Nie dać się czasowi

Paatik

Ja tam sobie ostatnio obiecuję, żeby zamiast szukać o dietach i chorobach poszukać czegoś bardziej "duchowego":)
No już chociażby o tym jakby tu sobie humor poprawić

jesli czlowiek za duzo czyta o chorobach to nie ma wyjscia, musi zachorowac na cos dobrze ze potrafisz zachowac zdrowy rozsadek bo jak widze niektorych ludzi ktorzy szukajac o zdrowiu natkneli sie np na takiego ziebe to mam wrazenie ze tylko psychiatra moze im pomoc

02-07.02.2019 nieformalne L4
08.02.2019 próba powrotu do żywych i aktywnych
Pompki do niskiego stołu, ciągi z kettlem, swingi. Zlana potem, zziajana - ale szczęśliwa, ze po tygodniu przerwy cokolwiek zrobiłam.
Ostra faza wirusa poszła sobie w środę, od czwartku walczę z potężnym osłabieniem. Wkrada się łasuch i leń i trzeba ich pogonić.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-02-08 19:37:09

Paatik

02-07.02.2019 nieformalne L4
08.02.2019 próba powrotu do żywych i aktywnych
Pompki do niskiego stołu, ciągi z kettlem, swingi. Zlana potem, zziajana - ale szczęśliwa, ze po tygodniu przerwy cokolwiek zrobiłam.
Wkrada się łasuch i leń i trzeba ich pogonić.

Paatik cieszę się razem z Tobą ,Twoją szczęśliwością

Dobrze, że już Ci lepiej Paatik, bo za dużo tych chorujących ostatnio i nuuuda..

09 i 10.02.2019 DT
Wpadły łatwiejszy dół i trudniejsza góra:)
Słaba jestem, zegarek mi sie zbiesił jak aktualizację w piątek pociągnął (tak,ze musiałam resetować do fabrycznych - wku... jestem, z godzinę walczyłam). Z dobrych wieści- wiosło hantlą jakoś zaczęłam lepiej czuć, OHP jak robione na początku też lepiej szło i mimo osłabienia po wirusie to się napracowałam.

DÓŁ 2
06.01.2019
20.01.2019
30.01.2019
19.02.2019 po chorobie

Moblizacja tyłka plus przywodziciele
ściskanie piłki, wznosy bioder na stepie, monster walk z gumą i żabie wznosy bioder
+
+
+
+
RDL
20kgx8, 30kgx8, 50kgx5x5, 40kgx8, 30kgxamrap 20
20kgx8, 30kgx8, 50kgx5x5, 40kgx10, 30kgxamrap 25
20kgx8, 30kgx8, 50kgx8x3s, 40kgx12, 30kgxamrap 28 (dopiero tutaj ręce puściły)
20kgx8, 30kgx8, 40kgx8, 50kgx8, 52,5kgxmax5/5/5/4/, 30kgxmax 20

GB
Nogi na stepie 2x 33kgx30p, zwkłe GB: 63kg x20p, 73kgx20p, 83kgx20p, 63kgxamrap nice and slowly/ 25
Zwykle GB 33kgx30px2s, 63kgx25px2s, 73kgx25px2s, 83kgx20px2s; GB ze stepem 2x43kgx20p robić na początku
GB ze stepem 2x43kgx20p, zwykłe GB 63kgx20p, 83kgx12px3s wolno, 63kgxamrap 30
GB ze stepem 2x43kgx20p, zwykle GB 63kgx20p, 83kgx15p, 93kgx10px3s, 63kgxamrap 30

WEJŚCIA NA PUDŁO
2x15p na każdą nogę (dołożyć do 3x)
-
3x15p
3x15p

GINEKOLOG z pochyleniem
35kgxmax/25,30; 40kgxmax/30, 35; 45kgxmax/30 (robic z 45-50kg)
45kgxmax/35, 50kgxmax/25, 25, 25
45kgxmax/35, 55kgxmax/20, 20,20 ciężko
45kgx35p, 55kgxmax/25, 20, 20 ‚

BRZUCH
skosy, planki, spięcia na piłce
Jw
Skosy, spięcia
Skosy, plank

SWING
16kgx3sx20p
20kg - edukacyjnie - ale 16kg lepiej, 18kg byłoby perfect
-
12kgxmax, 3x16kgxmax
Jw

GÓRA 1
09.01.2019
19.01.2019
25.01.2019
10.02.2019 po chorobie,zmiana kolejności

Mobilizacja barków
+
+
+
+
pompki do ławki/stepa
nie było
3x10
3x12
- dorobię w domu, ławka zajęta a potem juz nie miałam siły

WYCISKANIE HANTLI NA SKOSIE +
4kgx12p, 5x5kgx12p
4kgx12p, 6kgx12p, 7kgx15p, 8kgx12px3s, 7kgxamrap 25
5kgx12p, 7kgx15p, 8kgx15p, 10kgx3x8p, 7kgxamrap 22p
6kgx10p, 8kgx10p, 10kgx10p, 12,5kgx8px3s ciężko, 8kgxamrap 20


ROZPIĘTKI
4kgx12p, 5x5kgx8p
5kgx12p, 6kgx12p, 7kgx8px3s, 6kgxamrap 25
4kgx12p, 6kgx15p, 7kgx12p, 8kgx8px3s bardzo ciężko, 6kgxamrap 18p
6kgx10p, 7kgx10p, 8kgx10px3s koślawo szło

WIOSŁO SZTANGĄ/HANTLEM
17kgx12p, 27kgx5x12p
18kgx15p, 28kgx12p, 30,5kgx8px5s, 18kgxamrapx22
18kgx15p, 28kgx15p, 30,5kgx15px3 ostatnia seria dramat
sztanga 18kgx20p, wiosło hantla 7kgx12p, 8kgx12p, 9kgx12p, 10kgx12p macałam sie z ciężarem

OHP
17kgx12px3s + 4kgx8px3s
18kgx5x5, 13kgxamrap 13(dynamicznie), wznosy 4kgx12px3s
13kgx12p, Wznosy 3kgx20p, 15,5kgx5px3s, Wznosy 4kgx15px3s 15p ciężko
Zmiana kolejności OHP pierwsze: 13kgx10p, 15,5kgx10p, 18kgxmax 10/10/10, 13kgxamrap 13

WZNOSY HANTLI W POCHYLENIU+WZNOSY HANTLI BOKIEM
2,5kgx12px5s
3kgx12px5s
3kgx15px5s już ciężko 15p
2,5kgx20px3s i 4kgx15px3s

BRZUCH
3xplank
+mix
3xplank
3xplank

SWING
-, ktoś zabrał kettla!
12kgx20p, 16kgx20px2s
10kg, 12kg, 16kgxmaxx3s
12kgx20, 16kgx20px3s już wysoko latał, może dołoże...

Jak 16kg wysoko lata, to możesz go hamować na wysokości barków i ciskac nim w dół, między nogi
Powodzenia!

Jak mi się podoba powrót do ZYWYCH.
Godzinka z Włochem, godzinka z Tajką - coś dla głowy, coś dla ciała.
Żeby ta niedziela tak szybko sie nie skończyła to jeszcze lampka wina wpadła...
Bardzo mi wstyd za niesportowy tryb życia, ale 2 tygodnie wolnego od stresów szkoły trzeba jakoś uczcić.

skojarzylo mi sie z porzadnym wiejskim weselem
tylko nie wiedzialem dlaczego
i dzis eureka

11.02.2019 DT AEROBY
Po niedzielnym treningu góry mam zakwasy na plecach i klatce piersiowej. Te z klatki to czuję chyba 2-3 raz w życiu. Dzisiaj personalny, więc żeby nie przedobrzyć - wczoraj były aeroby. Jak na pierwsze od dawna - było fajnie. Byłoby zajefajnie gdyby chciało mi się zrobić 5x tabata a nie tylko 3x, ale jest git.
Zegarek po przywróceniu do fabrycznych działa jak anioł, tylko ciągle wychodzą rzeczy które zapomniałam kustomizować - i np. strefy tętna z defautu pokazywał.
Ogólny pomysł na trening miał być taki - symulacja dłuższego biegania na niskim tętnie - orbitek 30min, symulacja sprintów - tabata na łyżwiarzu (4ki czułam w trakcie jak diabli), symulacja siły - marsz pod górę na bieżni 20 minut.

Paatik

Po niedzielnym treningu góry mam zakwasy na plecach i klatce piersiowej. Te z klatki to czuję chyba 2-3 raz w życiu.

To teraz trzeba wyłowić ten pierwiastek, który spowodował że udało Ci się solidnie zaatakować te trenowane mięśnie i go w kolejnych treningach powielać i rozwijać.