Nie dać się czasowi

Hehe, no moze sie roznie przelozyc, ciezko przewidziec :) Najlepiej Paatik ustalic cos i trzymac sie tego dluzszy!! czas i zobaczyc. Nie kombinowac, nie zmieniac za czesto.
Ja generalnie uwazam ze wiele dziewczyn ma za niskie kcal i wbrew pozorow wszystko lepiej by szlo, i sila, i redu na wyzszych kcal, juz nie mowie o masie, bo dziewczynom trudno sie mocniej masuje, chyba ze jakies zdeterminowane naprawde i akceptuja siebie w wersji wiekszej, psychicznie lepsza jest niewielka nadwyzka kcal, takie prawie zero, zeby caly czas fajnie wygladac, miec ten bf pod kontrola, ale jednak cos budowac, a nie stac w miejscu.
Jesli chodzi o rozklad makro to wiem ze ta moja podaz jest wyzsza niz sie czesto zaleca, ale ja po prostu zdecydowalam sie sluchac kogos i nie rozkminiac tego, tylko jak zolnierz robic plan bez gadania i zobaczyc co z tego wyjdzie :)

Ja nie dyskutuję z ilością tego białka u Ciebie - nie czuję się kompetentna. Tylko tak zauważam, ze mi jest trudno taką miskę ustawić.
Taaa - dłuższy czas się czegoś trzymać - to chyba tylko dzieci:)

złote słowa, najwazniejsze to nie kobinwać za dużó i za czetso nie zmieniać

mi jakoś łątwo białko się nabija, częściej musze pilnować, żeby nie zjeść za dużó niż zeby doobijać :P

W sumie ja już też nie mam probelmu z białkiem i mogłabym spokojnie jeszcze dorzucić

Ale ja prochu nie chce jeść… jakoś mi od kilku miesięcy nie wchodzi

Ja dodaję tylko 20-30g prochu do koktajlu. A do tego sporą porcję soczewicy/ciecierzycy czy innej ugotowanej fasoli, ewentualnie z puszki. W kotajlu nawet nie czuje smaku a w wersji zblendowanej żołądek bez probelmu toleruje więc mogłabym dorzucić większe ilości. Oprócz tego skyr, mięso i jajka.

Strączki - wrrr... na siłkę nie mogłabym chodzić:)

27.01.2022 DT
Siłka była.
Gacie chyba "robią wrażenie" bo pierwszy raz w życiu usłyszałam od faceta, ze mam getry" ładne, takie jak z Alicji z krainy czarów".
No to teraz mniej ważne rzeczy:)
Jako blondynka musiałam coś poknocić no i poknociłam - dopiero jak sprzątałam po swoim MC zauważyłam, ze na jednej stronie założyłam krążek 2,5 a na drugiej 1.25. Oba małe, oba czarne....A coś mi nie pasowało z lewą stroną, byłam pewna ze nie równo chwytam, albo że to chwyt naprzemienny takie dziwne wrażenia daje...
Poszło, ale wolno. Zapomniałam też na poczatku, ze miałam robić naprzemiennym. Poczułam w 2 s jak mi sztanga zaczęła wypadać. Potem pod koniec jak juz szło bez nerwów to próbowałam znowu wrócić do normalnego chwytu, ale nie dałam rady. ajazy i co teraz? Próbować na takim wolnym 85kg?? Wrócić niżej na "ładnie i szybko"?
HT mnie zmordowały - normalnie pompka w tyłku.
Przysiady o tyle ok,ze wiem ze 4ki pracowały. Wyżyłowałam te 12p i ani jednego więcej bym nie zrobiła. Rozgrzewkowych też trochę było, juz nie pisałam.
Wykroki dawno nie robione, na koniec, tak trochę lightowo.

Dynamic Day Lower Body
Rozgrzewka: monster walk z gumą 25p, przysiad z gumą cc, cable pull through x15p x2s

MC 10x1, 30sek. przerwa
Week 4 82.5kg (85kg na drugiej stronie)
Week 5
Week 6

Anderson Squat (min. drugi level 50kgx5x5, trzeci level 30kgx5x5)
Week 4 50kgx3x12p (2); 30kg x3x12p (3)
Week 5
Week 6

HT b-stance (min. 70kgx3sx15p na każdą nogę )
Week 4 75kgx3sx15p (ciężko!, jak dokładać to zmniejszać p)
Week 5
Week 6

Wykroki chodzone z talerzem 10kg nad głową (zamiast suwnicy)
Week 4 3x12p (dołożyć s i p)
Week 5
Week 6

Dead bug (min. 25)
Week 4 2xmax 30/25
Week 5 2xmax
Week 6 2xmax

W tych HT to nie zakladaj ze jak dolozysz kg to zejdziesz z iloscia powtorzen ladnie zrobilas 75kgx3x15, wiec doloz kg i zaloz ze zrobisz tyle samo repow nawet jak ostatnie repy beda nieco niedorobione to nic to ze jest ciezko to ok, ma byc przeciez ciezko i juz lzej nie bedzie, hehe, a ty masz byc glodna progresu, glowe programuj na progres

Madzia - dzisiaj jeszcze pamiętam jak się męczyłam z tymi ostatnimi repsami. Moze do następnego trenia zapomnę:)
HT robione na obu nogach nawet z 100kg tak nie męczą.
Przez robienie na dwie nogi - wychodzi total 6 serii po 15p, to juz jakaś objetość jest.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-01-27 08:45:40