SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1621161

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12988 Napisanych postów 20750 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608017
Był okres że podciągnie było priorytetem. I u mnie najlepiej sprawdziły się długie serie 10-12x po 1-2 powtórzenia, wtedy był najlepszy progres Każdy ma inaczej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12245 Napisanych postów 22111 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628092
Viki - pamiętasz FIFARAFA 2019??
Obiecałam koledze sprawdzić ile wtedy siadłam na 1 rep max. I Fanss mi zaliczył podejście na 50kg. Czyli robiąc teraz 62.5kg mam jednak jakis progres w tych siadach. No i mimo wszystko aż tak się już nie kładę:)
I taka mnie nostalgia naszła, ze fajnie się kiedyś bawiliśmy.....

Dla tych co nie wiedzą o co chodzi
https://www.sfd.pl/FIFARAFA_roku_2019_SIŁA_vs_WYTRZYMAŁOŚĆ__pierwsza_krew-t1195248-s96.html 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6531 Napisanych postów 36044 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679934
Jeśli tych podejść pod te nawet pojedyncze powtórzenia nie będzie dziennie kilkudziesięciu a kilka - to nic się nikomu nie stanie. Kiedyś dawno temu jak nie było jeszcze internetu i w nim tylu mądrości to polecano właśnie podciągać się jak najczęściej. pamiętam że w jak byłem w liceum to ojciec po prostu w domu zamontował taki drążek w futrynie i podciągałem się kilka razy dziennie. A ogólnie już w podstawówce się podciągałem i to nawet na jednej ręce. Trening z ciężarem ciała to według mnie rządzi się innymi prawami niż trening z jakimkolwiek zewnętrznym obciążeniem. Jeśli nauczymy się używać swojego ciała odpowiednio to ciężar ciała nie jest ciężarem wymagającym jakiegoś wielkiego wysiłku. A trudno się nauczyć używać odpowiednio ciała jeśli podciągamy się raz w tygodniu.

Ale ja nie jestem guru od podciągania i to moje prywatne zdanie.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-11-03 13:54:49
3

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3411 Napisanych postów 4428 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108972
Ja tez nei jestem zaden guru, hehe, no ja tylko na logike jakos i intuicje to biore, no mam czasem wrazenie ze za duzo jest kombinacji w treningach, w zyciu bym nie pomyslala ze 1 seria max pullupow w liczbie 2-5-a nawet 10 (nawet codziennie) mi oun obciazy, dzizes. W ten sposob to zadnego progresu nie bedzie.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 03.11.2022 14:10:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12988 Napisanych postów 20750 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608017
nightingal
Jeśli tych podejść pod te nawet pojedyncze powtórzenia nie będzie dziennie kilkudziesięciu a kilka - to nic się nikomu nie stanie. Kiedyś dawno temu jak nie było jeszcze internetu i w nim tylu mądrości to polecano właśnie podciągać się jak najczęściej. pamiętam że w jak byłem w liceum to ojciec po prostu w domu zamontował taki drążek w futrynie i podciągałem się kilka razy dziennie. A ogólnie już w podstawówce się podciągałem i to nawet na jednej ręce. Trening z ciężarem ciała to według mnie rządzi się innymi prawami niż trening z jakimkolwiek zewnętrznym obciążeniem. Jeśli nauczymy się używać swojego ciała odpowiednio to ciężar ciała nie jest ciężarem wymagającym jakiegoś wielkiego wysiłku. A trudno się nauczyć używać odpowiednio ciała jeśli podciągamy się raz w tygodniu.

Ale ja nie jestem guru od podciągania i to moje prywatne zdanie.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-11-03 13:54:49


Night to nawet ma swoją nazwę "smarowanie gwintów". Czyli codziennie, przechodząc obok drążka można się podciągać. Ale u mnie codziennie 1x rano, w południe i wieczorem sprawiło, że w drugim tygodniu nie mogłam się nawet raz podciągnąć, wszystko mnie bolało, nie mogłam patrzeć na drążek i jeszcze bark zaczął boleć Po prostu na etapie gdzie mogłam robić maks 1-2 powtórzenia to było za duże obciążenie, nie nadążałam z regeneracją. Teraz myślę ze spokojnie dałabym radę, bo już to jedno powtórzenie nie jest takim wyzwaniem.

Generalnie facetom jest łatwiej, mają więcej siły więc masa ciała nie stanowi takiego obciążenia. Dla kobiet masa ciała potrafi być sporym wyzwaniem, ćwiczenia większym obciążeniem a progres dużo wolniejszy. Dodatkowo dochodzi fakt, że faceci chętnie budują górę a kobiety niekoniecznie chcąc mieć wielka klatę i bicka Stąd dysproporcje w sile są znaczne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12988 Napisanych postów 20750 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608017
madzia_666
Ja tez nei jestem zaden guru, hehe, no ja tylko na logike jakos i intuicje to biore, no mam czasem wrazenie ze za duzo jest kombinacji w treningach, w zyciu bym nie pomyslala ze 1 seria max pullupow w liczbie 2-5-a nawet 10 (nawet codziennie) mi oun obciazy, dzizes. W ten sposob to zadnego progresu nie bedzie.



Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 03.11.2022 14:10:34


Jestem przykładem na to, że można mieć progres robiąc serię po jednym powtórzeniu zamiast serii na maksa Zresztą Ajazy taką metodę kiedyś mi polecał.



Paatik to były czasy Te wszystkie konkursy i wyzwania... Pamiętam BSU i mierzenie kątów kątomierzem Albo mega długie filmy jak się niedoceniło forumowiczów i nieodpowiednie ćwiczenie wybrało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3411 Napisanych postów 4428 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108972
Viki
Jestem przykładem na to, że można mieć progres robiąc serię po jednym powtórzeniu zamiast serii na maksa Zresztą Ajazy taką metodę kiedyś mi polecał

Tu mi nie chodzilo o konkretna metode, tylko bardzo czesty strach przez zrobieniem za duzo, za ciezko, za mocno, a wg mnie znacznie czestszy problem to robienie za malo, za lekko, za slabo. Tak ogolnie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12988 Napisanych postów 20750 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608017
madzia_666
Viki
Jestem przykładem na to, że można mieć progres robiąc serię po jednym powtórzeniu zamiast serii na maksa Zresztą Ajazy taką metodę kiedyś mi polecał

Tu mi nie chodzilo o konkretna metode, tylko bardzo czesty strach przez zrobieniem za duzo, za ciezko, za mocno, a wg mnie znacznie czestszy problem to robienie za malo, za lekko, za slabo. Tak ogolnie :)


A to nie ja raczej mam odwrotny problem mnie kontuzje trochę nauczyły i zmieniłam podejście, zwracam większą uwagę na regenerację.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3411 Napisanych postów 4428 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108972
Viki
Po prostu na etapie gdzie mogłam robić maks 1-2 powtórzenia to było za duże obciążenie, nie nadążałam z regeneracją. (...)
Generalnie facetom jest łatwiej, mają więcej siły więc masa ciała nie stanowi takiego obciążenia. Dla kobiet masa ciała potrafi być sporym wyzwaniem, ćwiczenia większym obciążeniem a progres dużo wolniejszy. Dodatkowo dochodzi fakt, że faceci chętnie budują górę a kobiety niekoniecznie chcąc mieć wielka klatę i bicka Stąd dysproporcje w sile są znaczne.

No wlasnie jak ze wszystkim - to zalezy - ja kompletnie inaczej mialam, nawet jak moj max to byl 1 pullup, to zrobienie tego mnie w ogole nie obciazalo, a bylam cienka i slaba.
Aaa no i kobiety powinny chetniej budowac gore, bo wyglada po prostu ladniej zarys miesnia a nie taka wiotka reka, hehe, ale wiem ze mlode dziewczyny to dopiero zrozumieja jak beda po 40-tce
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3411 Napisanych postów 4428 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108972
Viki
madzia_666
Viki
Jestem przykładem na to, że można mieć progres robiąc serię po jednym powtórzeniu zamiast serii na maksa Zresztą Ajazy taką metodę kiedyś mi polecał

Tu mi nie chodzilo o konkretna metode, tylko bardzo czesty strach przez zrobieniem za duzo, za ciezko, za mocno, a wg mnie znacznie czestszy problem to robienie za malo, za lekko, za slabo. Tak ogolnie :)


A to nie ja raczej mam odwrotny problem mnie kontuzje trochę nauczyły i zmieniłam podejście, zwracam większą uwagę na regenerację.

Eee tam, plan masz odwrotny, ale plany planami a i tak cisniesz i bedziesz cisnela znacznie wiecej niz przecietnie, jak sie chce wynikow to nie da sie inaczej.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

forma lato