Nie dać się czasowi

Tsubame33

Ja po 3 latach biegania nadal byłam zawsze czerwona na twarzy jeszcze godzinę po biegu, wiec tu na poprawę bym nie liczyła za bardzo, ale tętno powinno z czasem opadać... chyba ze będziesz Paatik uskuteczniać sprinty

Paatik

Paawo - chodzi mi o to, ze wszedzie piszą aby biegać w okolicach - i tu padają %Vmax. U mnie według tych % wychodzi, ze mam biegać przy tetnie 140. Tyle to ja mam nawet jak szybko chodzę, a chodzę duzo od dawna. Z samej definicji Vmax wynika, ze nie jest to podstawowe tętno podczas treningu - a mi tak wychodzi. I pewnie dlatego czerwona na buzi jestem jeszcze 2 godziny po. Wydawało mi się logiczne jak Viki napisała, zeby sie tym nie przejmować (ale wtedy miałam 50% treningu w Vmax), ale jak dzisiaj zobaczyłam całość, to się ciutek przestraszyłam. Jakoś bardziej o kolanch i kostkach zawsze myślałam, niż o serduchu.
Ale ok, przyjmuje do wiadomosci, ze to się z czasem powinno unormować.
Brann - to może odpuścimy już kupra, jak wiemy mniej wiecej???:)

Paatik

"No i widzę że skorzystałaś z mojej taktyki" - teraz dopiero doceniłam znaczenie dużych pup w jarzeniowych legginasach:)

Paatik

Jutro zalegly trening na siłce. Już nie mogę się doczekać.