Nie dać się czasowi

Co nie zmienia faktu że u Ciebie też to wygląda ładnie.

łooo szalejesz! pozytywnie

Myślałam, że to Ty jesteś na tym ostatnim zdjęciu....

Ale na tym wyżej też dobrze to wygląda.

Poran - chciałabym być na tym ostatnim....

07.08.2020 AEROBY
Bieganie w lesie było, 5km. Beznadziejnie bo mnie znowu zaczęło boleć i biodro i kostki... A po bezsennej nocy to jeszcze serducho waliło. Spisane na straty - tyle co przyjemności miałam z bycia w lesie wieczorem z ładną pogodą. Nawet ludzi nie było.

08.08.2020 DT
Rano jogowanie na tarasie - najpierw miałam lenia, potem się wciągnęłam, potem rodzina na śniadanie przylazła i się skończył relaks...
Siłka po południu - w piwnicy duszno. Guma na łopatki, krążenia nogami w podporze, plecy na TRX, tyłek na rzymskiej, GB z gumą, przysiady cc z gumą, RDL z hantlami, brzuch na piłce i brzuch na TRX. Potem szpagatownia plus trochę stania - postępu brak:( - troche brzuch był zmeczony.
Lenia mam na pisanie i robienie zrzutów.

09.08.2020 DT
Wpis na szybko -siłka z Młodym. Góra była grana - Młody się nabijał z WL do rollera:)
Trzeba wrócić do sztangi na serio. Już mnie ciągnie od tygodnia. Plan od Bziu jest - tylko odkopać.
Wieczorkiem spacer po lesie.
Za ciepło dla mnie - generalnie przeleżałam cały dzień. Nic mądrego nie robiłam (włoski miałam tylko) - trochę szkoda dnia... I jeszcze musiało mnie gdzieś ucho zawiać, i przy każdym przełykaniu śliny boli. Wrr...

U nas też za ciepło jak dla mnie, strasznie mnie to rozleniwia

Czy ktoś zna jakiegoś technologa żywności? Kolejny weekend z twarogiem własnej roboty - coraz fajniej mi wychodzi,ale chciałabym wiedzieć jak jest z tym tłuszczem? Czy się cały wytraca czy przechodzi do serwatki?
Ostatnio wyszlo mi prawie 300 g twarogu z 1 l mleka - czyli 32g tłuszczu na 300g twarogu - czyli ok 10g na porcję 100g. Uszłoby...


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-08-10 08:32:32

Własny twaróg - super sprawa. Ale to trzeba mieć chyba prawdziwe mleko a nie takie ze sklepu żeby wyszedł.

Z worka mleko, plus 2 kefiry, trochę soku z cytryny i 20 minut stania przy garnku (w międzyczasie joga była):)
Już poczytałam i co do zasady niestety twaróg to białko i tłuszcz z mleka...
Im więcej tłuszczu tym bardziej delikatna struktura, malutkie ziarenka - a mój ma baaardzo malutkie kłaczki.