia - ja mam ciągle takie uczucie, ze nie wierzę, że w ogóle daję radę te palce do drążka dociągnąć. Jeszcze nie oswoiłam tego ruchu. Ciagle się "boję", że nie "wyjdzie". Tak trochę jakbym to nie ja była odpowiedzialna za wynik, a jakiś "łut szczęścia". Jeszcze chwilkę i zacznę kumać o co w tym chodzi. Kolega też mnie męczy, żebym próbowała spiąć łopatki i wypiąć klatkę w momencie w którym wywalam biodra do góry. Ale w trakcie głupieję i nie myślę...
Weź wpuść do domu obcych ludzi... Przez 20 lat miałam tą samą Panią do sprzątania - od 2 lat mam przerąbane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55007
Paatik
Hesia - z tym stresem coś jest na rzeczy. W ogóle widzę, że zmęczenie i przemęczenie wywołuje u mnie chęć jedzenia. I nie takiego najedzenia się, ale właśnie jedzenia jako czynności... Taką mam zawsze głupią myśl, że jak siedzę na kanapie i jem to odpoczywam... To jeszcze trochę posiedzę i pojem i jeszcze i itd.
Uczę się drzemek w ciągu dnia. I staram się słuchać chłopa jak mi mówi, że znowu chomika widzi w tym kołowrotku:) Stąd też wczorajsze odpuszczenie treningu nóg i brak ataku na lodówkę wieczorem, chociaż warunki były sprzyjające:)



Też tak mam,że jak jestem przemęczona to bym tylko jadła w tym samym sensie co Ty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12973 Napisanych postów 20733 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607820
marta894
Paatik
Hesia - z tym stresem coś jest na rzeczy. W ogóle widzę, że zmęczenie i przemęczenie wywołuje u mnie chęć jedzenia. I nie takiego najedzenia się, ale właśnie jedzenia jako czynności... Taką mam zawsze głupią myśl, że jak siedzę na kanapie i jem to odpoczywam... To jeszcze trochę posiedzę i pojem i jeszcze i itd.
Uczę się drzemek w ciągu dnia. I staram się słuchać chłopa jak mi mówi, że znowu chomika widzi w tym kołowrotku:) Stąd też wczorajsze odpuszczenie treningu nóg i brak ataku na lodówkę wieczorem, chociaż warunki były sprzyjające:)



Też tak mam,że jak jestem przemęczona to bym tylko jadła w tym samym sensie co Ty


Jak ja jestem przemęczona to też bym coś jadła, ale zupełnie nie mam siły i ochoty robić czegokolwiek do jedzenia. Najlepiej jakby mi ktoś podał gotowe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Ale jest tyle pysznych rzeczy, które wystarczy kupić i odpakować Ja teraz nie jestem ani przemęczona, ani zestresowana, ale przez hormony mam napady dzikiego apetytu. Ech
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
Viki - to nie jest zwykle taki stan w którym chcę jeść coś gotowanego.... Bardziej jak Hesia napisała - paczka czegoś...
Ale cicho sza, nie wywołujemy wilka z lasu. Uczę się "zatrzymać" na chwilę w ciągu dnia, nie doprowadzać do tego stanu walnięcia na kanapę i wyłączenia mózgu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
08.05.2023 DT
Siłka była - znowu na ograniczonym czasie, ale widać trzeba się przyzwyczajać do ram czasowych - dopiero teraz doceniam jaki komfort miałam kiedyś. Szłam sobie na 18.30 i wracałam kiedy chciałam....
W planach było porwać się z motyką na słońce i zrobić trening nóg Madzi. Był to też taki kop bardzo potrzebny, żeby do przysiadów wrócić. Chyba z 1.5 miesiąca mnie robiłam w ogóle, no czasami z cc.
Zastanawiałam się jaki jest cel 2 pierwszych ćwiczeń przed siadami - pewnie były dla Madzi czymś w rodzaju rozgrzewki/aktywacji - tyłka i 4ek. Dla mnie byłoby to tylko wstępne zmęczenie tych mięśni i na pewno nie przełożyłoby się na lepsze siady - szczególnie po przerwie. Stąd odwróciłam kolejność. U mnie były monster walki z gumą i siady cc jako rozgrzewka/aktywacja. Zaczęłam od siadów. Już pod koniec czułam bolesność w 4kach - pewnie efekt przerwy. Potem zrobiłam resztę z treningu Madzi, już jak zapisane. Kłopoty przyszły na końcu. Nie mam normalnie żadnych problemów z wykrokami. Robię często i chetnie - ale tutaj już nie szły. Obcinałam powtórzenia, ostatnie serie bez ciężaru etc. Wyszłam na drżących nogach. I dzisiaj czuję zakwasiki, a to dopiero rano. Podejrzewam, że w południe nóżki się "rozwiną" i będę krzywo chodzić po schodach.

Tak miało być:
1. Cable kick back 4x12 (30kg)
2. Leg extension 4x12 (59kg)
3. Squat 12/10/8/6 (60kg/62,5/65/67,5)
4. Leg press 15/12/10/8 (180kg/190/200/210)
5a. SS rdl 4x12 (55kg)
5b. SS walking lunges 4x24 (2x8kg)

A tak było:
1.monster walk 2 x20
2.squat body weight 2 x12p
3.Squat 20kg x12p, 30kgx8p, 35kgx8p, 40kgx8p, 45kgx8px2s
4.Cable kick back 4x12 (29kg)
5.Leg extension 4x12 (39kg)
6.Leg press 4x50kgx8p
7a. SS rdl 4x12 (40kg)
7b. SS walking lunges 4x12 (2x6kg, cc)

Tak sobie myślę, że może na jakiś czas zostanie ten plan? Za tydzień spróbowałabym może w kolejności, którą Madzia ma oryginalnie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3363 Napisanych postów 4362 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108287
Ja mam wrażenie że te dwa pierwsze cwiczenia przed siadami mam po to żeby zmęczyć pewne grupy mięśniowe, mam je robić ciężko, nie jako jakieś aktywacje. Być może jest to rodzaj aktywacji, ale ja to czuję bardziej jako zmęczenie pewnych grup mięśniowych. Jako że robiłaś sobie ten trening próbnie to mogłas sobie odwrócić kolejność, spoko, ale ja np. bym na pewno nie zrobiła takiej zmiany w planie bo każde ćwiczenie w planie ma konkretny cel.
Możesz sobie zrobić następnym razem w takiej kolejności jak ja mam, wszystko w miarę ciężko i sobie porownac

Tak jeszcze widzę że kick backi robiłaś praktycznie takim samym ciężarem jak ja, na moim wyciągu to 30 kg to jest naprawdę ciężkie, nie jest do upadku te 12 powtórzeń, ale tak na rir 2-3, w związku z tym że był to pierwszy tydzień treningowy to zawsze robię wszystko nieco lżej, ale i tak te 30 kg to nie była aktywacja tylko w miare ciezko. Być może masz kick backi tak samo silne jak ja albo po prostu twój wyciąg inaczej działa skoro ty zrobiłaś to jako aktywacja, czyli subjektywnie w miare lekko

A nie, wszystko pomieszałam, hehe, zrobiłas to posiadach czyli nie jako aktywacja, to moglo wyjsc ciezko rzeczywiscie


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-05-09 09:17:57
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3363 Napisanych postów 4362 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108287
A ten leg press po siadach to moze ciut mocniej troche zrob i na wiecej powtorzen, zeby te nogi mocniej przepompowac
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium