09.12.2018 AEROBY
Test kostki i zegarka. Kostka wypadła lepiej:)
Urwałam sie rano do lasu. Założenie było - poruszać się mało intensywnie, żeby kostki/kolana/biodra nie rozgniewać. No i wyczuć, gdzie jest ta granica "tyle mogę - tyle już nie".
Pierwsze wrażenia z tętna z nadgarstka - zaniża. Następny trening zrobię identyczny z pasem.
Obok domu mam polankę i tam można zrobić takie okrążenie: stromy podbieg, trochę równego i stromy zbieg do kamienia. Zrobiłam sobie 3 rundki, próbując ustawić okrążenia na zegarku, co mi akurat nie wyszło. Potem spacerem do następnego miejsca, gdzie już po prostym 2 rundki biegu i spacerkiem z powrotem.
Taki emerycki trening, który ma ten plus, ze jest rozwojowy tzn. zawsze można rundek dołożyć. A łapię się i na odcinki z podbiegami i na proste, gdzie gdybym umiała mogłabym przyspieszyć. A wszystko na obrzeżach lasu, czyli poziom strachu o wiele niższy niż zazwyczaj.
Jak działa ustawianie okrążeń na zegarku? Viki pamiętasz? Bo każą wcisnąć prawym przyciskiem w trakcie treningu, ale wtedy różne rzeczy się przewijają. Jak jest ekran z okrążeniami to jakoś muszę to zatwierdzić (prawym dłużej?) A potem jak skończę okrążenie, lewym żeby zakończył? I od nowa?
Viki
No chyba że to kwestia tego, że oba urządzenia masz zarejestrowane na swoim koncie w PolarFlow i na tej podstawie współpracują ze sobą.
Paatik
_Szajba_
