Nie dać się czasowi

Rip, Wendler, Barbelsi , ... wzrok w dol lub przed siebie , ale w JEDEN punkt !!! NIGDY do GORY , glowa caly czas ma byc w tym samym polozeniu .... takie sa teorie i tak to praktykują , .... ale co ja tam wiem , tyle ... co przeczytam i przetestuje na sobie

11:19 a on ze do góry:)
https://m.


Kebul - na niczym się nie upieram tylko cokolwiek zrobiłam z ta głowa pomogło mi się nie pochylić do przodu....

Hmmm...bo to chyba nie chodzi o zadzieranie głowy, tylko że głowa wstaje pierwsza...i to nie jest semantyka, tylko dwie różne sprawy. Wytaje mi sie, że w przysiadzie jakikolwiek ruch kręgosłupa w trakcie nie jest pożądany..czy to butt wink, czy zadzieranie głowy, Ale jako ze ja rad już arbitralnie juz nie udzielam, to tylko pod rozwagę i ewentualnie do sprawdzenia. Natomiast mam dla ciebie Paatik taki myk, żeby sprawdzić, jak szeroko siadać




Na zdrowie

@Kebul, ajazy - dzięki!
Ja już trochę się pogodziłam z tym, ze chyba nigdy nie będę siadać jak Pan B. przykazał - a co sobie popróbuję to moje...

27.09.2020 AEROBY
O 15.00 wpadł Włoch z lampką wina. Nim posprzątałam i inne cuda wianki zrobiłam - dotarłam do kanapy na tarasie i zaległam pod kocykiem. Leżałam godzinkę... Niby nie spałam, coś tam w uszach mi gadało z jakiegoś podkastu ale nawet dobrze nie pamiętam co... No i mnie podkusiło chociaż na spacer pójść. Ciemnawo się robi juz ok. 18.15, szczególnie jak pochmurno - ale jak juz się ubrałam w ciuchy to właściwie wyszło na to, ze pokręcę się po okolicy, po uliczkach i zobaczę gdzie są ludzie, gdzie dziki i gdzie latarnie włączone.... Momentami dzików było na ulicy więcej nić ludziów.... W deszczu wracałam, jeszcze źle dystans wymierzyłam i zabrakło mi 500m. Taka desperatka, żeby się cofnąć - to już nie, nie ja.
Dalej wiem 2 rzeczy - w okolicy nie będzie gdzie biegać bez podjechania samochodem jak zrobi się zupełnie ciemno po 18 i niby tak sobie wolniutko biegałam a HR nie chce nawet do 150 się zbliżyć, nie mówiąc o 140...

ajazy - na co stawiasz? Młody mnie obadał na kuchennym stole:)

Paatik a biegałaś kiedyś spokojnym truchtem po płaskim? Jeśli tak to jakie miałaś HR? Może jesteś tak jak ja przypadek szczególny z wysokim tętnem

Viki- z tego co pamietam to Patik coś biegała spokojnie po płaskim i HR było 150 z groszem więc w normie raczej

chyba z raz była okazja - jak juz pojechałam na płaskie to była to albo bieżnia, albo trasa do parkruna - super płasko, ale tam wszędzie próbowałam coś z szybkością zrobić...
Nie mam tutaj co jest płaskie przez 300m...

Paatik

ajazy - na co stawiasz? Młody mnie obadał na kuchennym stole:)

jesteś Dłuuuuuuuga stawiam ze za cholere nie masz rotacji wewnetrznej , za to noge na szyje sobie założysz .... czyli stajemy tak szeroko jak sie da

No to byś myszowatą przegrał...
Na siedząco obie tak samo, na stole-jeszcze większa różnica niż ta panna na filmiku. A Młody się przejął i pilnował, zeby biodro się nie odrywało i po kilka razy nogami kręcił. To by wychodziło na to, ze mimo ze różne dziwne rzeczy z nogami zrobię, to jednak wcale tak szeroko stawać nie powinnam... I co teraz??? No jak żyć?
Już chyba łapię co mi ta głowa dała - cycki mi pociągnęła do góry przed biodrami, albo równo z biodrami. A tak to biodra najpierw, a tułów potem...