Nie dać się czasowi

Turoń, Viki - ja to muszę się jednak na własnych błędach uczyć, na cudzych jakoś nie umiem.... Juz długo nie bedzie trenia powyżej 1 godz.! I na 100% wchodzi jakiś asfalt - bo widziałam różnicę w piątek na bulwarze i dzisiaj w błocie, kałużach, korzeniach i 2 bliższych spotkaniach z pieskami...

A ktoś mi powie dlaczego tego serducha nie szło uspokoić? Już naprawdę wolno biegłam, mogłabym gadać - czułam zmęczenie w nogach, ale oddychało mi sie spoko.

Serducho nie zwolniło bo nie dałaś mu szans zwolnić z tego co widzę po wykresie tempa. Zmniejszenie trochę tempa nie skompensowało wysiłku i stresu jaki wykonałaś w pierwszej części biegu.

Gdybys przeszła w trucht lub marsz zapewne by się uspokiło. Jest taki moment że kiedy przechodzimy z tempa wyższego na niższe wydaje się że już jest spoko. Nie jest i serducho o tym powie :)

Paatik nawet jak sie wolno biegnie, to zmęczenie narasta i tętno wzrasta, przy dłuższych dystansach to normalne. Być może to pierwsze szybsze 5km miało taki wpływ. Zwykle poleca się zaczynać spokojnie i z głową rozkładać siły, tak żeby tych sił wystarczyło do końca.

Turoń Polarny

Serducho nie zwolniło bo nie dałaś mu szans zwolnić z tego co widzę po wykresie tempa. Zmniejszenie trochę tempa nie skompensowało wysiłku i stresu jaki wykonałaś w pierwszej części biegu.

zgadzam się, tempo zmniejszyło się mnimalnie, zmęczenie narastało, chyba tylko przejście na chwilę do marszu by dało radę

No tak, ale serio mogłabym spokojnie sobie gadać po tych pierwszych 5...
Dobra - następna dycha za miesiąc albo lepiej.
Za to ile ładnych odznaczeń i znaczków się posypało od Stravy, Gremlina i Endomondo:)

btw: strava i endo to jeszcze ok, ale te znaczki z gremlina to chyba dla niepełnosprawnych amerykanów porobili, wczoraj dostałem odznakę za udostępnienie treningu na prośbę Szajby

Funkcji się uczysz to Cię nagradzają:)

Kabo odznaki są również za polubienie i skomentowanie treningu muszę te Wasze treningi polubić Garmin widzę że dba również o aspekt społeczny - komentarze, polubienia, grupy, wyzwania ze znajomymi. W końcu nie każdy podchodzi do sportu ambitnie, dla wielu to tylko zabawa. Mają coś czego nie ma ani Suunto ani Polar, a to przyciąga "zwykłych" ludzi

Dobra, przegięte.... ale mogło być gorzej.
Chlebek bananowy na podwieczorek i włoch na obiad... Niedziela jak malowana. Liczę na te kalorie co je spaliłam podczas biegania i potrzebuję pomocy w regeneracji:)








Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-05-24 20:52:43

kabo9

btw: strava i endo to jeszcze ok, ale te znaczki z gremlina to chyba dla niepełnosprawnych amerykanów porobili, wczoraj dostałem odznakę za udostępnienie treningu na prośbę Szajby

Pięć złotych się należy